Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197810.70 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 52.50km
Czas 02:01
V_AVG 26.03km/h
V_MAX 44.00km/h
Temperatura 3.0°C
Podjazdy 119m
Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
Aktywność Jazda na rowerze

Awaryjnie

Niedziela, 22 stycznia 2017 · dodano: 22.01.2017 | Komentarze 13

Wpis dodaję na szybko, bo za chwilę idziemy na proszony ą, ę, obiadek do znajomych. No dobra, idziemy do nich na piwo, ale lepiej brzmi pierwsza wersja :)

Wyjechałem późno, bo dobre pół godziny zajęło mi czyszczenie oraz smarowanie crossa, bo po tych ostatnich wycieczkach nabrał żółtawego koloru od piasku i soli. No i chyba przesadziłem z czymś, bo gdzieś na trzydziestym kilometrze łańcuch zaklinował mi się między największą przednią zębatką a plastikową osłoną i dobre kilka minut zeszło mi na wyskrobywaniu go stamtąd za pomocą wożonych ze sobą w podsiodłówce imbusów. Najgorsze jest to, że gdy usunąłem awarię to już każde mocniejsze stąpnięcie powodowało przeskakiwanie napędu, praktycznie na wszystkich biegach. No i obawiam się, że czeka mnie wymiana całości. Zobaczymy, jeśli uda mi się jutro pokręcić choć trochę to sprawdzę.

Zrobiło się całkiem ciepło (trzy stopnie), ale za to wiaterek lekko przyspieszył i jazda do najbardziej komfortowych nie należała. Grunt, że pięć dych wleciało i nawet specjalnie się nie usyfiłem - mogłem nawet śmiało wyciągnąć dziś szosę zamiast crossa, ale mądry Polak po wybraniu PiS-u :)

Na koniec fotka DDR-ki z okolic Żernik, zaraz przy istniejącym tam od jakiegoś pół roku ronda. Wszystko jest według rodzimych norm - obowiązkowa kosteczka, ścieżka pół na pół, zamiast wydzielonej, do tego w bezsensownym miejscu. I nawet bym się nie dziwił, gdyby coś mi nie pasowało na tym rysunku, tylko sam nie wiem co... :P

Komentarze

Trollking | 21:43 wtorek, 24 stycznia 2017 | linkuj Dariusz - o, jak Boniek będzie robił za mój łańcuch to nawet może być rudy :)

Mors - to pieśń przyszłości. Z ziemi wolskiej... :)

mors | 21:33 wtorek, 24 stycznia 2017 | linkuj Jak niemodnym, przecie ma wracać do PL, jeszcze nieraz o nim usłyszymy ;p

lipciu71 | 21:28 wtorek, 24 stycznia 2017 | linkuj Za Bońkiem :)

Trollking | 21:10 wtorek, 24 stycznia 2017 | linkuj Morsie, ale byś miał radochę gdyby Petru był rudy.. a tak to musisz niemodne substytuty wklejać :)

mors | 21:04 wtorek, 24 stycznia 2017 | linkuj Za Tuskiem?

Trollking | 20:57 wtorek, 24 stycznia 2017 | linkuj Mors - no dobra, przypominam sobie ten motyw. Wybaczam :)

Dariusz - już to wiem. Ale zimą nie nadążam za tym rudym gnojem :/

lipciu71 | 11:23 wtorek, 24 stycznia 2017 | linkuj Bo sprzęt się czyści po jeździe, a nie przed nią. Nie daj się zaskakiwać rudej rdzy!!!

mors | 21:24 poniedziałek, 23 stycznia 2017 | linkuj Już kiedyś o to pytałeś ;p nie pamiętam hasła do BS, a z laptopa loguje mi się automatycznie, a z fona nigdy nie było mu to dane, więc się nie loguję. ;]

Trollking | 18:30 poniedziałek, 23 stycznia 2017 | linkuj Remik - nie no, ona jest nawet lepsza, bo trzyma JAKIEKOLWIEK standardy. Gówniane, bo gówniane, ale jakieś :)

Grigor - no to chyba jesteś jedynym, który to lubi :) to znaczy przeskakiwanie, grymas w puszkach zawsze mnie cieszy :) co do rekordu to już miałem lepsze miesiące, sprawdziłem. W styczniu 2015 wykręciłem ponad 1300 kilosów, sam nie wiem jak :)

Mors - u Rycha nie byłem, nie mam takich znajomych jak Ty :) już poprawiam, dzięki. Pisałem, że dodaję wpis w pośpiechu, nawet zapomniałem napisać gdzie jeździłem :) ps. czemu nie używasz oficjalnego konta? :)

Anka - nie, nie! Jeszcze raz, glut jest poniżej trzech dych, teraz to był jedyny słuszny dystans :) tak Polska rulez, a najlepsze jest to, że to świeży wytwór z tamtego roku (!).

anka88 | 17:25 niedziela, 22 stycznia 2017 | linkuj I glut znowu poszedł... :) A ta droga dla rowerów to jakaś gówniana robota :/ Eh... Polska

Gość spod lodu ;) | 17:22 niedziela, 22 stycznia 2017 | linkuj Temp. 44, Vmax 3,0 :D pozdrow Rycha na obiedzie ,))

grigor86 | 16:15 niedziela, 22 stycznia 2017 | linkuj A ja tam lubię takie ścieżkowo - rowerowe smaczki. Przeskakiwanie z szosy przez trawniczek na taką ścieżkę nie raz spowodowało grymas zazdrości na twarzach zapuszkowanych, stojących w korku :-)))
Ps. Idziesz w tym miesiącu na rekord :-)))

rmk | 14:27 niedziela, 22 stycznia 2017 | linkuj Bo to jest droga na miarę naszych czasów :)

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Awaryjnie

Niedziela, 22 stycznia 2017 · dodano: 22.01.2017 | Komentarze 13