Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197482.00 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 51.30km
  • Czas 02:01
  • VAVG 25.44km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Podjazdy 143m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

(Jednak nie)glut rollercoasterowy :)

Niedziela, 31 stycznia 2021 · dodano: 31.01.2021 | Komentarze 20

Pogodowy rollercoaster trwa. W piątek wiosna, wczoraj atak zimy w najgorszym wydaniu, dzisiaj za to styczeń w wersji najpiękniejszej - mróz, ale do wytrzymania. Śnieg, lecz głównie na polach. Drogi przejezdne. No miodzio.

I co? I ja w pracy :/ I to na rano. Na szczęście ów ranek rozumiany był dość rozsądnie, czyli nie jakaś abstrakcyjna ósma.

Udało mi się wykonać chociaż gluta. Zawsze coś. Trasa zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Komorniki - Plewiska - Poznań. Czyli klasyk. A potem jeszcze myk do centrum.

Ładnie było. A ja do roboty :/
Takie zimowe poranki to ja rozumiem :)
A ja muszę do pracy :/
Po dziewiątej rano na nowej DDR-ce przy Dolnej Wildzie licznik rowerzystów pokazywał 150. Nie jest źle w Poznaniu :)
Po dziewiątej rano w niedzielę na Dolnej Wildzie w Poznaniu byłem 150-tym rowerzystą. Nie jest źle :)
Żeby na koniec wpisu było kolorowo, będzie znów trznadel. Ostatnio w nie obrodziło na Dębinie, wiec mam co focić. A polski kanarek zawsze cieszy oko :)
Lekko zagubiony trznadel
PS. W pracy próbowałem rozkroić kajzerkę z Żabki, które wczoraj kupiłem i zostawiłem na dzisiaj. Jednego nie przewidziałem - że muszę ze sobą wziąć młotek albo dłuto :)

EDIT: No dobra, muszę lekko skorygować wpis :)

Po pierwsze udało się zgrać z Marcinem (Lapec), który na krótko wpadł do Poznania, i zrobić mały spacer po mieście.
Poznański Ratusz
Niestety, mogłem to wykonać jedynie w czasie przerwy w pracy, więc symboliczne piwko z mojej strony było jeszcze bardziej symboliczne, bo takie udawane, 0%:)
Szybka integracja BS-owa. Ja niestety musiałem obejść się wynalazkiem 0%
Ale za to otrzymałem prezent z samego Śląska, który niedługo będzie miał okazję znaleźć się w moim brzuchu, więc nie narzekam :)
Prezent ze Śląska. Będzie skonsumowany :)
Dzięki za spotkanie, browara, miło było - do zobaczenia w lepszych czasach!

A robotę udało mi się skończyć ciut wcześniej, więc w ciemnościach dobiłem do pięciu dych, telepiąc się trochę po centrum, Wartostradzie i Śródce. Było różnie z warunkami, ale 98,46% dróg rowerowych prezentowały stan wybitnie przejezdny.
Most Jordana i Katedra w zimowych ciemnościach, Poznań
Wieczorny Most Rocha, Poznań
Tak to glut się ładnie rozwinął.



Komentarze
Trollking
| 21:55 środa, 3 lutego 2021 | linkuj Hehe :) Mega pychota!
Lapec
| 13:15 środa, 3 lutego 2021 | linkuj Delikatna nutka węgla i wody z Łysiny ;]. Super że smakowało :)
Trollking
| 21:53 wtorek, 2 lutego 2021 | linkuj No nie do końca, bo bezalkoholowe, ale faktycznie, udało się skorzystać :)
JPbike
| 21:30 wtorek, 2 lutego 2021 | linkuj Na piwko i na świeżym powietrzu i to w czasie przerwy w pracy - fajnie masz :)
Trollking
| 18:42 wtorek, 2 lutego 2021 | linkuj Również dzięki - powiem Ci, że piwo naprawdę przepyszne :) Super nutka czegoś tam w smaku godna, mniam!

