Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198021.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.10km
  • Czas 01:42
  • VAVG 30.65km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wy%centowanie

Niedziela, 23 sierpnia 2015 · dodano: 23.08.2015 | Komentarze 10

Wczoraj bezpośrednio po pracy wylądowałem na kawalerskim kumpla (przy okazji zaliczając jeszcze na jego inaugurację dwudziestominutową wyciskającą siódme poty rundkę ganiania między wrakami i starymi oponami, mającą na celu wymordowanie pozostałych laserową giwerą, a następnie grilla nad Wartą), który mimo wewnętrznych samoograniczeń skończył się dość późno. Rano po obudzeniu zdecydowanie nie powinienem się ruszać czymkolwiek poza dwoma nogami (a i to z pewną dozą niepewności), w zamian za to się nawet wyspałem.

Miałem jeszcze jednak jeszcze w perspektywie zaniedbaną (ojej) wizytę u Teściowej w celach obiadowo-obowiązkowych, trzeba się było więc spiąć. To, co miało wyparować wyparowało, mogłem więc lekko przed południem ruszyć w trasę. Mój męczący towarzysz ostatnich dni, czyli wschodni wiatr stawał się coraz silniejszy, więc łatwo nie było, ale mimo zmęczenia materiału o dziwo nie było też jakiejś tragedii. Trasa - przez Głuszynę i Tulce do Gowarzewa, tam nawrót i podczas powrotu lekka korekta, bo przez Krzesiny ze skokiem w bok do granicy Gądek.

Ciężki wyjazd. Niekoniecznie z powodów sportowych :)



Komentarze
Trollking
| 18:07 wtorek, 25 sierpnia 2015 | linkuj No chyba że w poniedziałek rano... faktycznie, można się zestresować :)
Jurek57
| 21:20 poniedziałek, 24 sierpnia 2015 | linkuj Widzieć a dmuchać ... w poniedziałek rano ... duże emocje ! (pierwszy raz , dmuchać ,ja)
Trollking
| 21:05 poniedziałek, 24 sierpnia 2015 | linkuj Starsza - rzadko miewam kaca, więc nie wiem czy najlepszy. Na pewno skuteczny :)

Jurek - a to widziałem kilka razy taką akcję na przejeździe na Dębcu. Rozumiem, że kierowałeś samochodem, a nie rowerem? Milicja chyba jeszcze na obowiązkowe "dmuchanie" rowerzystów jeszcze nie wpadła :)
Jurek57
| 20:39 poniedziałek, 24 sierpnia 2015 | linkuj Dzisiaj przed Luboniem dmuchałem w "balon" , jak pozostałe kilka setek kierowców !
Achtung !!!
starszapani
| 18:08 poniedziałek, 24 sierpnia 2015 | linkuj Na kaca najlepszy rower :)
Trollking
| 19:27 niedziela, 23 sierpnia 2015 | linkuj Mam już ten proces przerobiony. 5 lat studiów sporo mnie nauczyło w tym temacie :)
Jurek57
| 19:10 niedziela, 23 sierpnia 2015 | linkuj Samoograniczanie się to proces ... :--)
Trollking
| 18:56 niedziela, 23 sierpnia 2015 | linkuj Grigor - grała wczoraj. Potem jedynie szumiała :)

Jurek - jeśli myślisz o "swoim" bohaterze to sobie wypraszam :)
Jurek57
| 18:35 niedziela, 23 sierpnia 2015 | linkuj % to dzisiaj nasza "specjalność" . :-)
grigor86
| 17:46 niedziela, 23 sierpnia 2015 | linkuj No i muzyczka gra :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]