Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198654.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.60km
  • Czas 02:05
  • VAVG 25.73km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wymęczoszon

Sobota, 16 kwietnia 2022 · dodano: 16.04.2022 | Komentarze 12

W końcu powrót na szosę, po prawie tygodniu walki na cięższym sprzęcie... Ale zdecydowanie nie tak wyglądał on w moich marzeniach :)

Niby było całkiem spoko - aura przepiękna: niebieskie niebo i białe chmury. Tylko czemu one, cholera, tak szybko po nim zasuwały? Gdy już ruszyłem, wiedziałem: wiatr znów zaczął masakrować, do tego z kierunku znienawidzonego, czyli każdego. Oprócz tego jedynego, który oferuje powiew w plecy. Naprawdę, nie było momentu, gdy mi pomagał, co widać po średniej. Aha, do tego temperatura niekoniecznie jakaś super wiosenna, co przy moim zdrowiu spod stanu "chyba już aż tak nie zdycham?" niekoniecznie była atutem :)

Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Babki - Daszewice - Kamionki - Borówiec - Gądki - Robakowo - Dachowa - Szczodrzykowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Pisać za bardzo nie ma o czym, więc czas na foty z jedynego miejsca, które mnie zatrzymało na dłużej (i wymarzło), czyli zalewu w Szczodrzykowie. Miałem chrapkę na jakieś wyjątkowe ujęcia, ale nici z tego, bowiem nad moim stałym miejscem unosił się smród grilla, który pochodził z okolic zaparkowanej terenówki, na której widniał dumny napis "pomoc wojskowa dla Ukrainy" w dwóch językach. Aktualnie jednak panowie z pewnym śpiewnym akcentem zza wschodu zajmowali się aktywną pomocą w tym, żeby butelki i puszki z browarami za długo nie pozostawały pełne, a mięso za długo na ogniu. No cóż, zawsze coś. Ale co mi przestraszyli ptactwo, to przestraszyli. Nie pozdrowiłem. I nie chciałem wnikać w to, kto jest kierowcą i co konsumuje. Coś tam jednak udało się uchwycić (nie grillowców), czyli łyski i śmieszki.
Stała miejscówka w Szczodrzykowie
Pięknie zalane pola w Szczodrzykowie
Przyczajona łyska, ukryta śmieszka :)
Kolonia śmieszek
Kołująca śmieszka
Łyski trzy razy ;)
Łyska na wodzie
Wodująca śmieszka
Okazało się, że wzdłuż nowej debilno-bezsensownej śmieszki w Żernikach pojawił się zakaz rowerowy również za rondem :( Teraz już nie ma legalnej siły na olanie tego gówna. Za to jest gratis... Chyba lepiej jak zostawię to bez komentarza, bo te leciały głośno z moich ust na żywo.
To jest, kurna, hit... :/
Polska w pigułce
Po południu jeszcze spacer po Dębinie. Nie było tłumów - wow!!!!! :)
Błękit nad poznańską Dębiną



Komentarze
Trollking
| 21:19 wtorek, 19 kwietnia 2022 | linkuj Ten znak w ogóle jest bez sensu. No dobra, może prócz dróg szybkiego ruchu, choć przecież tam jest takie fajne, szerokie pobocze........ :))

No właśnie, bieżnik robi różnicę :) Jak i prędkość. Dzień później widziałem tam, jadąc wyjątkowo w przeciwnym kierunku, szoszona, który prawie zrobił salto. I używał słów podobnych do moich :)

Kartofle z ognicha... Mniam!
Lapec
| 10:37 wtorek, 19 kwietnia 2022 | linkuj Nie mam pojęcia kto tam u was handluje tymi znakami B-9. Zupełnie bez sensu go tam dali xD.