No tak, niedziela, nic dziwnego. Nad Wartą też pustek nie odnotowano :)
Lapec
| 11:31 wtorek, 2 lutego 2021 | linkuj Podziękował za spotkano i zymft :)))

Piwko nad Wartą być musi - drugie ''doszło" aż do domu xD. Na Cytadeli miało być wypite, ale ludzi było jak na targu w sobotę ;))
Trollking
| 21:32 poniedziałek, 1 lutego 2021 | linkuj Huann - jak Rus to pieróg! :)

Meteor - ciekawy wątek. Można jeszcze poszerzyć o sensowność nazywania bułeczek poznańskimi czy wrocławskimi :)

Jurek - dzięki za porannego mms-a ze stanem licznika na Wildzie. Jak sprawdziłem, coś jest na rzeczy faktycznie. Ty po ósmej widziałeś 174 rowerzystów "przejechanych", a ja przed dwunastą w tym samym miejscu... osiemnastu :) Ot, zagadka.
huann
| 18:44 poniedziałek, 1 lutego 2021 | linkuj Kajzerki okazały się jednak (dosłownie i w przenośni) twardymi sztukami!
meteor2017
| 07:29 poniedziałek, 1 lutego 2021 | linkuj A pośrodku "Królewianka"! (Kurjer Warszawski, 1915.01.14)
https://lh5.googleusercontent.com/-fLk_7_BEPYc/UvzkrRjXHEI/AAAAAAAA-1s/kxSsZMCBqEk/s640/1915 01 14 precz z kajzerka.jpg

A kontynuując temat miniaturyzacji bułeczek:
http://meteor2017.blogspot.com/2014/02/miniaturyzacja-buek-w-czasie-wojny.html
huann
| 00:13 poniedziałek, 1 lutego 2021 | linkuj Jak mus, to Rus!
Trollking
| 22:48 niedziela, 31 stycznia 2021 | linkuj Prus dla Ciebie :)
huann
| 22:47 niedziela, 31 stycznia 2021 | linkuj Taki mi się nasunął logiczny rozbiór sytuacji :)
Trollking
| 22:43 niedziela, 31 stycznia 2021 | linkuj Odważna, choć zaborcza interpretacja :)
huann
| 22:22 niedziela, 31 stycznia 2021 | linkuj Może Kajzerka (z zachodu;) broniła się po prostu przed Cesarką (ze wschodu;)?
Trollking
| 21:07 niedziela, 31 stycznia 2021 | linkuj Meteor - hehe, faktycznie, w świecie Pratchetta Żabka z jej pieczywem odnalazłaby się idealnie :) Może się nim wzorowała? :)

Marecki - dzięki. Oj, dziś się dało. Nie narzekałem :)

Jurek - a to ciekawe spostrzeżenie. Ja ostatnio widziałem tak liczbę dwadzieścia ileś. Zweryfikuj jutro i daj znać proszę :) Choć biorąc pod uwagę, że tamtędy teraz jeżdżą dostawcy żarcia, wszystko jest możliwe.

Huann - i to nowe-stare hity, co generalnie robi niewielką różnicę. Pół godziny i zamiast miękkiej bułeczki masz sprzęt do samoobrony :)

Kolzwer - o, trafiłeś już na mój przeedytowany wpis :) Dzięki, a o co jak o co, ale o odśnieżanie DDR-ek Poznań dba. I bardzo dobrze.
Kolzwer205
| 20:46 niedziela, 31 stycznia 2021 | linkuj Koniec końców dzień z przyzwoitym dystansem, a zimą złożony z dwóch glutów można zaliczyć śmiało ;)
Zazdroszczę tak przejezdnych dróg, fotorelacja przednia.
huann
| 17:52 niedziela, 31 stycznia 2021 | linkuj Są Chitynowe Biedronki - mogą być i Hity Nowe Żabki!
Jurek57 | 17:35 niedziela, 31 stycznia 2021 | linkuj Mam wątpliwości co do prawidłowości działania tego wildeckiego licznika !
Mijam go co poniedziałek, środę i piątek około 8:30 - 9:00. I wskazania są co najmniej dziwne.
Bo stoi tam zawsze między 140 a 150.
Marecki
| 14:04 niedziela, 31 stycznia 2021 | linkuj Ładny trznadelek. Drogi czarniejsze, można jeździć..
meteor2017
| 12:52 niedziela, 31 stycznia 2021 | linkuj Widać to nie była zwykła kajzerka, to była krasnoludzka kajzerka! Jeśli tak, to dłuto i młotek byś na tym połamał ;-) Rany, nie wiedziałem że mają takie rarytasy w Żabce!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wbree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]