Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197915.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.30km
  • Czas 01:50
  • VAVG 28.53km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 125m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

20 020 km (z lekkim plusem) na 2020 rok :)

Sobota, 26 grudnia 2020 · dodano: 26.12.2020 | Komentarze 19

No dobra, udało się. Sam nie wiem jak, bo ten rok był bardzo specyficzny, ale jednak. Mam to z głowy :)

Wyjazd znów po odespaniu i najedzeniu się, czyli między jedenastą a dwunastą. Wcześniej nie tylko mi się nie chciało ruszać, ale i za bardzo nie było jak, bo w godzinach porannych padał śnieg z deszczem. W sumie aż dziw bierze, że później zrobiło się tak ładnie.

Nieładny był za to wiatr, który nieźle mnie dzisiaj przeorał, tym bardziej, iż było dość zimno. Na szczęście należy mu przyznać, że podczas powrotu był dość łaskawy i jako tako pozwolił nadrobić straty. Oczywiście jak na zimę.

Trasa: Poznań - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań. TUTAJ Relive.

Kibice mi się trafili :) Miło z ich strony. W tym miejscu dziękuję pustułce, która ładnie mi się zaprezentowała...
Pustułka raczyła się pokazać w pełnej krasie
Wypatrująca żarcia pustułka
...sporemu stadku saren...
Kilkanaście sarenek na raz
Sarny zaalarmowane nałgym odlotem ptactwa
...oraz lecącym gdzieś żurawiom.
Lecące żurawie
Wizualnie prawie wiosna. Szkoda, że tylko tak.
W grudniowym słońcu
Te 20 000 pyknęło mi gdzieś tutaj, w centrum Trzcielina. Z tej okazji zatrzymałem się obok pomnika upamiętniającego pułkownika Andrzeja Kopę, bohatera Powstania Wielkopolskiego, pod którego dowództwem zdobyto między innymi Ławicę. Z okazji nadchodzącej rocznicy wybuchu powstania wiszą już flagi używane przez powstańców.
Pomnik płk. Kopy, jednego z dowódców Powstania Wielkopolskiego, Trzcielin
Wspomnienie płk. Andrzeja Kopy oraz flaga z Powstania Wielkopolskiego, Trzcielin
Objechanie równika w dwa lata mogę uznać za odfajkowane. Mogę również odpocząć. Najlepiej na rowerze, o ile pogoda jeszcze pozwoli (a z tym może być różnie). Niestety czekają mnie jeszcze dopracowe gluty, czyli paskudztwo wybitne. 



Komentarze
Trollking
| 18:34 poniedziałek, 28 grudnia 2020 | linkuj Huann - dzięki, na przypadek zawsze można liczyć :)

Lapec - dziękuję :) U mnie chyba dystans się pojawił jako pokłosie walki z durnymi przepisami :)
Lapec
| 09:18 poniedziałek, 28 grudnia 2020 | linkuj Graty :)))

Większość z nas tego roku chyba będzie szukać i kombinować skąd dystans ogólny się zrobił - taki rok :)
huann
| 23:04 niedziela, 27 grudnia 2020 | linkuj No trudno, gratki za tak, czy siak dotychczasowy roczny przebieg mimo przeciwności (braku) lasu - i może uda się wykręcić przypadkiem ładny układ liczbowo-cyfrowy ;)
Trollking
| 22:48 niedziela, 27 grudnia 2020 | linkuj Jako humanista do kwadratu :) nie czuję liczb, ledwo ogarniam cyfry. W sumie te ostatnie nawet lubię, pod warunkiem, że za bardzo się przy nich nie kombinuje, zmuszając do jakiegoś całkowania czy innych zboczeń :)
huann
| 22:36 niedziela, 27 grudnia 2020 | linkuj To nie detal. to magia liczb! Poczuj magię liczb - tych liczb! Rok 2020 w wersji 2.0 itd.! Okazja niepowtarzalna ;)
Trollking
| 21:09 niedziela, 27 grudnia 2020 | linkuj DaruS - dzięki. W sumie życiówka już zrobiona :)

Huann - oj, nie, nie, w takie detale bawić się nie będę :) Choć ładne toto, przyznam.

