Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197597.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 62.60km
  • Czas 02:14
  • VAVG 28.03km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrotk(otk)owo

Czwartek, 22 października 2020 · dodano: 22.10.2020 | Komentarze 14

Jako że wróciły mroczne czasy powrotu do pracy (ciekawe jak na długo - dziś kolejne dwanaście tysiaków sukcesu pandemii, której jak wiemy nie ma się co bać), wpis krótki i beztreściowy. W sumie to ostatnie nie jest niczym wyjątkowym :)

Pobudka o zapomnianej przez moje powieki godzinie siódmej (nooo, plus jeszcze dwa kwadranse drzemki), szybka kawka i na rower. O tyle fajnie, że znów zrobiło się sympatycznie jeśli chodzi o temperaturę i mogłem wejść w kurs pourlopowy bez stroju półzimowego. Niestety w zamian przyszedł mocny wiatr, z którym nawet nie walczyłem.

Trasa to klasyczne w tę i z powrotem na południowy zachód: Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Krosinko - Dymaczewo Stare - Dymaczewo Nowe - Będlewo, gdzie nastąpiła nawrotka. Relive natomiast - zgodnie z ostatnim trendem - znów nie nastąpiło :)

No, w końcu chociaż jeden dzień złotej polskiej covidowej jesieni! :)
W końcu złota polska...
Na drodze w okolicach Będlewa
Drzewna korona
Podobno wklejane u mnie ptaki się przejadły niczym w KFC (nie moja wina, że latają, hehe), chwila oddechu od nich. W zamian dwa mruczusie, malowniczo wmontowane w stodołę w Dymaczewie Starym.
Szopa z wmontowanymi kotkami-zombie :), Dymaczewo
Niby zwykłe, klasyczne kotki...
Kotki w wersji śpiącej, niby klasycznej
...póki nie otworzyły oczek. Istny Czarnobyl :)
Kotki w wersji
Dystans zawiera dojazd do pracy. Już zapomniałem, co to :)

Ja chcę wolneeeee! :)



Komentarze
Trollking
| 21:13 poniedziałek, 26 października 2020 | linkuj Kolzwer - miło :) Jak się znudzą zwierzaki, napiszcie, będzie mniej. No dobra... nie będzie. Bo mam jakiś bezwarunkowy odruch, że gdy widzę jakieś, to nie tylko mi się morda cieszy, ale chcę je uwiecznić :)

Lapec - dokładnie :( Marnym pocieszeniem, a w sumie jego brakiem, jest to, że na ulicach, jak i drogach szybszego ruchu, leżą chyba wszystkie żyjące w PL istoty. Z ludźmi włącznie.
Lapec
| 07:23 poniedziałek, 26 października 2020 | linkuj A to dobrze piszesz z tą sterylizacją - często inwentaryzuje ruchliwe ulice i coraz więcej jest widoków, o których nie chce pisać ... :(.
Kolzwer205
| 01:16 poniedziałek, 26 października 2020 | linkuj Wszystkie zwierzaki zawsze w cenie, nawet "wklejane ptaki", ale kocia odmienność też niezła ;)
Trollking
| 22:18 sobota, 24 października 2020 | linkuj No właśnie... z czymś z 19 w nazwie.
anka88
| 19:45 sobota, 24 października 2020 | linkuj Cały 2020 rok będzie kojarzył się tylko z jednym..
Trollking
| 21:08 piątek, 23 października 2020 | linkuj Roadrunner - ja bym korzystał, tym bardziej, że chętnie bym fotki z tego zobaczył :)
Trollking
| 21:02 piątek, 23 października 2020 | linkuj Lapec - dlatego właśnie zamiast jakimiś debilizmami, polski rząd powinien zająć się bezpłatną sterylizacją bezpańskich psów oraz kotów. Co do czapli - to świetne ptaki, a takie kumulacje nie zdarzają się często, więc korzystam, ale dzięki za uściślenie, hehe :) Na szczęście o 11:00 nam nie zakazano oddychać póki co, uff.. :)

Evita - życzmy więc wiejskim kotkom, jak i jesieni, żeby ich los był zawsze złoty :)
Roadrunner1984
| 20:55 piątek, 23 października 2020 | linkuj Koty wygraly w dzisiejszych zdjeciach.
U mnie też pizga i koledzy proponuja mi żagiel hahahah
Evita
| 07:20 piątek, 23 października 2020 | linkuj Piękne kotki, choć jak to na wsiach, raczej rzadko ktoś się nimi zajmuje. A złota polska - u mnie zawsze mrrauu ;)
Lapec
| 06:26 piątek, 23 października 2020 | linkuj Oj pochorowane kitki :/. Tak jak piszesz, wiejskie mruczki niestety maja gorzej aniżeli "mieszczuchy" - tu na miejsce schorowanego czeka pięć innych.

Wywołany do tablicy odpowiadam - nie ptaszki, ino czaple. Dzięki za chwile oddechu :D.

BTW: czekam na tą 11:00 - jesień się robi coraz przyjemniejsza więc ... boje się o wstęp do lasów xD.
Trollking
| 21:14 czwartek, 22 października 2020 | linkuj Marecki - tak, z takiej jesieni byłbym zdecydowanie kontent :) Gorzej, jak to złoto wyląduje na śmieszkach i zamieni się w śliskie przedzimie...

Huann - no bywa niezło nawet :) Sucharek całkiem kotny! :)

Grigor - no niestety... A ten biały miał jakąś gulę koło szyi. Smutny jest los wiejskich kotków :(
grigor86
| 18:38 czwartek, 22 października 2020 | linkuj Biedna kocinka ma zaropiałe oczka.
huann
| 18:28 czwartek, 22 października 2020 | linkuj Czyli: nie takie zto-ta polska jesień, jak ją malują :)

Od-dech kotki w deseczkę - a teraz mój sucharek: po czym poznać Perskiego Kota? Po ropie w Zatoce!
Marecki
| 17:16 czwartek, 22 października 2020 | linkuj Fajne kotki, choć jeden ma lekko zaropiałe. Najładniejsza odsłona jesieni nie trwa długo, ale ją dziś wykorzystałeś.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oduma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]