Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198474.30 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 51.50km
  • Czas 01:49
  • VAVG 28.35km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 70m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Antyrelaks

Piątek, 18 marca 2016 · dodano: 18.03.2016 | Komentarze 12

W założeniu dzisiejsze pięć dyszek miało być spokojnym relaksem po wczorajszej stówie. Fajnie mieć założenia. Rzeczywistość, jak to zwykle bywa, okazała się zdeka inna. Pogoda zafundowała mi chłód, całkowicie zachmurzone niebo grożące w każdym momencie ewentualnym opadem, a przede wszystkim przenikliwie zimny i mocny wiatr. Szczerze dziękuję za taki relaks, podczas którego muszę ostro się napocić, żeby walcząc z powiewem wyciągnąć średnią na poziomie 25 km/h. A podczas nawrotu dostawać boczne kuksańce. Tak więc odpoczynku nie zaliczam i przesuwam na kolejne potencjalne wyjazdy :)

Trasa: Poznań - Plewiska - Poznań - Wysogotowo - Zakrzewo - Więckowice - Fiałkowo - Dopiewo - Gołuski - Plewiska - Poznań. Ze standardową porcją debilizmu puszkowego, bo znów byłem niewidoczny dla kierowcy z naprzeciwka, wyprzedzającego dostawczaka tak, że musiałem się praktycznie zatrzymać, żeby nie zostać placuszkiem na asfalcie. Brawo. Mistrz kierownicy okno miał otwarte, więc zapewne usłyszał co wykrzyczałem o cnocie jego matki, w dość obrazowych słowach. Za to humor mi się poprawił w momencie, gdy na jednym ze skrzyżowań minął mnie Mercedes z naklejką firmy Duda-Cars, bo zbitka słów w nazwie od razu skojarzyła mi się z pewnym kolejnym zamachem na kolejnego prezydenta RP dokonanym przez czyhające dokoła wredne siły i pozwoliła wyszczerzyć zębiska w jak zwykle wrednym uśmiechu :)

A skoro już - najzupełniej przypadkowo - zahaczyłem o politykę to wczoraj wieczorem byłem na spotkaniu z prezydentem Poznania, bo raczył pojawić się na Dębcu i porozmawiać z mieszkańcami. I co by o nim nie mówić - szacun za to, że przyjechał na ten meeting rowerem. Samo spotkanie również obfitowało w tematy rowerowe, a przedstawiciele Aquanetu zapewnili, że ścieżka-widmo z Dolnej Wildy, którą kiedyś uwieczniłem na filmiku (TYM) najpóźniej w maju będzie legalnie dopuszczona do ruchu pieszo-rowerowego. A prezydent obiecał mi, że przejedzie się niedługo koszmarkiem leżącym po drugiej stronie, przy Dębinie, gdzie łatwiej ćwiczyć skoki narciarskie na chodnikowych płytach niż jeździć bicyklem.



Komentarze
Trollking
| 18:23 sobota, 19 marca 2016 | linkuj Wtedy miasto by było dla większości Polaków. I jeszcze dla tych, którzy jadą na wakacje za granicę :)
lipciu71
| 01:17 sobota, 19 marca 2016 | linkuj Pójdźmy krok dalej. Miasto tylko dla pieszych i to dla tych w skarpetach i sandałach ;-)
Trollking
| 22:43 piątek, 18 marca 2016 | linkuj Jak populista, Dariusz, normalnie jak populista :)

Jest pewna różnica jakościowa w Poznaniu. Poprzedni prezio na pytanie: czemu jest tak mało miejsc parkingowych odpowiadał: zbudujemy! I nie zbudował.

Aktualny mówi: jest za dużo samochodów w mieście. Bierzmy przykład z Barcelony i Londynu, wyrzućmy ich poza lub pozostawmy na rogatkach. Poprawny komunikację miejską. Dajmy alternatywę. I nie zbuduje.

Szkoda człowieka. Ale mam nadzieję, że póki nie przegra kolejnych wyborów to swoje zrobi.
lipciu71
| 22:23 piątek, 18 marca 2016 | linkuj Jak dziecko Tomasz, normalnie jak dziecko. Uwierzyłeś politykowi? :-)
Trollking
| 20:21 piątek, 18 marca 2016 | linkuj Remik - aaaaa... nie, to nie tak. Pamiętam, że to było jakoś świeżo po wyborach i na Świętym Marcinie bodajże wymijał jakiegoś zaparkowanego dostawczaka i się wywalił na torowisku. Na tej ulicy to niezwykle łatwe. A co do samego Jaśkowiaka to jeśli będzie takie spotkanie w Twojej okolicy to pójdź i posłuchaj jego poglądów na komunikację - myślę, że Ci się spodoba. Niestety skoro spodoba się rowerzystom to zapewne z kretesem przegra najbliższe wybory. Polska.

Jurek - mogłeś dać jakoś znaka ;) choć przyznam, że jadąc plewiskowym odcinkiem Grunwaldzkiem patrzę pod koła, bo ilość możliwości wjechania tam w jakąś dziurę budzi mój respekt :)
Jurek57
| 20:12 piątek, 18 marca 2016 | linkuj Do przodu ! :-)






Do Komornik .
Inca to taki Seat roboczy.
rmk
| 20:04 piątek, 18 marca 2016 | linkuj Kiedyś jadąc do pracy przymierzył centralnie w stojącego na drodze busa i złamał rękę biedaczek. Tylko z tym go kojarzę.
Trollking
| 19:58 piątek, 18 marca 2016 | linkuj Jurek - tak, ja w bluzie standardowej :) Inca to jak rozumiem samochód? Jechałeś w "górę" czy w "dół"?

Remik - do czego pijesz, bo nie znam sprawy? :)
rmk
| 18:57 piątek, 18 marca 2016 | linkuj Dobrze, że w żadnego busa nie wjechał jadąc na ten Dębiec.
Jurek57
| 18:57 piątek, 18 marca 2016 | linkuj Między torami a orlenem.
Ja w czerwonej Ince około południa.
Ty w barwach corratec-u. Tak ?
Trollking
| 18:42 piątek, 18 marca 2016 | linkuj O! A jak to, gdzie? :)
Jurek57
| 18:33 piątek, 18 marca 2016 | linkuj Mijaliśmy się ... na Grunwaldzkiej w Plewiskach ! :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ystki
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]