Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.15km
  • Czas 01:58
  • VAVG 27.03km/h
  • VMAX 45.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 143m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Crossoexplorer

Czwartek, 13 października 2016 · dodano: 13.10.2016 | Komentarze 13

Crossowej eksploracji miejsc dawno nieodwiedzanych ciąg dalszy. Skoro bowiem już mnie pogoda zmusza do jazdy czołgiem, i to jeszcze po mieście, to przynajmniej mam okazję do weryfikacji postępów (a może bardziej "postępów") w pracach, które tak uprzyjemniają kręcenie po Poznaniu, że człowiek żałuje, iż nie ma zamontowanej na kierownicy podręcznej wyrzutni ładunków nuklearnych, coby zrobiło się sympatyczniej. 

Crossa wybrałem ponownie, bo mimo że opady już przeszły to drogi nie zdążyły wyschnąć i jazda czymkolwiek bez błotnika byłaby zaawansowaną formą sadomasochizmu. Do tego pomimo zapowiedzi, że idzie ocieplenie było chłodniej niż choćby wczoraj, a i nie pomagał również przejmująco zimny północno-wschodni wiatr. Oczywiście silny, bo jaki inaczej? :) Postanowiłem sprawdzić jak wygląda sytuacja na Ratajach, na remontowanej od dwóch tysięcy lat (no, mogłem delikatnie przesadzić) estakadzie. No i generalnie nie wygląda - władowałem się na kilka kilosów w jeden wąski pas ruchu podzielony na pół, co w korkach jest przyjemnością raczej średnią. Z ulgą więc dotarłem do Kinepolis, gdzie zgrabnym ślimaczkiem znalazłem drogę ze Szczepankowa do Tulec, z gratisową atrakcją: klasyczną DDR-ką z kostki, ulepszoną o podjazdy pod posesje i korzenie. Następnie delikatnie zawróciłem na Jaryszki i tu przez jedyne kilka kilosów czułem, że wieje mi w plecy. Pełne szaleństwo. Żeby nie było za różowo to po chwili zmieniłem kierunek, bo kilometraż mi się nie chciał ładnie zazębić i wylądowałem w Robakowie, Gądkach, Borówcu, Daszewicach, Babkach... w sumie łatwiej by było napisać gdzie mnie nie było :) W końcu jednak znalazłem się jak zwykle w dup..., eee, na Starołęckiej, gdzie zakwitłem niczym uczennica gimnazjum po zakrapianej imprezie. 

Podsumowanie: niech mi ktoś w końcu wyperswaduje głupie pomysły z kombinowaniem co do tras :)



Komentarze
lipciu71
| 20:36 czwartek, 20 października 2016 | linkuj Mocno powiedziane :)
Trollking
| 20:32 czwartek, 20 października 2016 | linkuj Tak, będę Ci dilował bambosze za kilka lat :)
lipciu71
| 14:10 środa, 19 października 2016 | linkuj Ja jestem w swoim wieku i jeszcze bamboszy nie noszę. Ale widać masz już plan na przyszłość ;-)
Trollking
| 22:22 wtorek, 18 października 2016 | linkuj Bambosze to ja będę odrzucał w Twoim wieku :) na razie używam kapci.

Od razu odbijam ripostę - nie, nie w rowerze. Choć i te się zdarzają :)
lipciu71
| 22:04 wtorek, 18 października 2016 | linkuj Odrzucić to sobie możesz bambosze przed wejściem do łóżka :)
Trollking
| 21:25 wtorek, 18 października 2016 | linkuj Za późno :)

Apelacja odrzucona!
lipciu71
| 16:19 wtorek, 18 października 2016 | linkuj Zjadło mi NIE hehe
Trollking
| 20:50 niedziela, 16 października 2016 | linkuj No proszę :) Wyjątkowo mi się takie zgodzenie podoba :)
lipciu71
| 20:01 sobota, 15 października 2016 | linkuj Z tym ostatnim, to się wyjątkowo zgodzę ;-)
Trollking
| 21:42 piątek, 14 października 2016 | linkuj Z chęcią zamieniłbym 100% jazdy po mieście 100% jazdy w terenie. Tyle w temacie :)

Reklamacji nie zamierzam składać, bo jestem na swoim terenie :P
lipciu71
| 17:07 piątek, 14 października 2016 | linkuj Crossem się nie liczy. Brak jazdy w terenie takim sprzętem, automatycznie dyskwalifikuje przejazd. Poprawianie danych wpisu surowo zabronione. Wszelkie reklamacje możliwe są po uiszczeniu u mnie osobiście opłaty i pisemnym zezwoleniu :)
Trollking
| 09:13 piątek, 14 października 2016 | linkuj Zawodnik ten sam, tylko rower inny, a i warunki dalekie od komfortowych. Trzeba zagryźć zęby i przeczekać. Jak i w przypadku kilku innych sytuacji w naszym kraju :)
mors
| 23:16 czwartek, 13 października 2016 | linkuj 35+ i normalnie już nie ten zawodnik. ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]