Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198760.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 57.30km
  • Czas 02:05
  • VAVG 27.50km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Emocjonująco

Piątek, 19 maja 2023 · dodano: 19.05.2023 | Komentarze 18

Słońce gdzieś się schowało. No trudno. Jestem jego fanem tylko zimą.

Znów wieje ze wschodu, więc wyjazd tamże.

Trasa to odwrotny klasyk: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Krzesiny - Jaryszki - Żerniki - Tulce - Krzyżowniki - Śródka - Szczodrzykowo - Dachowa - Robakowo - Gądki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Zaczęło się... emocjonująco. Gdy stałem na przejeździe kolejowym w Garaszewie, nagle z górki zjechał jakiś rowerzysta, wcisnął się przede mnie oraz auta i wjechał pod właśnie otwierający się szlaban, oczywiście gdy jeszcze świecił sygnalizator. Klasyka. Gdy już ruszyłem i zacząłem go doganiać, ten nagle zaczął zerkać za siebie, co mnie uspokoiło, że mnie widzi i zacząłem wyprzedzać. W tym momencie... nagle zahamował i zawrócił. Centralnie przede mną. Gdyby nie mój ryk, hamowanie i zjazd na skraj drogi, mogło skończyć się tragicznie, bo jechałem ponad 30 km/h. Gdy próbowałem go ochrzanić, zrozumiałem, że to bez sensu: burknął coś "po wschodniemu" i odjechał. Aż by się chciało takiego zgłosić i wysłać na front, skoro ma naturę mordercy to śmiało, nie mam nic przeciwko temu, żeby jego ofiarami stali się rosyjscy najeźdźcy, a nie niewinny rowerzysta... Finalnie usłyszał o sobie kilka słów w języku międzynarodowym, ale nie sądzę, żeby w ogóle wiedział, o co do niego pretensje... 

Ochłonięcie trochę trwało, na szczęście koziołek w trawie lekko ukoił nerwy :)
Lewy profil koziołka
Koziołek z prawego profilu
Podobnie jak uciekający bażant.
Bażant na sekundę przystanął
Uciekający bażant
W Szczodrzykowie...
Rowerówka ze Szczodrzykowa
...perkoz.
Sunący powoli perkoz
Perkoz ze skwaszonym dziobem
I tym sposobem wracamy do motywu powiązanego z początkiem wpisu. Pismo obrazkowe wciąż zbyt skomplikowane :)
Znów pismo obrazkowe zbyt skomplikowane...
Jeszcze Warta i relacja z tego, jakie były warunki. Ani dobre, ani złe :)
Warta pod pochmurnym niebem
Dystans z dojazdem do pracy.



Komentarze
Trollking
| 23:48 wtorek, 6 czerwca 2023 | linkuj Super, ale samobójcą nie jestem, dość ciężkie życie mam w Polsce, która mentalnie jest wschodem :)
meteor2017
| 11:05 wtorek, 6 czerwca 2023 | linkuj W takiej sytuacji trzeba od razu zażyć odtrutkę w postaci wyjazdu na wschód ;-)
Trollking
| 23:03 środa, 31 maja 2023 | linkuj Wiem, o czym piszesz.

Ja pamiętam, jak w latach 90-tych wróciłem z Danii. Do dziś nie mogę się pozbierać :)
meteor2017
| 21:31 wtorek, 30 maja 2023 | linkuj A ja powiem tak - jak człowiek wraca z krajów takich jak Norwegia, to przeżywa w Polsce szok w kwestiach takich jak ruch drogowy, czy śmiecenia... analogiczny szok można przeżyć jak się pojedzie od nas dalej na tzw. "wschód", np. na Ukrainę, do Rumunii - tam przejście przez ulice jest sportem ekstremalnym, a strumień jest synonimem wysypiska ąmieci.

