Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198760.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 51.60km
  • Czas 02:08
  • VAVG 24.19km/h
  • VMAX 50.10km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 123m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odbębniak

Niedziela, 14 stycznia 2024 · dodano: 14.01.2024 | Komentarze 14

Wolne dni mają głównie jeden cel: wyspanie się. Zrealizowany :)

Rower był, owszem, ale tym razem na zasadzie: odbyć i zapomnieć, bo aura szara i ponura. Typowy odbębniak.

Wyjazd w samo południe, Czarnuchem, bo co prawda nie padało, ale sporo syfu jeszcze leżało na drogach. Poza tym wiało, a napęd już woła jeść, więc o średnią znów nie walczyłem. Aha, jeszcze dwa razy trafił mi się deszcz ze śniegiem.

Trasa zachodnia, klasyczna: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Przyznam, że były ze dwa momenty, gdy nagle pojawiło się słońce. Doceniam :)
Zmienna aura na klasyku
Rouerówka na swoim miejscu
Zwierzakowo słabo. Uciekły mi sarenki...
Sarenki ukryte za wierzbą
...a żurawie nie zamierzały :)
Stado żurawi w oddali
Samotny żuraw
No i tyle.

Odpoczynek, fajna rzecz :)



Komentarze
Trollking
| 00:13 czwartek, 25 stycznia 2024 | linkuj Hehe, nie mam, a już na pewno bym nie miał takich genialnych jak ta Twoja :)

W sumie z plecakiem bliżej mi aktualnie do ukochanych Żółwi Ninja :) Sentyment do dziś!
JPbike
| 22:10 środa, 24 stycznia 2024 | linkuj Aha, Batmana :) A masz jakieś batmanowe fotki na blogu?
Jakby co - ja Batmana naśladowałem 15lat temu, oczywiście podczas wycieczki rowerowej :)
Trollking
| 23:30 środa, 17 stycznia 2024 | linkuj Masz rację, pokićkało mi się :) Zresztą z chemii zawsze byłem noga, a i fanem Supermana nigdy nie byłem, z Uniwersum DC zawsze wybierałem mrocznego Batmana :)
JPbike
| 15:58 środa, 17 stycznia 2024 | linkuj Zębatki/kaseta z kryptonu? Przecież to bezbarwny gaz ... :)
Chyba chodziło Ci o ten supermanowy Kryptonit - to już byłoby COŚ :)
Trollking
| 01:07 wtorek, 16 stycznia 2024 | linkuj Lapec - hehe, aktualnie jest minus ileśtam, drogi oblodzone. Faktycznie, kwiecień :)

JPbike - zapomniałem napisać o wietrze???? Cholera, starzeję się :) To pewnie ze zdziwienia, że przeżyłem, bo oczywiście na polach masakrowało :) Ja zawsze mam stalowe zębatki (CS-HG51), ale przy moim dbaniu o sprzęt nawet tytan, czy nawet krypton by się poddał :)
JPbike
| 19:41 poniedziałek, 15 stycznia 2024 | linkuj Gdy to piszę - jest poniedziałkowy wieczór i nadal się zastanawiam jak Ci się udało w tym wpisie, pozbawionym słowa "wiatr" uniknąć wiatrowych przygód ... :)

Aha, kolejna wymiana napędu u Ciebie - klasyka i co tym razem planujesz zmajstrować? :) Moja rada (na trwałość) jest taka - wybierz stalowe zębatki :)
Lapec
| 08:10 poniedziałek, 15 stycznia 2024 | linkuj Ładna wiosna tam u was :)) Czuć kwiecień i dobrze :)))
Trollking
| 00:20 poniedziałek, 15 stycznia 2024 | linkuj Nie przepadam, ale wolę od serwisu :)
huann
| 00:16 poniedziałek, 15 stycznia 2024 | linkuj Jak mus - to mus! Najchętniej: jabłkowy ;)
Trollking
| 23:53 niedziela, 14 stycznia 2024 | linkuj Myjkę (ogrodową) użyłem dzisiaj rano, żeby zobaczyć, czy to, co pod syfem to jeszcze rower :)

Mnie serwis czeka szybciej, bo w sumie zostały mi dwa biegi, a albo nowe zębatki, albo moje zęby :)
Kolzwer205
| 23:50 niedziela, 14 stycznia 2024 | linkuj Fajnie tak spojrzeć na świat bez śniegu i pomyśleć, że kiedyś taki wróci we własne rejony :)
huann
| 23:37 niedziela, 14 stycznia 2024 | linkuj Pogoda, można by rzec "łabędzia". I szaro - i biało. Meri czeka na myjkę od listopada, ale póki co nie ma to najmniejszego sensu, zwłaszcza, że przegląd dopiero na wiosnę.
Trollking
| 23:24 niedziela, 14 stycznia 2024 | linkuj Tu też ma znów padać... :/

I jak tu się serwisować, skoro nawet nie ma kiedy umyć roweru? :)
huann
| 21:28 niedziela, 14 stycznia 2024 | linkuj A u nas bielutko, choć też szaro. Ale w lesie malowniczo, choć niezbyt rowerowo.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wstaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]