Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198074.10 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 57.30km
  • Czas 01:52
  • VAVG 30.70km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 127m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polactwo ze mnie wylazło

Środa, 25 czerwca 2014 · dodano: 25.06.2014 | Komentarze 2

Zacząłem się wpatrywać w kształt mojej dzisiejszej trasy i nurtowała mnie myśl: "cholera, z czym to mi się kojarzy?". Nie jestem naszym rodzimym politykiem, więc nie było to skojarzenie ani z seksem, ani z Murzynami, więc miałem lekko pod górkę. W końcu - bingo! Przecież to zarys granic Polski! Lekko spłaszczony, ale jednak. Polecam otworzyć wykres z GPS.

W tym momencie włączył mi się powiatowy filozof, jak na studiach przy piwku, i doszedłem do wniosku, że ma to głębszy sens, a całość jest emanacją polskości. Jadę przez centrum sporego miasta, mijam w niedalekiej odległości kolebkę państwowości - Ostrów Tumski z historyczną katedrą, gdzie leżą truchła pierwszych władców, mknę obok Malty - koszmarnie komercyjnego oczka wodnego ze świątynią próżności - kolejną galerią, pruję ulicą nazwaną od miasta stołecznego - Warszawską, a w połowie drogi wjeżdżam w świat pełen przaśności, uprawy ziemniaka i furmanek, gdzie słowo KRUS wywołuje drżenie serca, czyli w polskie wsie. Wszystko w takiej małej pigułce! Nieświadomie zadbałem nawet o szczegóły w południowo-zachodniej części :)

Dobra, koniec z filozofowaniem godnym przedszkolaka repetującego u starszaków. Jechało się dziś ciężko, bo wiatr wiał ze swojej ulubionej strony - każdej. Czuć było może tendencję wschodnią (znów skojarzenie polityczne), ale reszta - czysta (jak polska wódka) zagadka. Wykręciłem co mogłem, smak miałem na średnią ponad 31 km/h, ale standardowo Starołęka zrewidowała marzenia.

Aha, na koniec - jechałem dziś w biało-czerwonym stroju. A myślałem, że nie ma we mnie krzty patriotyzmu :)




Komentarze
Trollking
| 10:13 czwartek, 26 czerwca 2014 | linkuj No niby też :) ale wtedy nie pasuje do ideologii :) choć gdyby zamienić mentalność polską na czeską byłbym w siódmym niebie.
rmk
| 20:16 środa, 25 czerwca 2014 | linkuj Mi to Czechy przypomina :|
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rachw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]