Przynajmniej takie były moje obserwacje sprzed nastu lat.
Trollking
| 23:01 wtorek, 23 maja 2023 | linkuj To oczywiste, poza tym jak można jeździć gdzieś dla ludzi? Chyba po to, żeby ich nie spotkać, przynajmniej ja tak mam, dlatego nigdy nie biorę urlopu w wakacje :)
huann
| 00:47 wtorek, 23 maja 2023 | linkuj Dlatego pojechałbym tam dla przyrody (i kuchni!), a nie dla ludzi.
Trollking
| 00:15 wtorek, 23 maja 2023 | linkuj Miejsce na pewno piękne, tylko ludzie... gorsi niż w PL :)

Zostań w Pradze :)
huann
| 00:10 wtorek, 23 maja 2023 | linkuj No nie wiem, pewnie nic z tego nie wyjdzie, ale Neapol to ja chciałbym odwiedzić ze względów wulkanicznych -- bo wprawdzie Wezuwiusz Wezuwiuszem, ale superwulkan Pola Flegrejskie od zawsze w pierwszej dziesiątce miejsc godnych najwyższego zainteresowania.
Trollking
| 23:53 poniedziałek, 22 maja 2023 | linkuj DaruS - ładne podsumowanie. Człowiek w swej paskudnej naturze to tylko człowiek, reszta to ucywilizowanie. A tego niestety zbyt często brakuje.

Huann - rozumiem, że ostatecznie zamierzasz opuścić Polskę? :) Nie przepadam za Włochami, choć Neapol szanuję, ale coś czuję, że w Pradze byś został. Bukuj miejscówkę, będę odwiedzał :)
huann
| 22:50 poniedziałek, 22 maja 2023 | linkuj @Trollking - wszyscy, którzy byli w Pradze mi to mówią. Więc zostawiam ją sobie na drogę do Neapolu, który - jak wiadomo - jak się zobaczy, to już nie pozostaje nic innego jak wyciągnąć kopytka :)
DaruS
| 14:39 poniedziałek, 22 maja 2023 | linkuj Tak, ostatnio widziałem młodych zdrowych chłopaków zza wschodniej granicy, jeden z nich wyrzucił szklane opakowanie po napoju z % i bardzo się zdziwił gdy zwróciliśmy mu uwagę. Oni bardzo chętnie oddali by życie za swój kraj, ale zdrowie im na to nie pozwala. Natomiast pracuje u mnie uchodźca z Donbasu i złego słowa o tym człowieku powiedzieć nie mogę. Jak wszędzie co człowiek to charakter.
Trollking
| 23:36 niedziela, 21 maja 2023 | linkuj Huann - czasy się zmieniają szybko, mentalność wolniej... A do Pragi MUSISZ zawitać, nie ma piękniejszej i bardziej klimatycznej stolicy we wspomnianej Europie Wschodniej. Choć tam czuć bardziej tą zachodnią :)

Andale - jestem przeciw, a nawet za... :) To by się czasem naprawdę przydało...



andale
| 18:11 niedziela, 21 maja 2023 | linkuj Obowiązkowe tablice rejestracyjne dla rowerów :P
huann
| 01:36 niedziela, 21 maja 2023 | linkuj Pewno, że to był wyjątek - stąd moja uwaga o różnych proporcjach tego samego zjawiska. Ucywilizowanie w dużej mierze wynika z mentalności, ale nie jest z nią tożsame, na to wszystko nakłada się kontekst kulturowy, uwarunkowania historyczne, religia, bieżąca polityka etc. Różne kraje i narody w różnych czasach bywały cywilizowane, a potem się z różnych względów odcywilizowywały i na odwrót. Ot, tacy Arabowie w średniowieczu i (uogólniając) dzisiaj z jednej strony, a Skandynawowie - z drugiej. My, a nawet Ukraińcy (patrząc globalnie!) jesteśmy teraz pewnie gdzieś właśnie po środku. Nie "Czad" - i nie "Kanada" ;)

W Pradze nie byłem, ale dawne CK (biorąc rzecz jasna pod uwagę jego liczne mankamenty i zadziwiające pomieszanie feudalizmu z nowoczesnością) z różnych powodów (np. jako pierwszy prototyp Unii Europejskiej w realiach XIX wieku) darzę sympatią :)
Trollking
| 00:33 niedziela, 21 maja 2023 | linkuj Można :)

Ale ile potem takich spotkałeś na trasie? Chyba znam odpowiedź...

