Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197915.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 56.20km
Czas 02:03
V_AVG 27.41km/h
V_MAX 53.40km/h
Temperatura 16.0°C
Podjazdy 162m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielne koziołkowanie

Niedziela, 24 kwietnia 2022 · dodano: 24.04.2022 | Komentarze 9

No nie wyspałem się dziś. Robota wzywała. Łóżko też, ale wyjątkowo miało mniej argumentów :)

Wyjazd poranny miał ten plus, że ludzie jeszcze leczyli kaca i nie ruszyli na drogi, było więc całkiem przejezdnie i w miarę bezpiecznie. No, prócz jednego dastawczaka na ukraińskich blachach, kolejnego, który wyprzedził mnie na maksymalną gazetę. Został w ramach podziękowań wyzwany przeze mnie od głupich Putinów i się wcale tego nie wstydzę. Chamstwo trzeba tępić :)

Trasa wschodnia, na maksa kombinowana: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Gądki - Robakowo - Koninko - Sypniewo - Głuszyna - Daszewice - Babki - Głuszyna - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Dzisiaj trochę zwierzaków wpadło. Najbardziej ucieszył mnie koziołek sarny w rzepaku.

Był też bociek. Po raz pierwszy w tym roku widziany na łące.

Oczywiście tego w gnieździe zabraknąć nie mogło. Jak widać - wiało, ale przecież to już norma.

Oswoiłem kolejnego kotka :) Tym razem w Robakowie.

Jeszcze bardziej drogowe klimaty. Windows z daleka...

...klasyk mijany na Starołęce...

...poranna Dębina...

...oraz zabytkowa aleja drzew na poznańskim Sypniewie.

Po raz kolejny osiągnięta granica Poznania :)

O dziwo całkiem owocny wyjazd. Lubię takie.

Potem do pracy, też rowerem.

Komentarze

Trollking | 20:58 wtorek, 26 kwietnia 2022 | linkuj Hehe, jak tylko tam będę, obiecuję :) Tylko że to jest niedaleko rzeźni w Robakowie, więc omijam te tereny, bo boję się, że kiedyś tam wparuję i coś rozwalę...

Spokojnie, to nie ten zawód - ani księdzem, ani panią lekkich obyczajów nie jestem :)))

Lapec | 11:45 wtorek, 26 kwietnia 2022 | linkuj Kitku wygląda jak statystyczna księgowa walcząca z Nowym Ładem xD. Głaskaj często :))

Robota w niedzielę? Znam taki "zawód" co musi robić w ten dzień, ale Ciebie w nim nie widzę :D

Trollking | 20:31 poniedziałek, 25 kwietnia 2022 | linkuj A dziękuję :)

Żadnej gromadki nie planuję, po prostu lubię zwierzaki, a one chyba mnie, więc jak tylko jest okazja to następuje integracja :)

JPbike | 16:26 poniedziałek, 25 kwietnia 2022 | linkuj Ano, dobry jesteś w temacie oswajania zwierzaków - niedługo będzie gromadka Twoich ziomali? :)

Trollking | 21:59 niedziela, 24 kwietnia 2022 | linkuj Andale - a nie wiedziałem. Pasują tam, drogi jak z lat 40-tych :)

Kolzwer - obyśmy jak najrzadziej byli w tym klubie :) Wielkie dzięki za podsumowanie :)

Eliza - cieszę się, miło wiedzieć :)

Huann - tam jeszcze nie dotarli... Wiem, że dzisiaj miałeś okazję poznać swoje "Babki". Trochę dosłownie :/

huann | 21:22 niedziela, 24 kwietnia 2022 | linkuj Cieszą zwierzaki, a zwłaszcza totalny brak Nadleśnictwa Babki (i całej ich reszty) na fotografiach.

eliza | 19:18 niedziela, 24 kwietnia 2022 | linkuj bardzo udany wypad również dla czytających/oglądających:))

Kolzwer205 | 18:59 niedziela, 24 kwietnia 2022 | linkuj Witam w klubie niewyspanych i pracujących tego dnia, choć ja rankiem wracałem już do domu ;)
Koziołek fajnie wyszedł w tym rzepakowym otoczeniu, kotek sympatyczny, zielone widoki świetne i jeszcze ten klasyk, jak wisienka na torcie :)

andale | 18:14 niedziela, 24 kwietnia 2022 | linkuj Podobno w muzeum w WPN-ie był zjazd klasyków :)

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Niedzielne koziołkowanie

Niedziela, 24 kwietnia 2022 · dodano: 24.04.2022 | Komentarze 9