Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198760.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 31.70km
  • Czas 01:16
  • VAVG 25.03km/h
  • VMAX 40.30km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glut żurawińcowy

Środa, 19 kwietnia 2023 · dodano: 19.04.2023 | Komentarze 13

Niestety, dzisiaj tylko glut.

Czemu? Ano powód banalny: padało. Nie od samego rana, ale wtedy spałem, więc jak miałem jeździć? :) Rozpadało się za to gdzieś na sekundę przed wyruszeniem, na trasie na chwilę odpuściło, ale dokładnie na piętnastym kilometrze znów zaczęło, by już nie odpuścić, a wręcz spowodować, że czułem się jak w jakimś lutym: jazda z wodą w butach przy czterech stopniach nie należy do moich ulubionych kwietniowych atrakcji :)

Trasa północna, a jednocześnie dziwna. Bo skorzystałem z jazdy Czarnuchem i przetestowałem nowe wynalazki rowerowe na Naramowicach. I w sumie muszę je pochwalić, nawet ja nie mam za bardzo do czego się przyczepić. A w szczegółach: z Dębca przez Hetmańską, Wartostradę, Lechicką, Narmowicką do rezerwatu Żurawiniec. A powrót dokładnie swoimi śladami. Czyli nawet nie wyjechałem na metr poza Poznań.

Na początek sam rezerwat.
Drzewa z rezerwatu Żurawiniec
Zatopione drzewa
Żurawiniec i początek deszczu
Typowy klimat Żurawińca
Wjazd do Żurawińca
Rowerówka z Żurawińca
Dość malowniczo zaczynają już wyglądać śmieszki.
Wartostrada między deszczami
Ulubiony zakręt na Wartostradzie
Jedna z bardziej klimatycznych poznańskich DDR-ek
Warta za to szara.
Na poznańskim Moście Lecha
Warta zakręca, w tle komin elektrociepłowni
Natrafiłem jeszcze na DAMSKU SOLAP UM :)
DAMSKU SOLAP UM :)
Zwierzaki symboliczne, bo w deszczu i robione małym kompaktem. Drozd śpiewak...
Zmoknięty drozd śpiewak
...oraz bażant.
Przemoczony bażant przy Wartostradzie
Na koniec jaskier (chyba, nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem).
Jaskier w deszczu



Komentarze
Trollking
| 23:58 wtorek, 25 kwietnia 2023 | linkuj I tak ufam :)
meteor2017
| 21:52 wtorek, 25 kwietnia 2023 | linkuj Ja bym nie przesadzał z tym zaufaniem... nawet w kwiatkach zdarza mi się pomyłka, zwłaszcza przy identyfikacji ze zdjęcia :-)
Trollking
| 23:57 piątek, 21 kwietnia 2023 | linkuj Meteorze, ufam Tobie :)
meteor2017
| 18:58 piątek, 21 kwietnia 2023 | linkuj Jak tak patrzę, to ewentualnie jeszcze ziarnopłon wiosenny - też z jaskrowatych ;-)
Trollking
| 23:39 czwartek, 20 kwietnia 2023 | linkuj Huann - małe szanse. Poznań jest w awangardzie. Dodam, że wypadł z jakiejś ich klasyfikacji, bo nie spełnia norm. A że ratuje zwierzaki? Przecież nie o to chodzi...

Meteor - nie, rośnie przy drodze rowerowej, na kawałku zieleni :) Hehe, chyba przez sen nie jeżdżę, ile można? :)

Marecki - dzięki, szkoda, że nie miałem przy sobie lepszego aparatu, bo zoomu brakowało :) Te tereny to ledwo zachowane kawałki zieleni w wielkim mieście. Dobrze, że są.
Marecki
| 15:36 czwartek, 20 kwietnia 2023 | linkuj Bażant świetnie zapozował. U mnie rano też padało (wczoraj znów cały dzień), a teraz zrobiło się naprawdę spoko.. Fajne tereny..
meteor2017
| 08:59 czwartek, 20 kwietnia 2023 | linkuj Mogłeś jeździć przez sen... ale wtedy wykręcone kilometry trzeba by wpisać i tak do kategorii "rower wirtualny" ;-)
meteor2017
| 08:57 czwartek, 20 kwietnia 2023 | linkuj Kwiatek rośnie na terenie podmokłym, lub wręcz w wodzie? Bo wygląda na kaczeńca, czyli knieć błotną... z rodziny jaskrowatych, a jakże ;-D
huann
| 01:08 czwartek, 20 kwietnia 2023 | linkuj I taka powinna być przyszłość ogrodów zoologicznych: zamiast rozrywki - edukacja, zamiast ścigania się na ilość gatunków - ratowanie tych zagrożonych.
Trollking
| 00:52 czwartek, 20 kwietnia 2023 | linkuj No nie zbudowano, ale przynajmniej może iść ku lepszemu. Myślę, że poznańskie ZOO pod rządami dyrektor Zgrabczyńskiej by Ci się spodobało. To już bardziej azyl...
huann
| 00:50 czwartek, 20 kwietnia 2023 | linkuj O, to miło dla zwierzaków i roślin. Nasz rezerwat sam się zalewa wiosną z roztopów i deszczu, co do orientarium - to na razie musi na siebie zarobić. Czy kosztem zwierzaków - ciężko powiedzieć, bo i tak mają tam lepiej, niż miały wcześniej. Co nie znaczy, że idealnie, ale takiego ZOO jeszcze nie zbudowano.
Trollking
| 00:09 czwartek, 20 kwietnia 2023 | linkuj Tu jest podobne, prócz hali i stadionu. O tych dziwnych elementach nie wspominając, bo akurat aktualnie w Poznaniu ZOO jest bardziej nastawione na zwierzęta, nie ludzi (jakie to dziwne, no nie?), poza tym to nie ta część miasta.

Ten rezerwat musiał zostać zalany sztucznie, bo również wysychał. Deweloperka już sobie ząbki ostrzyła, na szczęście ludzie z Uniwerku Przyrodniczego postawili na swoim! :)
huann
| 23:58 środa, 19 kwietnia 2023 | linkuj Podobne bagienko (i rezerwat) mamy w naszym największym miejskim parku - fragmencie dawnej puszczy ocalałej z wyrębów I wojny światowej. Teren rezerwatu obecnie otoczony z czterech stron: osiedlem i ruchliwą ulicą, halą sportową i stadionem, sławetnym orientarium oraz aquaparkiem. A jednak przetrwał - choć jodeł, które potrzebują wyjątkowo stabilnych warunków wodnych w glebie od lat już tam nie ma. Za to są pomnikowe okazy bluszczu, a o tej porze jest aż biało od zawilców.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa asiep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]