A tymczasem mamy kumulację na drogach: do polskich debili, chamów oraz zwykłych prymitywów doszli tacy sami, tylko mniej ogarnięci w przepisach. O ile tym z PL jestem w stanie coś wytłumaczyć, tak w przypadku tych drugich ręce opadają...

Raz jeszcze zaznaczam: to nie kwestia mentalności, bo mamy taką samą. Dziwną. Tylko ucywilizowania. A Ukraina jest jakieś 20 lat wstecz w tym temacie, częściowo na własne życzenie.

Jak na moje centrum Europy jest w Pradze :)
huann
| 00:19 niedziela, 21 maja 2023 | linkuj Nie próbuję usprawiedliwiać kolesia tylko dlatego, że jest z U. (ani wcale) - po prostu wydaje mi się, że zarówno u nas, jak i na wschodzie, zachodzie, północy, czy południu są (w różnych proporcjach) takie osobniki. Np. z arcykulturalnej i cywilizowanej wyspy Bornholm pełnej szacunku dla rowerzystów którzy naprawdę czasem zachowują sie tam jak święte krowy i nikt nic z tym nie robi mam pierwsze wspomnienie po wyjechaniu z promu takie, że jakiś miejscowy wariat strasznie mnie strąbił kompletnie bez powodu, bo jechałem arcyprzepisowo - właśnie tym bardziej dlatego, że byłem w obcym miejscu i zamiast oglądać pierwsze widoczki uważałem wyłącznie na znaki. Można być duńskim protestanckim zachodnim wariatem? Można :)

A z tymi środkami Europy to wszystko zależy co weźmiemy pod uwagę - geograficznie jest ponoć gdzieś na Litwie, a mentalnie to pewnie (z racji największego zmiksowania różnych etnosów) Luksemburg?
Trollking
| 00:00 niedziela, 21 maja 2023 | linkuj Z jednej strony tak, ale z drugiej niekoniecznie.

W przypadku tego kolesia wszystko było nie tak: od olania nakazu odczekania do całkowitego otwarcia się rogatek, wciśnięcia się pod koła aut wężykiem, po próbę skasowania mojej skromnej osoby. O ile ostatnie można tłumaczyć czystym debilizmem, to reszty niekoniecznie.

To jak z Polakami, którzy nagle pojawili się na zachodzie z okazji wejścia do UE. Zero znajomości przepisów, wszystko na hurrra, bo przecież to Polska ma swoje i cały świat musi się do nich dostosować. Lata zajęło ucywilizowanie rodaków, przynajmniej w teorii, bo w praktyce jesteśmy wciąż ludźmi o mentalności z trzeciego świata.

W tym przypadku widzę analogię. Mam wiele tolerancji, bo sytuacja jest jaka jest, ale nie można zamknąć się w politycznej poprawności. Piszę to jako od zawsze lewicowiec. Znam wielu genialnych Ukraińców, potrafiących się odnaleźć, ale zdanie wyrobiłem sobie o całej masie jeszcze dawno przed wojną. Praca z ludźmi jest lepsza niż studia socjologiczne :)

Wniosek jest jeden: nasz zakątek Europy to nie żaden środek, tylko mentalny wschód: tylko kontakt ze światem potrafi nas ucywilizować, a i tak większość się przed tym skutecznie opiera.
huann
| 23:37 sobota, 20 maja 2023 | linkuj Niestety, wariactwo tudzież słabe pojmowanie rzeczywistości zdarzają się wśród wszystkich nacji. Podejrzewam, że są nawet tacy np. Eskimosi, co zajeżdżają drogę saniami przy maksymalnie rozpędzonym psim zaprzęgu (co powoduje np. jego totalne poplątanie z pomieszaniem) i biwakują nad przeręblem, który sobie najbardziej upodobał jakiś polarny miś :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ienap
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]