Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197967.60 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 51.40km
  • Czas 01:50
  • VAVG 28.04km/h
  • VMAX 50.80km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 136m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kuprowy wpis

Niedziela, 25 kwietnia 2021 · dodano: 25.04.2021 | Komentarze 11

Z musu wyjazd wczesny jak na niedzielę - dziewiąta rano. To nie było fajne :)

Za to okazało się całkiem rozsądne. Udało mi się bowiem zdążyć przed... deszczem ze śniegiem, który pojawił się przed południem. Ot, wiosny ciąg dalszy.

Trasa w tę i z powrotem. bo tak :) Z Dębca przez Górczyn, Plewiska, serwisówki, Zakrzewo, Lusowo i Batorowo do granic Swadzimia, gdzie zawróciłem.

Dzisiaj niestety znów mocno wiało :/ Szaleństw więc nie było. W sumie nie miało być :) No i wciąż dość zimno.

Żurawie w końcu dały się łaskawie podejść trochę bliżej. Dziękuję.
Parka żurawi podczas obchodu
Kuper to potwierdzenie, że wiało :)
Po kuprze widać, że wiało :)
Sarenki przy serwisówce między Plewiskami a Dąbrówką ewidentnie dobrze się czują niedaleko domów. Mądre to zwierzaki i zapewne wiedzą, że w pobliżu osiedli ambon się nie montuje.
Tym sarnom widocznie dobrze żyje się obok ludzi. Brak ambon jest plusem dodatnim :)
Prawie bym miał fajne zdjęcie kani rudej. Ale mi cholera jedna uciekła w ostatnim momencie i mam tylko jej tyłek podczas ataku na halę w Swadzimiu :) W ogóle ten wpis jakiś taki od niedzioba strony wyszedł.
Kania ruda podczas ataku na halę produkcyjną :)
No i wpadłem na chwilę szosą na Dębinę, przynajmniej tak ją odwiedzić, bo ostatnio czasu nie mam. Rano było jeszcze słonecznie i na szczęście bezludnie.
Dębina o poranku
Poranne słońce na poznańskiej Dębinie



Komentarze
Trollking
| 20:39 wtorek, 4 maja 2021 | linkuj Też nie pamiętam, ale w sumie ostatnio niewiele się różni. No i tak, kilka lat temu widok sarny był wyjątkiem, ostatnio niemal regułą. Myśliwi (tfu!) będą mieli plony :/
Kolzwer205
| 00:26 wtorek, 4 maja 2021 | linkuj Ja to już prawie zapomniałem jaka pogoda była tydzień temu, ale pewnie przeciętna, w standardzie tegorocznej wiosny. Lasy wycinają, więc coraz więcej zwierząt wędruje w pobliżu ludzkich skupisk.
Trollking
| 20:30 poniedziałek, 26 kwietnia 2021 | linkuj Evita - tak, słonko jest fajne, za wyjątkiem lata, kiedy jest zdecydowanie niefajne :)

Lapec - mogło być gorzej, na przykład +30 :)

DaruS - no to już jesteście znajomymi :)

JPbike - to możliwe. Wcześnie rano albo w poniedziałek do szesnastej :) Ale z łezką w oku wspominam czasy, gdy chodziłem do pracy na Starołękę piechotką, przez prawie dziki las. Teraz już jest tam zbyt wiele udogodnień :/

Roadrunner - stary, zdezelowany i na granicy odejścia na łono Abrahama Nikon Coolpix P900. Marzy mi się P1000, ale na głowę nie upadłem, żeby go kupić, tym bardziej jako kompletny amator fotografii, a nie znawca :) Natomiast jakby ktoś chciał oddać za darmo, ładnie się uśmiecham :)
Roadrunner1984
| 19:54 poniedziałek, 26 kwietnia 2021 | linkuj Przypomnij mi co ty masz za aparat :P
JPbike
| 19:50 poniedziałek, 26 kwietnia 2021 | linkuj Bezludna Dębina - pierwsze słyszę :)
DaruS
| 12:38 poniedziałek, 26 kwietnia 2021 | linkuj Lapec |"Do kupra z taką wiosną" - wyjąłeś mi to z ''klawiatury'' :P
Lapec
| 10:05 poniedziałek, 26 kwietnia 2021 | linkuj Do kupra z taką wiosną ...
Evita
| 09:20 poniedziałek, 26 kwietnia 2021 | linkuj Ale jest już słonko i od świat jest bardziej wielowymiarowy ;) Nawet, jeśli skrzydlate miały tego dnia wszystko w jednym wymiarze ;)
Trollking
| 20:23 niedziela, 25 kwietnia 2021 | linkuj Huann - częściowo się zgadza, bo żurawie patrzyły na południe, ale kania faktycznie na północ :)

Marecki - dzięki :) No niestety, trzy razy na odcinku 500 metrów hamowałem, wyciągałem plecak z aparatem, a i tak się nie udało. Złośliwa bestia robiła to specjalnie :)
Marecki
| 18:37 niedziela, 25 kwietnia 2021 | linkuj Fajne zdjęcie pod słoneczko..Szkoda Kani, jak sa dobre warunki to ptaki często spylają..
huann
| 15:35 niedziela, 25 kwietnia 2021 | linkuj To jest wpis od południa, bo wiosną dzioby pokazują północ ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa empot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]