Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197810.70 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 55.40km
  • Czas 01:50
  • VAVG 30.22km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 77m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Hen, hen? Nein, nein...

Niedziela, 22 lutego 2015 · dodano: 22.02.2015 | Komentarze 10

Co robi normalny człowiek w niedzielę 22 lutego o ósmej rano?

Śpi.

Co robię ja w niedzielę 22 lutego o ósmej rano?

Zakładam "pedalski" (cytując dowolny komentarz pod artykułem, w którym pojawiają się rowerzyści na stronie epoznan.pl) strój i uzbrojony w kask ruszam w bój. Czemu tak wcześnie? Bo "jak kapitalizm to kapitalizm" i mimo, że dzień święty święcić bla bla bla to do pracy na popołudnie iść trzeba. Niestety nastały czasy korpodominacji i nie ma zmiłuj.

Są jednak plusy - jazda o tej porze w niedzielę to prawdziwa poezja. Pusto, cicho, spokojnie, do tego dziś - o dziwo! - niemal bezwietrznie (!!!!!!!!!!). Tylko kręcić. I robiło mi się to naprawdę zacnie, aż się chciało gdzieś dalej hen, hen pojechać, ale niestety, nie ma tak dobrze. Arbeit muss sein :/

Towarzyszył mi dziś Marian Opania czytający "Mroczną połowę" Stephena Kinga. We trójkę czuliśmy się doskonale we własnym sosie ;)





Komentarze
Trollking
| 22:28 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj Jurek, na takie "molestowanie" za przyzwoleniem, a i przy aktywnym udziale, nie ma paragrafu. Możesz spać spokojnie :)
Jurek57
| 22:22 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj W niedzielę ,trochę po 8 rano to ja "molestowałem" jedną rowerzystkę ! :-)
Trollking
| 21:21 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj Starsza - poczekam, poczekam :)

Dariusz - w PL jest ok... w Szwecji i Norwegii, a chyba i Finlandii alkohol sprzedają w określonych godzinach... koszmar :)
lipciu71
| 21:08 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj A imprezy kiedy człowiek w niedzielę wieczorem zastanawiał się czy warto już wracać do domu?
Piwo Regent sprzedawane po godz. 13.00 bo mało 5% alc.
Ale zaraz z racji wieku i trzęsących się rąk już nic nie wypiję ;-)
starszapani
| 20:57 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj W rzeczy samej :) J. na pewno zbiera rozbiegane myśli, cierpliwości ;)
Trollking
| 20:24 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj Starsza - aaaaa, to Wy razem dziś! W relacji się (jeszcze?) nie pochwalił :) a faktycznie, jak wracałem wieczorem z pracy to już co nieco urywało...
starszapani
| 20:10 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj Remik - a to dobre i prawdziwe. Ja o 8 to dopiero wracałam do świata żywych ;)

Trollking - miałeś szczęście do bezwietrznej pogody, w ciągu dnia już nie było tak miło (na szczęście bezczelnie wiozłam się na Jurkowym kole :))
Trollking
| 20:07 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj Remik, jakbyś pisał o moich studenckich czasach... O ósmej zastanawiałem się czy JUŻ wracać czy jeszcze nie :)

Norbert, hmm... ??? :)
rmk
| 18:51 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj Normalny człowiek o ósmej rano w niedzielę zastanawia się jak trafić do domu wracając z soboty.
Ale czasy się zmieniają :P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa miesc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]