Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 58.60km
  • Czas 02:15
  • VAVG 26.04km/h
  • VMAX 56.30km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 116m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cieplusio

Wtorek, 14 marca 2023 · dodano: 14.03.2023 | Komentarze 6

Ciepło się zrobiło. Fajnie, miła odmiana.

Wyjazd szosą, na którą chucham i dmucham, a szczególnie na duży blat. To towar cenniejszy niż złoto, jak się skończy, to będę w czarnej wiadomo czym :)

Trasa oczywiście poranna, zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Wciąż wiało koszmarnie. Przyjemność z jazdy taka sobie, ale i tak lepiej być przewianym przy temperaturze plusowej niż tej bliskiej zera.

Atrakcji brak. Tylko żurawie, na niebie i na polach.
Stado żurawi przelatujące nad kaskiem
Żurawie na tle fabryki
Był również samotny myszołów. Wypatrzony z tej perspektywy:
Z tego miejsca robiłem zdjęcie myszołowa
Aha, chyba nie widać :) No to maksymalny zoom.
Maksymalne zbliżenie na myszołowa
Rowerówka znad bagna w Trzcielinie.
Nad bagnem w Trzcielinie
Do pracy Czarnuchem. A na Dębinie pierwsze, na razie nieśmiałe oznaki wiosny!
Pierwsza zieleń na poznańskiej Dębinie



Komentarze
Trollking
| 23:16 czwartek, 16 marca 2023 | linkuj To akurat jest do sprawdzenia :)
huann
| 23:44 środa, 15 marca 2023 | linkuj Ech, chciałbym NIE wiedzieć! ;)
Trollking
| 23:35 środa, 15 marca 2023 | linkuj Ów morał ma znaczne luki, w tym jedną kluczową: co to jest "się nie jeździ"? :)
huann
| 22:28 środa, 15 marca 2023 | linkuj Ja nie myłem roweru, bo nie miał okazji ostatnio się ubłocić, w związku z tym w nocy tylko duło potężnie, ale nie padało.
Morał: jak się nie jeździ, to się nie pobrudzi, wtedy nie trzeba myć - i pogoda dopisuje! :D
Trollking
| 23:04 wtorek, 14 marca 2023 | linkuj W nocy? Ja już wieczorem wracałem w mieszaninie deszczu ze śniegiem.

Dodam tylko, że w pracy nic się nie działo, więc... umyłem rower. Mam za swoje :)
Marecki
| 20:13 wtorek, 14 marca 2023 | linkuj Jaśniejszy myszak i wiosenne listki to miły sprawa przed tym co w nocy :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rwowa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]