Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197915.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 54.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 26.13km/h
  • VMAX 50.50km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 120m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tknięty

Niedziela, 25 grudnia 2016 · dodano: 25.12.2016 | Komentarze 2

Wczoraj zostałem tknięty przeczuciem. Mimo że wszystkie prognozy jak jeden mąż (lub jak kto woli: małżonka) pokazywały, że będzie lać od samego rana, położyłem się wyjątkowo jak na mnie wcześnie, czyli około północy. Ułatwiło mi to pobudkę, nagrodzoną porannym zdziwieniem - póki co nie pada!

Jako że Żonę mam tolerancyjną, a może już po prostu wiedzącą, że z głupotą uparciucha się nie wygra, dostałem zgodę na wyjazd, ale pod warunkiem, że jak tylko zacznie kropić to zawrócę. Spełniłem ów wymóg w stu procentach - zaczęło w okolicach połowy jazdy :) Początkowo pojedyncze krople powoli zamieniały się w regularny opad, ale i tak udało mi się dotrzeć do domu przed regularną ulewą, która zaczęła się chwilę po zaparkowaniu w domu i trwała już cały dzień.

Trasa: Poznań - Plewiska - Dąbrówka - Palędzie - Dopiewo - Trzcielin - Konarzewo - Szreniawa - Komorniki - Luboń - Poznań. Mimo aury i mocnego wiatru jechało się super, bo zobaczyć puste od samochodów i korków Komorniki czy Luboń to widok bezcenny. I w ogóle ruch bliski zeru absolutnemu to coś, co chciałbym widzieć na co dzień. A że kręciłem dziś crossem, do tego ubrany jak to w grudniu, to z grubsza wyglądałem tak jak poniżej. Choć wunderbauma, wąsów i brody wyjątkowo nie zamontowałem :)

Jutro już nie mam zamiaru być ofiarą tknięcia. Chcę się wyspać. Jeśli przez to nie wsiądę na rower - życie. Raz (nie) można.



Komentarze
Trollking
| 19:38 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj Niewykluczone, że w sweterku była dziura :)
mors
| 23:26 niedziela, 25 grudnia 2016 | linkuj Mikołaj powinien jechać z "zimnym łokciem". ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa egoob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]