Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198021.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.40km
  • Czas 01:48
  • VAVG 29.11km/h
  • VMAX 50.70km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wolna Amerykanka

Piątek, 28 października 2016 · dodano: 28.10.2016 | Komentarze 9

Jak wiadomo nieszczęścia chodzą parami, a w moim przypadku jeżdżą (ja i rower). W związku z tym moje wczorajsze przygody z przednią gumą dziś płynnie zamieniły się w gnój z pedałem. Lewym. Tak bowiem - jak to tylko ja potrafię - wszedłem w zakręt, że zahaczyłem nim o glebę, na szczęście nie wywracając się, ale od tego momentu pod butem zaczęła mi się wolna Amerykanka. A nawet Kanadyjka. Po trzech przystankach i potraktowaniu sprzętu finalnie z kopa dało się jechać, ale pod domem znów coś się przyblokowało. Pomógł następny kop. Mam nadzieję już na stałe, ale coś czuję, że jestem zbyt dużym optymistą.

Wykonałem "kondomika" od strony Górczyna, Komornik, Stęszewa, Łodzi, Mosiny, Puszczykowa i Lubonia na Dębiec. "Wiater" się wzmógł. Fajnie choć, że z zachodu, ale komfortowy to on nie był :) Jako że po prostu nie chce mi się ostatnio cisnąć to olałem średnią i kręciłem wybitnie tempem emeryckim. I jak prawdziwemu polskiemu emerytowi przeszkadzały mi pedały.





Komentarze
lipciu71
| 08:46 wtorek, 1 listopada 2016 | linkuj Ja nie namawiam, ja reklamuję ;-)
Trollking
| 23:32 poniedziałek, 31 października 2016 | linkuj Panowie, nie odlatujcie tą drogą! :) to jak namawianie do... :)
Jurek57
| 20:27 poniedziałek, 31 października 2016 | linkuj Rozwijając nieco lipciowe domysły ... po co kopać rower skoro po takim "kompocie" można odlecieć ! :-)
lipciu71
| 01:38 sobota, 29 października 2016 | linkuj Z tego co słyszałem, niezłego kopa daje koka. Ale jej też pewnie nie wozisz ze sobą ;-) ABC kolarza leży u Ciebie kompletnie, nic nie masz co przydatne w drodze hehe.
Trollking
| 23:00 piątek, 28 października 2016 | linkuj PS. Jedzenie podrobów również.

Szanujemy w końcu pana prezydenta, niech ma autonomię :)
Trollking
| 22:59 piątek, 28 października 2016 | linkuj Tak samo jak jedzenie kaczki jest obrazą głowy państwa :)
mors
| 21:46 piątek, 28 października 2016 | linkuj Kopanie pedała to dopiero homofobia!
Trollking
| 21:05 piątek, 28 października 2016 | linkuj Czasem tylko to skutkuje, niestety :) młotka ze sobą nie wożę :)
Bitels
| 20:12 piątek, 28 października 2016 | linkuj Kopiesz rower? Ach Ty niedobry Ty :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jaduz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]