Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197915.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • Aktywność Ciężary

Co robię jak nie robię

Sobota, 25 stycznia 2014 · dodano: 25.01.2014 | Komentarze 10

To nie tak, że jak nie ma roweru to mnie nie ma :)

Pogoda jaka jest wszyscy wiemy, od niedzieli mam traumę, ale już lekko przechodzi. Został tylko jeden tik, pracuję nad nim :)

Po pierwsze: spacery do pracy. Mam do niej około 5 km i jak tylko się da to pokonuję ten dystans na piechotkę, szybkim, zgrabnym krokiem, udając, że nie zauważam niebieskich rysuneczków z narysowanym rowerkiem, bo to boli gdzieś na dole serducha. W sumie przez ten tydzień zrobiłem ponad 50 kilometrów. Sorry, wyślizgałem.

Staram się codziennie też godzinkę popedałować na "rowerku" kupionym kiedyś w jakimś markecie, o napędzie mechanicznym, czyli żadnym, służącym mi tylko do uspokojenia sumienia oraz nogom, żebym nie zapomniały w którym kierunku się kręci :)

Natomiast wczoraj i dziś skorzystałem z okazji, że do końca miesiąca mam jeszcze wstęp do Fabryki Formy i zrobiłem sobie dwa konkretne treningi. Od razu mówię, że wytrzymanie więcej niż godziny na chomiku nie wchodzi w grę, bo budzą się demony, więc starałem się działać krótko, ale intensywnie. I tak:
- wczoraj: 33 km - 1h00m08sek, średnia 32,9 km/h, obciążenie zmienne co kilka minut od 130-140 W do 205-220 W ze skokami do 250 W. Wyszedłem zmasakrowany;
- dziś: 33 km - 1h00m32sek, średnia 32,7, już na spokojnie, obciążenie 150-180 W, kilka razy skacząc na max minutę do ponad 300 W.

Jeździłem na czymś takim:

Obmyślam czy jest sens płacić dużą kasę za siłownię w następnym miesiącu. Jeśli ktoś mi powie jaka będzie pogoda w lutym do 0,00000001% pewności po przecinku to go ozłocę :)

A jutro praca, więc znów zapowiada się spacerek.

Aha, jeden JEDYNY pozytyw zimy i takiej pogody. W końcu można się bez przeszkód, że coś zostanie w organizmie delektować TYM :) :








Komentarze
Trollking
| 17:20 poniedziałek, 27 stycznia 2014 | linkuj Powiem Ci, że niektore "widoki" by się w kadrze nie zmieściły. Tym lepiej, że ćwiczą :)
Błagam, nie chcę takich prognoz jak zacytowana więcej czytać! Nadzieja w tym, że ci magicy od pogody często się mylą :)
Virenque
| 09:58 poniedziałek, 27 stycznia 2014 | linkuj Następnym razem jak będą takie widoki to poprosimy ładną panoramę :D

Ponoć w lutym już ma być ocieplenie i odwilż ... oby :)
Aczkolwiek patrząc jak zachowuje się ten paskudny zimą wyż i czytając komentarz synoptyka na ICM optymizmu u mnie brak...
"Zatem, nadal utrzymywać się będą zimowe warunki pogodowe, nie tylko z mrozem, wzmocnionym adwekcją chłodu znad południowej Rosji, ale także opadami śniegu, niekoniecznie dużymi, ale uciążliwymi z uwagi na długi czas ich występowania...
Trollking
| 15:51 niedziela, 26 stycznia 2014 | linkuj Oj, najgorsze jest to gorąco, któremu nie daje rady żadna klima, 5 minut i mogę zapełniać pobliski basen :) jak pedałuję w domu na tym moim psuedoczymś to nawet udaje mi się mecze w fifę wygrywać, a tu... ból i zgrzytanie zębami :)
Ksiegowy
| 14:02 niedziela, 26 stycznia 2014 | linkuj No jazda na takim czymś to jednak nie to samo co moje 2,5h pedałowania z laptopem przed nosem, podjazdami na tour de pologne i wiatrakiem w twarz. Bez wiatraka, laptopa i całej reszty - wytrzymanie 1h to tragedia - wierzę ci!
Trollking
| 19:54 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj @Daniel - w Maglu w życiu nie byłem, jak zaliczysz to czekam na opinię, w FF są trzy rowerki tego typu i masa jakichś rowerkowpodobnych. Jak jesteś rano to nie ma problemu z miejscem, więc generalnie polecam. Niestety karnety są megadrogie i nie ma jednodniowych. Co do widoków to wierz mi, że po 30 kilometrach w dusznej sali pot tak zalewa Ci oczy, że nic nie zauważasz :)
@Grigor - nie, nie i nie ;)
@Jurek - o to to, te słowa mi z ust wyjąłeś :)
Jurek57
| 17:50 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj daniel82 - co do widoków ? To każdy widzi to co chce widzieć ... :-)
Jurek57
| 17:45 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj daniel82 - co do widoków ? To każdy widzi to co chce widzieć ... :-)
grigor86
| 17:40 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj Specjalnie wybrał waśnie ten, a nie inny rowerek :-)
daniel82
| 16:02 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj Kurcze ja już od miesiąca się na chomika do pobliskiego Magla wybieram i jakoś trafić nie mogę. Tak BTW to widzę że fajne widoki miałeś na tym rowerku :D
daniel82
| 15:58 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj Kurcze ja już od miesiąca się na chomika do pobliskiego Magla wybieram i jakoś trafić nie mogę. Tak BTW to widzę że fajne widoki miałeś na tym rowerku :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eboki
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]