Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198654.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 64.30km
Czas 02:08
V_AVG 30.14km/h
V_MAX 50.20km/h
Temperatura 22.0°C
Podjazdy 172m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Reakcja łańcuchowa

Wtorek, 15 września 2020 · dodano: 15.09.2020 | Komentarze 13

Znów było fajnie i milusio. Normalnie nie poznaję pogody, ale o taką właśnie walczylim :) Tym bardziej, że rano, gdy ruszałem, nie było jeszcze upałów, za to sympatyczne 20+ z mocnym, ale niespecjalnie nachalnym słońcem.

Kierunek w końcu wschodni, bo stamtąd dmuchało. Dawno nie kręciłem w tych rejonach, więc ucieszyła mnie ta perspektywa,nawet biorąc pod uwagę konieczność zaliczenia Starołęckiej, na której oczywiście śmieszkę olałem. Trzeba się szanować :)

Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęcka - Czapury - Babki - Daszewice - Kamionki - Borówiec - Gądki - Robakowo - Dachowa - Szczodrzykowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom. TU Relive.

Dębina jesienią jak zwykle jest najpiękniejsza.

Jesienne przebłyski. Las Dębiński, Poznań

Obok Śródki trafiła się bardzo daleko czapla, ale poziom zdjęć jest żenujący, więc wklejam tylko dlatego, żeby nie żałować tego, że się zatrzymałem :)

Za to na kładce między Starołęką a Dębcem widziałem się oko w oko z Elfem :)

Nie mam na co narzekać, muszę przyznać. Ale byłbym jeszcze bardziej zadowolony, bo trafił mi się jeden ciągnik 40 km+, gdyby nie to, że skorzystałem z jego pomocy może przez dwa kilometry. Bowiem gdy wjechałem do Daszewic, wpadłem w tamtejsze kratery, zwane formalnie drogą publiczną, i... spadł mi łańcuch. Niestety, napęd w szosie powoli daje już oznaki zmasakrowania, co też jest moim błędem, bo miałem wymienić łańcuch, ale tego nie zrobiłem. Najpierw była pandemia (w sumie wciąż jest), a potem szał na serwisy i nie było kiedy. Pewnie uda mi się jeszcze jakiś czas dobijać kasetę, jednak zobaczymy jak długo. Na razie zostaje mi tylko jazda na największym blacie, bo mniejszy strzela focha :)

Dystans zawiera dojazd do pracy.

Komentarze

Trollking | 18:39 czwartek, 17 września 2020 | linkuj Marecki - na szczęście maszyniści tam zwalniają i dają znać wcześniej, że się zbliżają do wiaduktu. Ale fakt, jak ktoś nieprzygotowany, może mieć ciepło :) Dzięki!

Kolzwer - a tą kładką jest w ogóle ciekawa historia. Kiedyś była w stanie tragicznym, a ówczesny prezydent Poznania stwierdził, że ją zamyka na amen, "bo się wyremontować nie da". Aktualny prezydent remont dodał do swojej kampanii wyborczej, i jak widać się dało. To bardzo ważny element łączący dwa brzegi Warty, bo gdyby go nie było, pieszym i rowerzystom pozostawałoby dreptanie naokoło, łącznie jakieś 4 kilometry zamiast kilkuset metrów pomiędzy Dębcem a Starołęką. Fajnie rezonuje tam wszystko, szczególnie jak pędzą towarowe :)

Kolzwer205 | 16:22 czwartek, 17 września 2020 | linkuj Tego dnia pojechałem po rower do Wrocławia, później na polach momentami termometr w liczniku pokazywał mi wartości bliskie trzydziestki :)
Tak długą kładkę w takiej bliskości torów chyba pierwszy raz widzę.

Marecki | 10:53 czwartek, 17 września 2020 | linkuj Wiem że jest ogrodzenie, ale jak ktoś sie zagapi i nagle zobaczy lub usłyszy przed sobą pociąg, można puścić w galoty..Klimatyczna pierwsza fota..

Trollking | 20:04 środa, 16 września 2020 | linkuj Jedno jest pewne: trzeba by wybudować jakiś bis-Biskupin :)

meteor2017 | 13:47 środa, 16 września 2020 | linkuj Ja bym zmienił: zastał Biskupin drewniany, a zostawił w płytach wiórowych ;-)

huann | 13:18 środa, 16 września 2020 | linkuj Kropka: pies, który zastał Biskupin, a zostawi wiórki ;)

Trollking | 21:26 wtorek, 15 września 2020 | linkuj Roadrunner - hehe, też się czułem pewniej dzięki tej siatce :)

Ania - a nie zaprzeczę :) Fajnie mieć takie miejsce niedaleko domu.

Grigor - jak na moje to w momencie, gdy widzę pierwsze spadające liście, już mam w głowie jesień :)

Meteor - "na szczęście" byłem wtedy w pracy. Klima to jednak fajna rzecz, nawet jeśli się zawiesza :)

DaruS - nienawidzę upałów, ale jakoś te wrześniowe mniej bolą niż letnie. To chyba kwestia podejścia w głowie do tematu :) Ale za ochłodzenie się nie obrażę. No właśnie kolega Meteor mi wcześniej napisał o tym dniu, świadom nie byłem, choć chyba podświadomie wklejałem kilka fotek z Kropą niedawno :)

Huann - a dziękuję w imieniu Kropy, choć coś czuję, że Biskupin przy jej determinacji za długo by nie przetrwał. Jak nie ma w okolicy patyka, to zabiera się za najgrubsze korzenie, więc pale byłyby rozgrzewką :)

huann | 21:10 wtorek, 15 września 2020 | linkuj Skoro dziś Światowy Dzień Kropki, to życzę Solenizantce tylu patyków, ile w palisadzie w Biskupinie!

DaruS | 20:21 wtorek, 15 września 2020 | linkuj Pogoda, jak dla mnie świetna. Uwielbiam ciepełko! Niestety już od czwartku ma się robić coraz chłodniej, jednak zapowiadają słonecznie więc rowerowo powinno być ok.

W radiu mowili że dziś światowy dzień kropki, wiec powinno się tu znaleźć zdjęcie ''solenizantki'' :)

meteor2017 | 20:02 wtorek, 15 września 2020 | linkuj No, rano temperatura ok, wieczorem też... ale popołudniu nie polecam, zmasakrowałem się dziś (nadspodziewanie gorąco).