Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197597.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

PodStawowo :)

Piątek, 23 grudnia 2022 · dodano: 23.12.2022 | Komentarze 9

No cóż. O dziwo udało się pokręcić. Ale sam jestem zdziwiony :)

Wczoraj wieczorem, kiedy wylądowaliśmy w Jeleniej Górze, nic tego nie zapowiadało. W górach leżał śnieg, a w kotlinie padało, momentami całkiem solidnie. Pogodynki również nie napawały optymizmem.

Nastawiłem się więc na dzionek bezrowerowy. Choć na wszelki wypadek oczywiście Zombiaka sprawdziłem pod względem technicznym :) Ledwo bo ledwo, ale działał.

Poranne spojrzenie za okno i potwierdzenie: można spać dalej. Ale później już pojawiły się wątpliwości (pozytywne) oraz decyzja: ruszam. Bo zaczęło się delikatnie przejaśniać.

Z wyborem kierunku nie miałem problemu: zachód, bo stamtąd wiało. Jednak miałem też założenie, że nie zapuszczam się dalej (żeby wrócić w razie "w") oraz wyżej (bo drogi tam wciąż średnie). Z centrum udałem się więc do Cieplic, następnie na Stawy Podgórzyńskie, potem przez Zachełmie do jeleniogórskiego Sobieszowa, okrążyłem Piechowice, wróciłem do Sobieszowa i Cieplic, zrobiłem rundkę przez Wojcieszyce do Trasy Czeskiej, skąd znów pokręciłem na Stawy i wróciłem do centrum. Uff. niełatwo było wykręcić te pięć dyszek :)

Jedynym spektakularnym miejscem były stawy w Podgórzynie. O dziwo głównie dzięki temu, co mnie zmartwiło - spuszczonej wodzie. Po raz pierwszy miałem okazję zrobić foty z poziomu dna, a że byłem tam dzisiaj dwukrotnie, to było w czym wybierać. Trafiły się widoki jak ślepej kurze... :)
Przejaśnienie nad wyschniętymi Stawami Podgórzyńskimi
Prawie Norwegia :), Stawy Podgórzyńskie
Wewnątrz stawu w Podgórzynie
Chwila ze słońcem w Podgórzynie
Oczywiście w miejscu, gdzie jest smażalnia, tłumy. Po biedne ryby :/ Ale z ciekawości zajrzałem i uchwyciłem jeszcze dwa klasyki.
Truposz przy Stawach Podgórzyńskich :)
Samotna wyspa i kawałek gór
Największy ból: brak ptactwa. Wypatrzyłem tylko smutne, ledwo widoczne w oddali czaple.
Czaple nad wyschniętym stawem
Zoomik na czaplę w szarym
Reszta widoków to słabizny. Chojnik z daleka...
Spojrzenie z daleka na Chojnik
...zjazd w Sobieszowie (w tle kościół, kiedyś ewangelicki, dzisiaj oczywiście przejęty przez katolików)...
Zjazd do Sobieszowa
...panoramcia z Trasy Czeskiej...

...kilka zamglonych zoomów...
Góra za górą i górą :)
Mgły nad szczytami
...tęcza nad Cieplicami...
Tęcza nad Cieplicami
...oraz ziomale.
Rowerowy selfiak z ziomalami :)
Mamutonazgule z Wojcieszyc
Było ciepło, kilka razy mnie skropiło, wróciłem brudny. Ale zaliczone? Zaliczone :)

A jutro ma... padać.
Kategoria Góry



Komentarze
Trollking
| 23:27 wtorek, 27 grudnia 2022 | linkuj Lapec - to fakt, wszystko nie tak. Śnieg w górach mógłby być, byle nie w Poznaniu :) Miejscówka bezcenna :)

Ale - akurat o tych obiektach legend się nie znajdzie, przynajmniej w temacie Nazguli. Mamuty pewnie mają więcej szans :)

ale | 22:52 wtorek, 27 grudnia 2022 | linkuj Kolejne sudeckie upiory. Tylko nie mogę się doszukać żadnej legendy z nimi związanej. Ciekawe :)
Lapec
| 08:22 wtorek, 27 grudnia 2022 | linkuj Na Śląsku brakuje węgla, w Podgórzynie wody, a w górach śniegu - źle się dzieje heh xD

Miejscówka niezawodna, a do tego pewnie w dobrej cenie :D

Klimaty może i niewyraźne ... ale za to pokręcone ;)))
Trollking
| 23:04 niedziela, 25 grudnia 2022 | linkuj Hehe, odrzutowca nie mam, ale niezawodną miejscówkę owszem :)

Cieszę się, że mogłem jakoś rozjaśnić rzeczywistość :)
JPbike
| 10:44 niedziela, 25 grudnia 2022 | linkuj Fajnie że (chyba) masz prywatny odrzutowiec by tak szybko dostać się w góry :)
Tegoż dnia w Poznaniu full zachmurzenie, więc miło popatrzeć tutejsze zmienne zachmurzenie z dodatkiem słońca :)
Trollking
| 23:44 sobota, 24 grudnia 2022 | linkuj Huann - hehe, faktycznie, logiczne :)

Gizmo - tak myślałem :)

Meteor - trafiły się, przynajmniej tutaj :) Ta panoramcia zawsze jest paradoksalnie... łysa, więc chmury faktycznie dodały "tego czegoś" :)
meteor2017
| 12:11 sobota, 24 grudnia 2022 | linkuj Pętelka asekuracyjna ;-) Może dziś tez się trafią jakieś okna pogodowe.

Może te widoczki owszem niezbyt spektakularne, ale panoramcia dzięki tym kolejnym warstwom chmur jest spoko.
gizmo201
| 08:57 sobota, 24 grudnia 2022 | linkuj Taki klimat świąteczny to Ja rozumiem.
huann
| 00:12 sobota, 24 grudnia 2022 | linkuj Noo, niby już raczej nie miało być kręcenia, ale poszedłeś za ciosem, a tu... mamut. Co zresztą logiczne :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eczon
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]