Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198654.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.40km
  • Czas 01:51
  • VAVG 28.32km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gromowo :)

Niedziela, 13 września 2020 · dodano: 13.09.2020 | Komentarze 12

Wiało dziś zdecydowanie zbyt mocno. Gdyby jeszcze choć sprawiedliwie... Ale gdzie tam.

Nie wałczyłem, muszę przyznać. Po co? Ot, pytanie :) Tym bardziej, że niby się wyspałem, a czułem się średnio jakoś.

Trasa zachodnia, kombinowana: Poznań - Plewiska - serwisówki - Dąbrówka - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań. TUTAJ Relve.

Wydarzeń godnych odnotowania sporo. Okrągłe zero :)
Między Trzcielinem a Dopiewem
No, chyba że ewentualnie krótka wizyta na Estadio de Grom Plewiska, gdzie akurat juniorzy grali jakiś mecz.
Estadio de Grom Plewiska :)
Trafiła się nawet akurat brameczka :)
Będzie gol czy nie będzie?
No i pozamiatane - gol!
Po południu jeszcze wybieganie Kropy po Dębinie, ale zamiast fot z tego wyjścia wklejam resztki z WPN-u.
Esencja Wielkopolskiego Parku Narodowego
Skoczek wodny :)
Strumyk przy Nadwarciańskim, Wielkopolski Park Narodowy
Jeleń upolowany :)
No i przydomowy gołąb. Zainstalowała się jakiś czas temu sympatyczna parka w jednej z wnęk pod samym dachem, syfią i brudzą na maksa, ale czują się bezpiecznie, co najważniejsze. No i - jak widać - nie są takie szare, jak je malują.
Niby szary, a pełen barw



Komentarze
Trollking
| 18:46 czwartek, 17 września 2020 | linkuj Dla Kropy to raczej waga średnia :) Gołębie naprawdę warto poobserwować, wbrew pozorom można się od nich nauczyć wielu pozytywnych rodzinnych zachowań.
Kolzwer205
| 16:02 czwartek, 17 września 2020 | linkuj W porównaniu do innych ptaków gołębie nie są najbystrzejsze, ale na pewno na rosół z nich nikt nigdy by mnie nie namówił. Kropa widzę trenowała patykową wagę ciężką :)
Trollking
| 21:00 wtorek, 15 września 2020 | linkuj Huann - dzięki, nawet ciut się wyspałem. Ale jak zwykle za małe ciut :)

Meteor - faktycznie, jest taki klub :) Dzięki, jako fan piłki nie byłem świadom! No i dzięki za info o najważniejszym psim dniu w roku! :)
meteor2017
| 08:55 wtorek, 15 września 2020 | linkuj Tylko Izolator Boguchwała!

A tak na marginesie, dziś jest Międzynarodowy Dzień Kropki ;->
huann
| 22:35 poniedziałek, 14 września 2020 | linkuj Dobrej!
Trollking
| 21:58 poniedziałek, 14 września 2020 | linkuj Ja też, tym bardziej, że ewolucja wymyśliła również gołąbki wege :)

Bramkarz padł, ja padam również, tylko na ryj, więc dobranoc :)
huann
| 21:53 poniedziałek, 14 września 2020 | linkuj Bramkarz padł golem ugodzon i pogrzebion.
Kropa w żywiole :) - a zamiast gołębi wolę jeść gołąbki ;)
Trollking
| 18:24 poniedziałek, 14 września 2020 | linkuj Dzisiaj już było całkiem, całkiem, miodzio :)

Mój ostatni rosół w życiu jadłem gdzieś ponad dwadzieścia lat temu, chyba klasyczny. Nie ciągnie mnie, tym bardziej do konsumpcji gołębi :)
Roadrunner1984
| 06:37 poniedziałek, 14 września 2020 | linkuj BTW. Nie lubię gołębi choć czasem je ratuje, ale jak pisze Grzechu rosół tez miałem okazję jeść i chyba był dobry bo było to dawno temu. Mięso było takie czerwone jak dobrze pamiętam, takie inne niż kura
Roadrunner1984
| 06:36 poniedziałek, 14 września 2020 | linkuj |U was to naprawdę drugie kieleckie. U mnie wiatru nie widać nawet na kopcu na którym zawsze wieje, a u Was piździ. Nie pozostaje mi nic innego jak współczuć :P:P
Trollking
| 19:50 niedziela, 13 września 2020 | linkuj A fuj :) Szkoda gołębia, bo wbrew pozorom to bardzo ciekawe i rodzinne ptaszory.
grigor86
| 18:40 niedziela, 13 września 2020 | linkuj Jadłem kiedyś rosół z gołębia - całkiem całkiem :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa afree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]