Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197597.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 52.40km
Czas 01:48
V_AVG 29.11km/h
V_MAX 50.40km/h
Temperatura 14.0°C
Podjazdy 199m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Sobota

Sobota, 30 maja 2020 · dodano: 30.05.2020 | Komentarze 11

Uff. W końcu pierwszy od wielu dni, w którym można było oddychać podczas jazdy, a nie smarkać i zapluwać buffa na ryju. Proszę więcej mi takich debilizmów jak ten nie wprowadzać. Dziękuję. Oby :)

Nie miałem za wiele czasu (po odespaniu), żeby dzisiaj się rowerowo rozwinąć, bo na dziś zaplanowane było (w sumie jest, więc wpis na szybko) legalne lekkie nadrobienie zaległości towarzyskich. Dwie godzinki, bez zatrzymywania się za często i tyle. Gdyby nie miasto, plan by się udał. No ale Poznań, jak każde duże miasto, przy swoich wielu zaletach pewne rzeczy komplikuje. O wietrze nie wspominając ;)

Trasa na północ: z Dębca przez Górczyn, Grunwald, Jeżyce, Obornicką, Suchy Las, Jelonek, Złotniki, Sobota, Bytkowo, Rokietnica, Starzyny, Kiekrz, Krzyżowniki, Wola, Ogrody, Grunwald oraz Górczyn do domu. Tak jak na Relive.

Sobota, więc kierunek mógł być jeden. Jutro nie mam gdzie jechać :)

W sobotę nie można wybrać innego kierunku

Znalazłem resztki rzepaku.

Jak na złość dzisiaj żadnej zwierzyny nie spotkałem, nie miałem w związku z tym okazji przetestować aparatu. Więc tylko pro forma parka łabędzi znad końcówki Jeziora Kierskiego.

Na koniec miejskie przesłanie :)

Żeby zrobić zdjęcie nawet trzeba było :)

BS-a nadrobię zapewne dopiero jutro (lub ewentualnie wieczorem), bo czas się zbierać, wcześniej jeszcze wymęczając psa.

Komentarze

Trollking | 19:21 poniedziałek, 1 czerwca 2020 | linkuj Czyli godzinka+ na rower była :)

Lapec | 05:26 poniedziałek, 1 czerwca 2020 | linkuj Nie było, już po 19:00 szło wyjść i nie zmoknąć :)

Trollking | 20:09 niedziela, 31 maja 2020 | linkuj Gizmo - ano jest, faktycznie :)

Huann - ale nie w tym województwie :)

Ekarol - tak, nowym, nowym :) Dzięki!

Kamil - no jest, ale po rzeźbach się nie jeździ :)

Raodrunner - a ja biorę tylko takie zmiany :) Tak, zoomy są "nowe".

Jurek - ale w sensie, że co? :) PS. Jak nie trawię Ozzy''ego! :)

Lapec - mam nadzieję, że aż tak źle nie było z deszczami! W miejscu z rakietami średnio Sobotę widać, wolę dosłowność :) Maseczki idealnie by pasowały do selfie z gnoju :)

Lapec | 07:32 niedziela, 31 maja 2020 | linkuj BTW => https://m.kwejk.pl/obrazek/3560889/gnojary-htfu.html

:P

Lapec | 06:51 niedziela, 31 maja 2020 | linkuj Roadrunner tu na rację, u nas w sobotę deszcze niespokojne offff. O dziś już nawet nie wspomnę xD.

Sobota? Znak mnie nie przekonuje, rakiet do tenisa nie ma :P

A co do maseczek to hmmm? To że nasz naród jest dziwny, to każdy wie, ale ja seryjnie więcej ludzi w maskach widziałem wczoraj aniżeli wtedy kiedy był obowiązek ich noszenia :D

Jurek57 | 05:20 niedziela, 31 maja 2020 | linkuj Proszę nie zapominać o Black Sabbath ! :-)

Roadrunner1984 | 23:53 sobota, 30 maja 2020 | linkuj Ja w piątek poszedłem na 2 zmiane w pracy i byłem z tego tytułu wkur.... Ny jak ten pingwin z ostatniej foty.
A sobota deszcz. Norma w weekend
Zoomy waliles z nowego aparatu?

kamilzeswaja | 17:43 sobota, 30 maja 2020 | linkuj Ułatwię Ci: Niedziela jest na Cytadeli.

ekarol | 17:38 sobota, 30 maja 2020 | linkuj Foty już chyba robione nowym sprzętem bo widać kolory dużo żywsze i bardziej kontrastowe, no i łabędzie też zacnie złowione!

huann | 14:51 sobota, 30 maja 2020 | linkuj Sobota jest koło Piątku ;)

gizmo201 | 13:52 sobota, 30 maja 2020 | linkuj Sobota jest też w powiecie lwóweckim.

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Sobota

Sobota, 30 maja 2020 · dodano: 30.05.2020 | Komentarze 11