Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198654.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 57.30km
  • Czas 02:12
  • VAVG 26.05km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 157m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Plażing :)

Sobota, 12 lutego 2022 · dodano: 12.02.2022 | Komentarze 7

Pojawiło się dzisiaj słońce. I to jakie! Świecące :)

Niby takie były zapowiedzi, ale jak wiadomo pogodynkom można z grubsza ufać niczym politykom. Więc tym bardziej miło, że prognozy się sprawdziły. 

Jedynym minusem, ale niewielkim, był... minus. Na termometrze, bo w nocy nadszedł przymrozek, a nad ranem drogi momentami były jeszcze pokryte delikatną warstwą lodu. Która zresztą dość szybko zniknęła, ale była wystarczającym pretekstem do przetestowania napędu w Czarnuchu. Aktualnie jedynego roweru, na którym mogę jeździć bez stresu.

Testy wyszły nad wyraz pozytywnie - póki co nawet środkowy blat nie skacze, czego się obawiałem. No i wreszcie można chociaż trochę depnąć bez ryzyka, że zostanę inwalidą :)

Trasa zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Widok na WPN wreszcie taki, jak być powinien :)
Wyjątkowo idealny widok na WPN :)
W końcu tak, jak być powinno :)
A kawałek dalej w końcu okazja do przetestowania nowego zooma przy dobrej pogodzie. Obiekty, czyli rodzinka żurawi, sama się napatoczyła :)
Odnoga Wirynki i żurawie
Żurawie nad Wirynką
Żurawia narada
Rodzinny żurawi spacerek
Wpadł też szpaku :) Albo, cholibka, kos. Ciężko stwierdzić.
Szpak na drucie
Nie zabrakło również sarenek, jak zwykle w mega oddali.
Stado sarenek koło Plewisk
Zbliżenie na leniuchy
W Dopiewie zgodnie z nawykiem wpadłem po rogalika. Został ostatni, panie się zastanawiały czy czeka na mnie. Czekał, a ja powoli przestaję być tam anonimowy :)

Jak zwykle w weekend na części Głogowskiej będącej dojazdówką do Poznania trafił się dekiel, który nie wie, jakim rodzajem drogi jedzie, o czym raczył poinformować mnie klaksonem. Już wie, poza tym dowiedział się tego i owego o tym, że narodziny zawdzięcza pani lekkich obyczajów. Gratis :) Aha, tamże, tylko że po drugiej stronie:
Wypadek na wylotówce z Poznania
Dystans zawiera dojazd do pracy. Przed nią jeszcze poleciałem na chwilę z psem na Dębinę, gdzie klimat plażingu. Co prawda takiego bardziej dla morsów, ale zawsze :)
Słońce wróciło na poznańską Dębinę



Komentarze
Trollking
| 23:30 sobota, 12 lutego 2022 | linkuj Huann - witaj w klubie :)

Kolzwer - test takiej zimy, jak i zooma, zdecydowanie dla mnie też na (p)tak :) Gdy zerkałem z daleka na ptaka to byłem pewien, że to szpak, nawet robiąc zdjęcie, bo słońce dawało w pysk. Dopiero jak na tablecie powiększyłem się okazało, że... może to jednak szpakos :)
Kolzwer205
| 22:51 sobota, 12 lutego 2022 | linkuj Taką zimą nie można pogardzić, test zooma zaliczony pozytywnie :)
Na moje oko czarna ptaszyna wygląda na kosa, jeśli dobrze widzę ma pomarańczowe powieki, a to charakterystyczna cecha kosów, ale i tak najlepiej, żeby potwierdził to nasz BS-owy specjalista od ptactwa ;)
huann
| 22:50 sobota, 12 lutego 2022 | linkuj U mnie gnaty grzechoczą po jeździe :D
Trollking
| 22:34 sobota, 12 lutego 2022 | linkuj Meteor - zaraz (czyli nie wiem czy jeszcze dziś) zerknę na to plażowanie :) Żurawie to rodzinka, młody niedługo znajdzie swoją życiową drogę, więc pewnie ostatnie porady były dawane :)

Roadrunner - oby się nie wylali dosłownie :) Choć takich na bank nie zabraknie. Motocykle są wszędzie, szczególnie na drzewach :/

Huann - nowy napęd rządzi, ale za to wykryłem grzechotanie gdzieś w przerzutce, więc tak różowo nie jest :/ Jak wszystko krzyczało, pewne rzeczy były niewykrywalne, teraz wszystko wychodzi. A co do zapuszczania to proponuję kompromis: żoorawanie :)
huann
| 22:12 sobota, 12 lutego 2022 | linkuj Zazdroszczę nowego napędu, ech!

Ciekawe, że kiedyś zapuszczało się żurawia z braku zooma, a dziś zapuszcza się zooma z powodu żurawi ;D
Roadrunner1984
| 21:42 sobota, 12 lutego 2022 | linkuj No pogoda jak by bylo +20 heheh ale nim to nastapi wyleją sie motocyklisci na drogi heheh
meteor2017
| 20:21 sobota, 12 lutego 2022 | linkuj Też se dziś plażowałem... nad Pisią, a co ;-)

A żurawie wyglądają jakby nad czymś ostro debatowały.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa itepe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]