Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197915.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.30km
  • Czas 01:58
  • VAVG 27.10km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 206m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sprzątanicznie

Niedziela, 28 listopada 2021 · dodano: 28.11.2021 | Komentarze 16

Aktywnego ("wolnego") weekendu ciąg dalszy. Ledwo żyję.

Dzisiaj niestety punktem dnia było ogarnianie mieszkania po teściowej. Wyszło jakieś siedem godzin wyrzucania gratów, wyniosłem też pewnie ze sto kilo ciuchów do kontenerów PCK. Masakra. Mam nadzieję, że ktoś z nich skorzysta.

Wcześniej jeszcze rower. O dziwo udało się szosą, bo śnieg raczył opóźnić swoje przyjście na poznański świat o kilka godzin. Dzięki temu miałem radochę kolarską, za którą - już wiem - będę długo tęsknił.

Trasa południowo-wschodnia, w tę i z powrotem: Dębiec - Las Dębiński - Minikowo - Starołęka - Czapury - Wiórek - Sasinowo - Rogalinek - Rogalin - Świątniki - Radzewice, gdzie jak zwykle nastąpiła nawrotka.

Nie jechało się źle, nie wiało mocno, ale się nie spieszyłem. Bo po co? Do sprzątania? Oj nie :)

Zatrzymałem się na chwilę przy punkcie widokowym na WPN w Wiórku. A tam miła niespodzianka: gągoł, tylko bardzo daleko i w szarości.
Punkt widokowy na WPN w Wiórku
Gągoł z boku. I z daleka :)
Tył gągoła w szarzyźnie
Z kolei w Porcie Radzewice towarzyszyły mi łabądki.
Port w Radzewicach tym razem z łąbędziami
Łabądki z Radzewic
Wczoraj odwiedziliśmy znajomych, a przy okazji i Heidi. Kolejny genialny czworonóg do głaskania :)
Kolejny czworonóg do głaskania - Heidi :)
Najbliższe dni zapewne będą bezrowerowe :/ Śnieg z deszczem i nocne przymrozki - to nie brzmi zachęcająco...



Komentarze
Trollking
| 21:59 środa, 8 grudnia 2021 | linkuj Tęsknię za tymi podrygami. Ale na razie nie ryzykuję.
Roadrunner1984
| 16:31 środa, 8 grudnia 2021 | linkuj Ostatnie podrygi szosy. Ja dalej licze ze wyjde byle bylo sucho
Trollking
| 22:10 wtorek, 30 listopada 2021 | linkuj Nie dziękuję, a drzewa jak wiesz uwielbiam, więc przynajmniej jeśli chodzi o prasę to przestawiłem się na prenumeraty cyfrowe :)
Lapec
| 12:54 wtorek, 30 listopada 2021 | linkuj JPbike => ja tęsknie :)). Lubię takie szybkie, mega zimowe wypady z rowerem do lasu. Spacerem też oczywiście nie pogardzę :)))

Trollking => że ten to pewnie drzew nie lubił :PPPP
A bardzo proszę :)). Powodzenia :)
Trollking
| 22:35 poniedziałek, 29 listopada 2021 | linkuj Lapec - ciekaw jestem, co będą mówić po mojej śmierci, bo współczuję tym, którzy będą musieli wynosić te tony książek :) No kurde patrz, na te kilosy w ogóle nie patrzę, dzięki. W tym roku 20 tysiaków olane oficjalne, więc to będzie jakaś misja. Nie można wstawać wcześnie, tyle wiem :)

JPbike - hehe, nawet nie śmiem odbierać Tobie czegokolwiek :) Bo ja prosty codzienny kręcacz rowerowy, a Ty masz papiery na jazdę, zdobyte na niejednym maratonie :) Ja tam nie tęsknię za tym białym paskudztwem, przynajmniej rowerowo. Spacerowo może być. Ewentualnie :)
JPbike
| 18:09 poniedziałek, 29 listopada 2021 | linkuj Oj, już masz BS-owe 148673km, a ja... 150777km... Chyba oddam Trollkingowi koszulkę... :)

Co do zimy - cy ktoś z Was tęskni za przykładowym tripie wśród białych krajobrazów? :)
Lapec
| 13:16 poniedziałek, 29 listopada 2021 | linkuj Przerabiałem to po Babci - wszystko było potrzebne, do czasu ... kiedy to trzeba było zabrać. To wtedy nie już można było wyrzucić :)))

Kręć, kręć => już niedużo do 150k zostało :]

To można inaczej wstawać do pracy aniżeli wcześnie?:> :DDD
Trollking
| 23:28 niedziela, 28 listopada 2021 | linkuj Nie ma granicy roweru :) Chyba że chodzi o awarię lub to białe gówno/lód. No i wczesne wstawanie do pracy :)
huann
| 23:06 niedziela, 28 listopada 2021 | linkuj W sumie to lubienie zimy zaczyna mi się tam, gdzie kończy się rower :)
Ale rozumiem, że każdy z nas ma różnie umiejscowioną granicę roweru - lub wręcz jej brak ;)
Trollking
| 22:37 niedziela, 28 listopada 2021 | linkuj Hehe :) MultiKluska!
meteor2017
| 22:27 niedziela, 28 listopada 2021 | linkuj No właśnie - jakiś plusik jednak się wyciśnie ;-) A Kluska to trochę tak jakby mieć jednocześnie psa, kota, papużki i rybki.
Trollking
| 22:21 niedziela, 28 listopada 2021 | linkuj Nie mam dziecka, za to mam rower. Choćbym się chciał przekonać, to mi nie wyjdzie ten rachunek :)

Kropa lubi śnieg, tyle dobrego.
meteor2017
| 22:19 niedziela, 28 listopada 2021 | linkuj @Trollking - są pewne plusy, bo np. jak się ma dziecko to zima bez śniegu to nie zima, muszą być sanki, bałwanki, śnieżki, snowarty itp. a biały krajobraz fajnie wypada na zdjęciach... choć rowerowo to prawie same minusy.
Trollking
| 22:14 niedziela, 28 listopada 2021 | linkuj Meteor - współczuję. No chyba że to lubicie, wtedy... po prostu nie zazdroszczę :)

Huann - taka śnieżyca to zło plus samo zło :) Gągoły nie bez powodu pojawiają się zimą :)
huann
| 21:54 niedziela, 28 listopada 2021 | linkuj A u nas od 3h mokra śnieżyca... Fajny psiu, a i gągoł ma malownicze, śnieżne(!) poliki :)
meteor2017
| 20:36 niedziela, 28 listopada 2021 | linkuj My mamy od piątkowego wieczoru. Śnieg znaczy... ze dwie godziny temu spłynął z deszczem, ale na jutro już są zamówione świeże dostawy ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa cztwa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]