Z tym kąskiem błota to też bez przesady - jak się ma dobry (hehe, Twój znam) bieżnik to na spokojności :DDD

A na grilla czy tam ognicho mi smaka zrobiłeś :P. Choć bardziej ognicho, bo bym kartofla zjadł :PP
Trollking
| 20:44 poniedziałek, 18 kwietnia 2022 | linkuj Zdecydowanie ma, tylko nigdy nie mam czasu, żeby tam po prostu pochodzić. A i pomysłu, co zrobić wtedy z rowerem :) Dzięki wielkie!
Marecki
| 15:12 poniedziałek, 18 kwietnia 2022 | linkuj Zalew ma spory potencjał..Oj poganiałbym za nim z aparatem :)
Ładne kolory i świetne ostatnie foto, zacna dynamika..
Trollking
| 20:47 niedziela, 17 kwietnia 2022 | linkuj Grigor, zakładam, że nigdy nie jeździłeś szosą, więc wyjaśniam: moja prędkość z wiatrem, przy lekkim spadzie na tym kawałku to jakieś 40-50 km/h, na wąskich oponach (23-25c). Do tego w planach mam skręt w prawo (tam jest boczna droga w kierunku Jaryszek). Jedna sprawa to to, że koła czują nawet najmniejszą dziurkę na drodze, druga - gleba przy skręcie niemal gwarantowana.

Do tej pory jadąc drogą po prostu lekko zwalniałem i zgrabnie wchodziłem w łuk. Bezpiecznie, bo lata doświadczeń robią swoje. Teraz nie tylko muszę zwolnić do zera, ale jeszcze przeciąć dwa pasy ruchu oraz uważać na piach.

A największy szlag mnie trafia na myśl o tym, że to gówno w ogóle powstać nie powinno. A jeśli już to jako chodnik z dopuszczeniem. Kolejna zupełnie bezsensowna inwestycja w tym kraju - w zamian można było poszerzyć pobocza albo załatać dziury.
grigor86
| 19:31 niedziela, 17 kwietnia 2022 | linkuj Ech co Ty tak narzekasz chłopie? Przecież ddr jest pierwsza klasa. Jak widzisz nawiany piasek, albo błotko na ddr to zwalniasz i jedziesz dalej. Na całej długości tej ddrki masz to błoto, że przejechać się nie da?
Trollking
| 22:22 sobota, 16 kwietnia 2022 | linkuj ...albo paw.
huann
| 22:21 sobota, 16 kwietnia 2022 | linkuj Ech. W godle powinna być reszka-śmieszka.
Trollking
| 22:19 sobota, 16 kwietnia 2022 | linkuj Tego czy posprzątała nie wiem. Pewnie ona sama tego nie wie :/

Racja z tą opacznością. Jakaś jej personifikacja powinna być w godle, bo orła wciąż mi szkoda :)
huann
| 22:09 sobota, 16 kwietnia 2022 | linkuj Miejmy nadzieję, ze ta pomoc chociaż butelki /puszki po sobie posprzątała :/

U nas wszystko robi się na opak - przyczyna jest prosta: przecież nad tym krajem jak powszechnie wiadomo czuwa OPACZNOŚĆ!
Trollking
| 21:49 sobota, 16 kwietnia 2022 | linkuj Wiatru więc współczuję :/

Dzięki za śmieszkowanie :)

Czy naprawdę nikt w tym dziwnym kraju nie jest w stanie zrozumieć, że NAJPIERW się buduje coś, co koliduje śmieszce, a dopiero POTEM oddaje się ją do użytku (jeśli już być musi. A nie musi). Czy to takie skomplikowane? :(
Kolzwer205
| 21:44 sobota, 16 kwietnia 2022 | linkuj Wiatr był dzisiaj na prawdę solidny nawet u mnie i oczywiście ani trochę nie pomagał. Foty ptactwa ekstra, a szczególnie podoba mi się ujęcie ze stadem śmieszek. DDR-ka podobna, jak u mnie zimą, gdy budowała się jakaś firma, więc współczuję konieczności przejazdu po czymś takim. Na Dębinie pewnie pustki, bo wszyscy zajęci świątecznymi przygotowaniami, jutro pewnie się wyrówna.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ksree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]