Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 52.20km
Czas 01:59
V_AVG 26.32km/h
V_MAX 51.40km/h
Temperatura 18.0°C
Podjazdy 125m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Zaległowiaduktowo

Czwartek, 4 maja 2023 · dodano: 04.05.2023 | Komentarze 7

Czwartek wolny, ale zaplanowany, więc wyspania się nie doświadczyłem.

Trasa to zachodni klasyk: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Już bez kombinowania i bez setki, bez przesady :)

Wkurzał mnie wiatr. Wrócił do motywu "permanentny wmordewind" i naprawdę ani przez chwilę nie chciał mi pomóc. Gnojek ciągle wiał w pysk.

Ale za to było słonecznie.

Niektórzy wiedzą, jak to wykorzystać :)

Był też żuraw nad głową, ale średnio wyraźny.

Działania na polach intensywne. Tutaj na pierwszym planie przygląda im się ptasi drapieżnik, licząc na jedzonko.

Ciągnik, rzepak i drapieżnik na pierwszym planie

Czas na "zaległy" wiadukt, znajdujący się na styku Plewisk, Poznania i Skórzewa. Brakowało tam przejazdu, już jest, ale oczywiście bubel. Ok, jest asfalt dla rowerów, ale śmieszka położona jest tylko po jednej stronie drogi, jadąc od strony Skórzewa trzeba dwukrotnie przeciąć ulicę pod prąd, do tego zjeżdża się centralnie pod koła. No i wisienka na torcie: w Poznaniu kończy się w polu. Póki co jest ładny widok, ale rzepak zniknie, a wstyd pozostanie.

Zjazd z wiaduktu centralnie pod koła, czyli DDR po polsku

Tak więc mamy Wiadukt im. Świętej Prowizorki. Niebezpieczny dla życia. Ale kto by się tym przejmował? Pewnie reszta śmieszki kiedyś powstanie. Z naciskiem na kiedyś, bo to styk trzech miejscowości. A wystarczyłoby po prostu zrobić po dwóch stronach szerokie pobocze... No nic, czekam na pierwsze ofiary.

Komentarze

Trollking | 00:04 niedziela, 7 maja 2023 | linkuj Nie słyszałeś, bo pewnie się wstydzili ogłosić "otwarcie" :)

Ostatnio NIK podobno zabrała się za DDR-y w Polsce. Aż kusi donieść :)

JPbike | 11:36 sobota, 6 maja 2023 | linkuj Ach, to tam powstał wiadukt, czemu ja nic o tym nie słyszałem? :)
Teraz rozumiem dlaczego tamten odcinek drogi długo był zamknięty dla ruchu.
Fakrycznie przekombinowali tam chyba wszystko związane z "drogą rowerową" ...

Trollking | 00:35 sobota, 6 maja 2023 | linkuj Lapec - nie wiem, czy na plus, bo tam rogatki genialnie działały. Czekało się dwie czy trzy minuty i ruszało dalej. Miejsce poznałeś idealnie :) Twoja analiza niech będzie ostrzeżeniem - możesz kolegom i koleżankom w pracy te foty pokazywać, jak nie robić inwestycji drogowych na Śląsku :) Oczywiście Rowerowy Poznań, ten od asfaltowania Dębiny, jest pozytywnie nastawiony, bo lepiej tak, niż w ogóle. Ja jak zwykle mam u nich kolejną mikroburzę na koncie :)

Eliza - dokładnie tak sobie to wymyślono, bo wiadomo, że każdy rowerzysta ma co najmniej trzy lusterka, trzy łapy, w tym dwie na hamulcach, jedna do skrętu, do tego awaryjne włączane rzęsą w podziękowaniu za wpuszczenie do ruchu (jeśli to się w ogóle zdarzy). Tak to jest, gdy w dziwnym kraju za projektowanie "ułatwień" dla rowerzystów biorą się ludzie, którzy na dwóch kołach siedzieli ostatnio, gdy prezent na komunię okazał się nieudany i do teraz się mszczą. Ale spoko, za dekadę będzie ciągłość, bo trzy gminy się dogadają i to wszystko będzie miało sens. Wiem, jestem zbytnim optymistą :)

eliza | 22:33 piątek, 5 maja 2023 | linkuj I to jest najbardziej przykre. Budują okazałe dziadostwo które nijak nie poprawia bezpieczeństwa bo niby jak masz się znaleźć na tej ścieżce jadąc z przeciwnej strony gdy coś jedzie z tyłu i z naprzeciwka? Stanąć na środku i machać lapką do skrętu??? A proste rozwiązania czyli pasy na poboczu widocznie za proste. Za mało spektakularne

Lapec | 09:01 piątek, 5 maja 2023 | linkuj Nie umiałem się odpalić kaj to jest, ale po domku z pierwszej fotki jak widzę to ulica Kolejowa i nowy most nad torami. Czyli chyba plus że nie będzie stania na rogatkach? :). Na minus cała reszta - wąsko, dwa autobusy mogą się nieć ciężko minąć, ten chodnik jak nie będzie dalszego ciągu pieszo-rowerowego też bez sensu, chyba że piesi od razu na fotkę z rzepakiem :P. A i wyjazd (ostatnia fotka) jak dla mnie bezpieczniejszy na prosto i delikatnie w prawo, a nie 90* xD. Lepiej wstawić wstawić znak B-2 xDDD. A i niech dołożą hasioków jak kasy zostanie :DDD

Trollking | 23:31 czwartek, 4 maja 2023 | linkuj Nie będę, ale będę się musiał jakoś włączyć do ruchu - jest zjazd trochę wcześniej, pod kątem 90 stopni. Oczywiście w tle auta. Ot, polska myśl techniczna :)

huann | 22:27 czwartek, 4 maja 2023 | linkuj O, jest wiadukt. I jak to u nas - wszystkie drogi prowadzą donikąd :) Mam nadzieję, że chociaż jadąc w drugą stronę nie będziesz sobie nim zawracał kół.

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Zaległowiaduktowo

Czwartek, 4 maja 2023 · dodano: 04.05.2023 | Komentarze 7