BUS - czyli pewnie już zrobione, znając życie :) Z góry graty!

Kolzwer - dzięki, dziwny rok, bo rowerowo pozytywny :)

Marecki - dziękuję. Z tą pustułką było tak, że już trzeci raz chowałem aparat, najpierw po sarnach, potem po żurawiach, aż w końcu ją zauważyłem, gdy miałem odjeżdżać. Miałem farta jednym słowem :)

Kamil - dzięki, mam nadzieję, że przeze mnie guza sobie nie nabiłeś :)
kamilzeswaja
| 19:21 niedziela, 27 grudnia 2020 | linkuj Gratuluje! Chylę czoła, że prawie o podłogę zaryłem :P
Marecki
| 09:07 niedziela, 27 grudnia 2020 | linkuj Gratuluję nie tylko kapitalnego i kosmicznego (przynajmniej dla mnie) rocznego wyniku kilometrowego jak i wspaniale ustrzelonej w bezkrwawych łowach - pustułki. Świetnie wykorzystałeś światło.
Kolzwer205
| 23:57 sobota, 26 grudnia 2020 | linkuj Rowerowo wbrew pozorom bardzo dobry był ten rok, gratulacje konkretnego dystansu!
BUS
| 23:35 sobota, 26 grudnia 2020 | linkuj No i wpadło. Po mój cel zostało mi 65 km. Przebiegłbym to te 5 dni ;P
huann
| 22:59 sobota, 26 grudnia 2020 | linkuj To teraz po cichu widzę na koniec do równego rachunku 20 202,02 ;)
DaruS
| 22:54 sobota, 26 grudnia 2020 | linkuj Mówiłem jakiś czas temu,że zyciowka na sezon jest w zasięgu... nie dużo zostało. Gratulacje 20 000
Trollking
| 21:17 sobota, 26 grudnia 2020 | linkuj Dzięki :)
gizmo201
| 21:11 sobota, 26 grudnia 2020 | linkuj Graty 20k km :)
Trollking
| 21:02 sobota, 26 grudnia 2020 | linkuj Roadrunner - też się zdziwiłem tym słońcem :) Dzięki. Widocznie im więcej pandemii, tym paradoksalnie nam, urowerowionym, lepiej. Zwierzęta są doskonalsze od ludzi, szkoda, że to one nie układają nam świata :)

Huann - no ja tej pewności nie miałem, ale dzięki za wiarę :) Jest tak jak piszesz: był rekord, można go pobić. Jak się uda to spoko, jak nie to... spoko :)

JPbike - dzięki. Wystarczy 50 kilosów dziennie, dołożyć do tego dojazdy do pracy i... jest :) Życzę, żeby Ci się udało :)

Eliza - dziękuję :) Ale do Twojego "na luziku" wiele, wiele mi brakuje :)
eliza
| 20:14 sobota, 26 grudnia 2020 | linkuj wielkie gratki za kolejną dwudziestkę, tym razem pełna profeska, na luziku i z kilkudniowym zapasikiem:)) Brawo!
JPbike
| 18:57 sobota, 26 grudnia 2020 | linkuj Zacny roczny dystans, może kiedyś i takiego się doczekam :)
huann
| 18:37 sobota, 26 grudnia 2020 | linkuj Miałem przeczucie graniczące z pewnością, że rok dwudziesty Cię nie pokona w kwestii dwudziestki - no i się nie pomyliłem! :)
Co więcej, pewnie będzie więcej, a to znaczy, że (jeśli dobrze widzę) jeszcze więcej niż przed rokiem. A to chyba był dotychczasowy rekord, c''nie? ;)
Roadrunner1984
| 18:30 sobota, 26 grudnia 2020 | linkuj Kuzwa ale pogoda.....
Gratulacje 20kkm. Fakt w.brew.pozorom. w tym korona roku tez nastukalem sporo km jak na moje możliwości.
Podziwiam zwierzynę ze.niezamarzają. szkoda ze.my musimy sie ubierac na rower
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tynie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]