Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197753.60 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.20km
  • Czas 01:51
  • VAVG 28.22km/h
  • VMAX 52.80km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 63m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pamiętam...

Środa, 29 marca 2017 · dodano: 29.03.2017 | Komentarze 5

...choć jak przez mglę. Ale pamiętam.

Był kiedyś taki dzień, kiedy się obudziłem, spojrzałem na zewnątrz, wystawiłem lewą lub prawą górną kończynę za okno i nie poczułem, że z powodu silnego podmuchu ląduje ona na na zewnętrznej elewacji budynku.

Tak, to było piękne. Nie jestem w stanie stwierdzić jak dawno to było oraz czy nie był to przypadkiem sen, ale łezka w oku się kręci.

Dość wspominków. Wróćmy do rzeczywistości.

No, kurde, dziś wiało i co nieco urywało. Ja wiem, że to stan permanentny i wspominam o tym, mówiąc dosłownie, do wyrzygania, ale takie są fakty. Autentyczne, w dodatku :) Zrobiłem kółeczko z Dębca przez Plewiska, Gołuski, Palędzie, Dopiewo, Więckowice, Zakrzewo, Plewiska i do domu. Najfajniej było na serwisówce przy S11, kiedy spodziewając się, iż podczas zjazdu z wiaduktu choć na chwilę odczuję pomoc w postaci powiewu w plecy, otrzymałem silny cios w pysk, dzięki któremu znalazłem się prawie na drugim pasie. Rower - emocje, zabawa, przygoda, uśmiech :)

Znów przegapiłem kolejnego tegorocznego tysiaka. Niniejszym nadrabiam, informując, iż mam ich cztery.



Komentarze
Trollking
| 19:59 środa, 29 marca 2017 | linkuj Dziękuję :) z tym uśmiechem i zabawą to co prawda miała być lekka beka z powodu alternatywy w postaci zwiania pod tira, ale w sumie - potwierdzam. Byle wiatrzysko się uspokoiło :)

Kondycji to ja już nie mam od dawna, jedynie drepczę sobie codziennie emerycko :)
anka88
| 18:40 środa, 29 marca 2017 | linkuj Trollking, masz mój szacunek :) Za te przejechane kilometry, za słowa "Rower - emocje, zabawa, przygoda, uśmiech", a nawet za apolityczność :) Tylko gratulować kondycji.
Trollking
| 17:39 środa, 29 marca 2017 | linkuj Bitels - o kurcze. Nie chcę wiedzieć jaki diler sprzedawał ten towar dzieciom :)

Jurek - iii tam :) raczej utrzymanie apolitycznego standardu.
Jurek57
| 17:30 środa, 29 marca 2017 | linkuj Cztery tysiące ? "Dobra zmiana" :)
Bitels
| 15:35 środa, 29 marca 2017 | linkuj A ja pamiętam jak bawiłem się w autobus jeżdżąc rowerem. Były ustalone trasy, przystanki. To dopiero była faza :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa woscs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]