Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197597.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

Ostatki, czyli lekko naciągana Szklarska

Wtorek, 29 marca 2016 · dodano: 29.03.2016 | Komentarze 21

Nie spełniły się na szczęście mroczne przepowiednie dotyczące pogody. To znaczy spełniły się, prócz jednej dla mnie najbardziej istotnej - rano nie padało. Tylko by spróbowało, skoro samoistnie w swój wolny dzień, ostatni w górach, wykaraskałem się na dwór o 8 rano, czyli dawnej siódmej! W 100% natomiast zgadzał się wiatr, porywisty z zachodu. Na szczęście nie na tyle, żeby nie udało mi się złapać odlatującego roweru zaraz po starcie :)

Czasu nie miałem za dużo,  więc plan był prosty - dokręcić do Szklarskiej Poręby i tak samo wrócić. Początkowo nie było niespodzianek, trasę czeską od strony Cieplic mogę rysować z pamięci jak minister Ziobro wrogie siły zagrażające Ojczyźnie,  a do tego wiatr dał mi ten komfort, że robienie fotek z rąsi szło bardzo sprawnie, bo praktycznie stałem w miejscu :)

Sprawa zaczęła komplikować się w Piechowicach, gdzie mym oczom ukazał się na kierunkowym horyzoncie taki oto rysuneczek, który mój wewnętrzny Sherlock rozszyfrował jako: o cholera, zmoknę!

Postanowiłem jednak dać sobie szansę na nie wyjście na wiarołomcę wobec samego siebie i niczym znany kolarz Salomon znalazłem wyjście - dokręciłem do znaku rozpoczynającego obszar zabudowany Szklarskiej (czyli jakieś 5 km przed centrum), oceniłem stan drogi jako śliską, dostałem ze dwiema kropelkami deszczu w nos i zawróciłem.



Był fragment, gdy wiało mi całkiem przyjemnie w plecki, co prawie poskutkowało rozpędzeniem się w pewnym momencie do sześciu dych, ale niestety kółka 26 cali oraz napęd dla zaawansowanego emeryta nie pozwolił i skończyło się o jedną kreskę mniej. Szkoda. Zaczęło się za to jak na złość wypogadzać, więc lekko zły na siebie skręciłem na Sobieszów oraz Podgórzyn żeby dorównać do jedynego słusznego dystansu. Na tej trasie cyknąłem sobie selfie :)

Końcówka to już znany klasyk - Sosnówka, ostry podjazd pod Miłków, gdzie dobiłem do trasy na Karpacz i nią właśnie wróciłem.


W samej Jeleniej miałem jakąś tam nadzieję na naprawienie średniej. Ale najpierw zatrzymał mnie wolno sunący PKS tam, gdzie zazwyczaj rozpędzam się z górki do sporej prędkości, a następnie paniusia w Land Roverze, która ćwiczyła trudny manewr parkowania tak namiętnie, że spowodowała itytację solidarnie tak moją, jak i puszkarzy. Z ciekwości spojrzałem na rejestrację - Poznań, a jak! Zło mnie ściga :) A ja aktualnie właśnie doń wracam, kończąc niniejszym krótki, acz raczej intensywny i udany wypad.

P.S. Człowieku, który to czytasz. Jeśli jakimś cudem jesteś nadwornym katem i polecasz palenie żywcem lub rozczłonkowywanie jako wykwintne tortury to WEŹ SIĘ KURNA WALNIJ W ŁEB I SPRÓBUJ DODAĆ WPIS TAKI JAK TEN NA BS Z TABLETA!






Kategoria Góry



Komentarze
Trollking
| 20:01 środa, 30 marca 2016 | linkuj Czarownice Wyklęte. Jakoś tak :) mitologia podobna jak w przypadku żołnierzy :)
mors
| 19:56 środa, 30 marca 2016 | linkuj Tyś się chyba jakiejś podziemnej historii uczył. ;p;p
Trollking
| 19:40 środa, 30 marca 2016 | linkuj Po chrześcijańsku, patrząc historycznie. Zakopać kopalnię. Jeśli wyjdą na wierzch - znaczy, że wierzyli w Chrystusa. Jak nie wyjdą - wiarołomcy. Proste :)
mors
| 19:37 środa, 30 marca 2016 | linkuj Weszli u siebie, ale jak poznać, czy nie ma ich i u nas? ;)
Trollking
| 19:34 środa, 30 marca 2016 | linkuj ??? Tam już weszli? Kurde, ze stonką było łatwiej sobie poradzić :)
mors
| 19:30 środa, 30 marca 2016 | linkuj Co innego górnicy z RPA. ;))
Trollking
| 19:25 środa, 30 marca 2016 | linkuj W to akurat faktycznie nie. Tam jeszcze chyba nie byli :)
mors
| 19:23 środa, 30 marca 2016 | linkuj Duchowieństwa w to nie mieszaj!
Trollking
| 19:16 środa, 30 marca 2016 | linkuj No to czarno to widzę :)
mors
| 19:11 środa, 30 marca 2016 | linkuj W kopalniach są dość częste zamachy. ;]
Trollking
| 19:04 środa, 30 marca 2016 | linkuj Do rozważenia :) byle nie było tam polskich DDR-ek :)
mors
| 19:02 środa, 30 marca 2016 | linkuj Nie myślałeś raczej w drugą stronę - kopalnie, jaskinie? ;D
Trollking
| 18:55 środa, 30 marca 2016 | linkuj Ale ja lubię ten swój grajdołek :) poza tym z Kotliny gdziekolwiek ruszę jest bliżej nieba :)
mors
| 18:43 środa, 30 marca 2016 | linkuj Noo, bardzo genialnie, między ruskimi i niemcami... :))

Kotłujesz się cięgiem po tej Kotlinie - nie wolałbyś coś bliżej nieba? ;))
Trollking
| 14:10 środa, 30 marca 2016 | linkuj Dziękuję :) Polska jest genialnie położona, bo w sumie Tobie też bym mógł pogratulować położenia, choć z zupełnie innych powodów. Pozostaje zmienić tylko polską mentalność i żyjemy w raju :)
michuss
| 06:57 środa, 30 marca 2016 | linkuj Zazdroszczę tak fajnych ziem macierzystych :P
Trollking
| 21:24 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj Remik - thnx :)

Starsza - ładnie dziękować :)

Jurek - na pewno jest większy dystans do rzeczywistości :)

Dariusz - się pragmatyk znalazł. Wróciłem, do pracy jutro pójdę albo nie pójdę. Mam akurat w tym miesiącu ten jednodniowy przywilej :) Ciężki dylemat :D
lipciu71
| 20:58 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj "wykaraskałem się na dwór o 8 rano, czyli dawnej siódmej!" - czyli około roku temu nadal o ósmej. Nie rób scen, szkoda życia na sen ;-)

Wracaj i pracuj, tak jak i ja pracuję, a nie święta długie jak z gumy w górach!!!
Jurek57
| 20:17 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj Z góry ... lepiej widać ! ;-)
starszapani
| 20:00 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj Ładne 5 dyszek w ładnej scenerii :)
rmk
| 19:18 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj PS.
mistrz
:D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rzedm
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]