Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197915.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 45.90km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 64m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jestę żaglę :)

Poniedziałek, 20 października 2014 · dodano: 20.10.2014 | Komentarze 5

Gdybym delikatnie zmienił konsystencję swojego organizmu i gatunek na mniej ludzki to byłbym dziś najszczęśliwszym żaglem na świecie. Niestety - póki pozostaję homo sapiens to takiemu wiatrowi mówię stanowcze nie! Momentami na odkrytym terenie stałem prawie w miejscu (czyli jechałem z prędkością 23-24 km/h), aż mnie plecy bolały od schylania się za barankiem. Na połowie "samochodzikowej" trasy, między Dopiewem a Trzcielinem mój szumnie nazwany AVG speed wynosił niecałe 27 i myślałem, że się pochlastam. Na szczęście powrót był już zdecydowanie przyjemniejszy, choć z boku też zawiewało, ale udało się rzygiem na taśmę wyciągnąć te trzy dychy.

Na przyszłość stanowczo protestuję i nie życzę sobie takich dni, w zamian proponuję dzionki takie jak wczoraj 365 razy w roku. Chyba uczciwa propozycja? :)




Komentarze
Trollking
| 19:21 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj Księgowy, dzięki, musiałem dodać gazu, bo w kamienicy ekipa wymieniała rury od gazu :) i trzeba było drzwi otworzyć :)

Remik, oj, czyżbyś jako ostatni z nieświadomych wierzył w to, że podczas powrotu wiatr wieje tylko w plecy? Zmartwię Cię - Święty Mikołaj to tez bajka :)
rmk
| 19:04 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj Oj tam, oj tam. Z powrotem za to w ogóle nie musiałeś pedałować ;)))
Ksiegowy
| 18:49 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj ostra jazda w tym wietrze - nam do firmy nawiewało liści całymi workami!
Trollking
| 18:01 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj Co prawda to prawda - opcja "z wiatrem" w życiu nie występuje. A jak już przez pomyłkę się zdarzy to tylko jest to wyjątek, który utwierdza regułę :)
DaruS
| 14:44 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj Taka zasada z mojej praktyki. Jak jedziesz z wiatrem sprawdź mapę i nawigację bo najprawdopodobniej to zły kierunek :) Fucktycznie mocno dziś wieje.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wkeoc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]