Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198474.30 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.30km
  • Czas 01:47
  • VAVG 29.33km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 60m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Venom

Piątek, 1 kwietnia 2016 · dodano: 01.04.2016 | Komentarze 5

Kwiecień-plecień, sratatata, przywitał nas jak... kwiecień-plecień. Nocnymi opadami deszczu, które na szczęście rano poszły w zapomnienie, a przypominały o nich jedynie mokre drogie. Jednak nie na tyle, żeby zniechęcić mnie do szosy. Bo w sumie mało co jest w stanie zniechęcić mnie do szosy :) Próbował dziś jeszcze wiatr, bardzo namiętnie zresztą, ale na tyle już przyzwyczaiłem się do podmuchów non stop w pysk, że przyjmowałem to ze stoickim spokojem. Nooo, prawie.

Początkowo trasę z Poznania przez Plewiska, Skórzewo, Zakrzewo, Sierosław, Więckowice, Dopiewo, Palędzie, Gołuski i znów Plewiska do domu udawało mi się pokonywać z zaskakującą odpowiedzialnością po stronie kierowców, nie szarżujących z wyprzedzaniem ani mijaniem mnie na gazetę. Prima aprilis dziś czy co? :) Do czasu jednak, do czasu... Przy skręcaniu z DK 307 do Więckowic z bocznej wyjechało blondie-monstrum, na pierwszy rzut oka płci żeńskiej, w jakimś wypasionym wozie (jak zwykle nie zaimponuję wiedzą jakim), które znajomością praw fizyki i matematyki mogłoby śmiało konkurować ze specjalistami od wybuchających parówek z komisji Hipnotyzującego Antoniego. Tak bowiem wyliczyło kąt, pod którym wpieprzyło mi się na drogę, że moja reakcja polegająca na zaciśnięciu klamkomanetek pozwoliła na zachowanie życia, a do tego pozostawiła jeszcze kilka dobrych milimetrów manweru. Pogratulować. Jak zwykle spojrzałem na rejestrację. A tam, wielką czcionką ukazało się... "PO VENOM". W sumie... Wóz był barwy metalik, ale reszta z grubsza pasuje :)

No i jeszcze standardowe podsumowanie poprzedniego miesiąca. W marcu udało mi się kręcić wszystkimi swoimi trzema wehikułami, po płaskim szosą oraz crossem, a po górach trupo-mtb. Wyszło tego ponad 1530 kilometrów ze średnią 28,2. Ujdzie.



Komentarze
mors
| 22:10 niedziela, 3 kwietnia 2016 | linkuj Oficjalna strona wszystkich (teoretycznie...) zarejestrowanych samochodów to ufg.pl.
Sprawdza się tam ważność polisy OC w razie W, a przy okazji markę i model samochodu. Ten ww. (nie)stety ma ważne. ;)
Trollking
| 15:15 sobota, 2 kwietnia 2016 | linkuj Nie. Urywało łeb zaledwie ;)
lipciu71
| 23:00 piątek, 1 kwietnia 2016 | linkuj To u Ciebie też wiało? Zadziwiające hehe.
Trollking
| 18:50 piątek, 1 kwietnia 2016 | linkuj O :) to było Audi, faktycznie :) dobrze wiedzieć, że jakby jest taka strona :)
rmk
| 18:48 piątek, 1 kwietnia 2016 | linkuj http://rejestracja.blog.pl/2014/04/01/p0-venom/
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa cichs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]