Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 51.60km
  • Czas 01:50
  • VAVG 28.15km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 205m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pochmurne portowanie

Środa, 14 lipca 2021 · dodano: 14.07.2021 | Komentarze 10

Dzisiaj krótko, bo - jak zwykle - wolne u mnie oznacza permanentny brak czasu.

Wyjazd po dziewiątej, na trasę w wersji w tę i z powrotem, czyli z Dębca przez Las Dębiński, Minikowo, Starołękę, Czapury, Wiórek, Sasinowo, Rogalinek, Rogalin i Świątniki do Radzewic, gdzie obowiązkowo zameldowałem się w tamtejszym porcie.

Jak zwykle nie miałem szczęścia do... szczęścia. Nie tylko rano solidnie duło, do tego zmiennie, ale i gdy we wspomnianym porcie zabrałem się za zdjęcia, nagle solidnie się zachmurzyło, a wręcz zrobiło się burzowo. Więc obiekty niestety w szarości. Szkoda.

Taki oto smutas rządził:
W zachmurzonym Porcie Radzewice
Ulubiona łódeczka w Porcie Radzewice
Zakola Warty na wysokości szuwar w Radzewicach
Udało się w miarę wyraźnie ująć pliszkę siwą...
Pliszka siwa w pozycji spoczynkowej
Wrzeszcząca pliszka siwa
...oraz dymówkę.
Dymówka z profiu
Niestety dzwoniec, choć ciekawski, wyszedł bardzo słabo.
Ciekawski, lecz niestety niewyraźny dzwoniec
Dzwoniec w szarzyźnie
Aha, widziałem jeszcze boćka. Ale nie w gnieździe, tylko na dachu.
Bocian na dachu
Grzało. Nawet ślimak miał dość :)
Ślimak kryjący się przed słońcem
Dębina dzisiaj tylko w wersji przejazdowej.
W pędzie przez poznańską Dębinę



Komentarze
Trollking
| 00:06 wtorek, 18 stycznia 2022 | linkuj Zdecydowanie potwierdzam :)
Kolzwer205
| 03:54 poniedziałek, 17 stycznia 2022 | linkuj Ta letnia szarość bardzo przyjemna w porównaniu do styczniowej.
Trollking
| 20:41 czwartek, 15 lipca 2021 | linkuj Najwidoczniej :)
JPbike
| 20:36 czwartek, 15 lipca 2021 | linkuj Czyli można powiedzieć że za dzieciaka w porównaniu do mnie miałeś na odwrót :)
Trollking
| 20:20 czwartek, 15 lipca 2021 | linkuj Huann - mam nadzieję, że aż tak źle nie było...

JPbike - dzięki :) Ja pamiętam, że od dzieciaka nie lubiłem morza - nudne takie :) Zdecydowanie wolałem zostać w swoich górach lub pojechać w inne.

Marecki - tak, też mnie zdziwiła na drzewie, nie na ziemi :) Gorszego światła wyobrazić sobie nie mogłem, ale znając życie pewnie jakbym nie wziął ze sobą aparatu to by mi przed nosem przeleciało stado wilków goniących daniele i jelenie, nad głową przeleciał sokół, orzeł oraz błotniak, a z wody masowo wyskakiwałyby sumy i szczupaki :)

Evita - ja też, do tego lepiej się oddycha, ale do zdjęć to motyw średni :)
Trollking
| 20:16 czwartek, 15 lipca 2021 | linkuj Huann - mam nadzieję, że aż tak źle nie było...

JPbike - dzięki :) Ja pamiętam, że od dzieciaka nie lubiłem morza - nudne takie :) Zdecydowanie wolałem zostać w swoich górach lub pojechać w inne.
Evita
| 09:23 czwartek, 15 lipca 2021 | linkuj Lubię jeździć w pochmurne dni, lepiej świat widać :)
Marecki
| 09:03 czwartek, 15 lipca 2021 | linkuj Ja Pliszki siwe widuje tylko na polnych ścieżkach. Na krzaczku czy drzewie to chyba nigdy nie spotkałem. Generalnie jedne z tych najmniej płochliwych..Światło fatalne do fotografowania, Ja czasem przy tak szarych dniach rezygnuje z fotografowania przyrody, no chyba że mam jakieś unikalne spotkanie. :)
JPbike
| 08:21 czwartek, 15 lipca 2021 | linkuj Fajnie dobrany tytuł. Przypomniało mi się jak w trakcie wakacji nad morzem za dzieciaka nie było pogody na plażę to właśnie wybieraliśmy się zwiedzać nabrzeża i porty :)
huann
| 21:44 środa, 14 lipca 2021 | linkuj U nas burza właśnie ponoć zdemolowała pół miasta, więc wracam jutro na pobojowisko. Jak pomyślę o połamanych drzewach, to nawet rowerowa perspektywa Malborka (gdzie wsiadam w pociąg) nie cieszy :(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kpodc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]