Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198592.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 55.10km
  • Czas 01:50
  • VAVG 30.05km/h
  • VMAX 50.20km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 148m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka deszczówka

Piątek, 1 maja 2020 · dodano: 01.05.2020 | Komentarze 16

Nie powiem, żebym został zaskoczony porannym deszczem. Miało padać i bardzo dobrze, że zaczęło. Przyroda odetchnie, a i my również, bo rządzący będą mieli jeden argument mniej w temacie zamykania lasów, tyle że tym razem zapewne rozsądnego.

Odespałem sobie, po raz kolejny. Oj, będzie mi tego brakowało. A że wciąż kropiło to miesiąc rozpocząłem od d...eszczu strony i wybrałem się na spacer, przy okazji odbierając od Teściowej zapas truchła dla psa :) Na Dębinie tłumów na szczęście nie było, za to natrafiłem na radiowóz. Policjanci bardzo mili (bez maseczek), powiedzieli "dzień dobry" i docenili kijek w pysku Kropy :)

Po powrocie, gdy na moje oko szosy już wyschły, mogłem zbierać się na rower. Oj, miałem nadzieję, że uda się to wykonać suchą stopą. Jak było? Hm :)

Początkowo aż za fajnie. Podejrzane :) Pod niezbyt mocny (!) południowo-zachodni wiatr zacząłem wykonywać "pandeminium" - z Dębca przez Luboń, Łęczycę, Puszczykowo, Krosinko i Dymaczewo docierając do Będlewa.
Las przed Będlewem
Drzewa żywe, drzewa martwe

DDR-ka w Łęczycy
A za nim już wiedziałem, że będzie "ciekawie".
No to już wiedziałem, że na sucho nie dojadę
Przejaśnienia były, ale nie u mnie :)
Nie było wyjścia - trzeba było skorzystać z gościnności przydrożnej wiaty :)



Przy okazji zapoznając się z ludową mądrością :)

Po kilku minutach ruszyłem, bo przestało lać. Na chwilę. Potem znów zaczęło. Ale już byłem kompletnie przemoczony, więc w sumie było mi obojętne. A co się stało przy okazji? Ano wiatr się zmienił na... północno wschodni. Grrr. Ale jakoś udało się dokręcić, przez Zamysłowo, Stęszew, Trzebaw, Szreniawę i Komorniki do domu. Nawet udało się dogonić trójkę szoszonów.

No nie było lekko, ale ważne, że maj jakoś tam rowerowo rozpoczęty. Jedno muszę stwierdzić - wyjazd na krótko nie był najlepszym pomysłem :)

A na koniec szpaki...
Szpaki dwa
...i motywy z Dębiny.
Kret w lesie :) - Las Dębiński, Poznań
Na szerokości - Las Dębiński, Poznań
Mostek - Las Dębiński, Pozmań
Na te barwy  warto było czekać - Las Dębiński, Poznań



Komentarze
Trollking
| 19:51 sobota, 2 maja 2020 | linkuj Tak, Twoje przesłania przerastają. Myślę, że nie tylko mnie, ale z grubsza 99,9% interlokutorów :) Grunt, że Ty siebie rozumiesz ;)
mors
| 15:29 sobota, 2 maja 2020 | linkuj Domyślam się, że moje przesłanie Cię przerasta :) ale chociaż we własny umysł mógłbyś się czasem zagłębić. :)
Trollking
| 15:17 sobota, 2 maja 2020 | linkuj Myśl sobie co chcesz, nawet nie mam zamiaru zagłębiać się w to, co się dzieje w Twoim umyśle :)
mors
| 23:14 piątek, 1 maja 2020 | linkuj Tak, tak myślę :) albowiem to w Twoim podsumowaniu rocznym owo spotkanie się znalazło - bynajmniej nie w moim. :) Poza tym nie musisz pamiętać - wystarczy, że mi uwierzysz. :)
A nie, zapomniałem, że wierzysz tylko w bezpośrednim kontakcie. ;)

Ależ te cytaty są bardzo udane, nie są tożsame i to nie ja się nimi samozaorałem. :)
W pierwszym wyrażam, co myślałem o Tb, a w drugim sugeruję, że się do owej postawy przyznajesz - jak nie widzisz różnicy, to jest z Tb gorzej, niż myślałem. ;)
Trollking
| 22:43 piątek, 1 maja 2020 | linkuj Czy Ty myślisz, że rozpamiętuję tak moment spotkania, że kojarzę co wyjmowałeś, a czego nie, z sakwy? Naprawdę? :) Na pewno pamiętam, że pokazałeś puszkę, co pochwaliłem. Wtedy jeszcze nie wiedząc o motywacji :)

Mors: "No tak jak myślałem: do roboty ostatni, za to do gardłowania jesteś pierwszy"

Mors (chwilę później": "Równie dobrze ja mógłbym napisać, że Ty w końcu przyznałeś, że robota Cię nie interesuje, tylko biadolenie".

Przecież to to samo przesłanie, a pisząc to chcesz udowodnić jakieś moje domniemane manipulacje. Naprawdę chcesz się bawić w cytaty? :)
mors
| 22:20 piątek, 1 maja 2020 | linkuj Manipulujesz. Równie dobrze ja mógłbym napisać, że Ty w końcu przyznałeś, że robota Cię nie interesuje, tylko biadolenie. :) I byłoby to nawet bliższe prawdzie. :)

Poza tym przypominam, ze zbieram także inny syf, zwłaszcza tłuczone szkła, jako szczególnie groźne społecznie (rowerowo, choć przecież nie moim własnym rowerom ;) ).
Nawet udowodniłem Ci to jak się spotkaliśmy pod PrzeMęczą Kark. (i oczywiście na żywo odpowiedziałeś bez sprawdzania mojej sakwy, że mi wierzysz, a w internetach wcześniej biłeś pianę, że tylko tak gadam i żądałeś dowodów xDDD ). Klasyka gatunku...
Trollking
| 21:56 piątek, 1 maja 2020 | linkuj W końcu przyznałeś oficjalnie, że Twoje sprzątanie puszek to robota, a nie misja :)
mors
| 21:49 piątek, 1 maja 2020 | linkuj No tak jak myślałem: do roboty ostatni, za to do gardłowania jesteś pierwszy :)
Trollking
| 21:20 piątek, 1 maja 2020 | linkuj A gdzie je sobie miałem włożyć? :) To nie las, po pierwsze, tylko miejsce co jakiś czas sprzątane. Po drugie nie mam takiej chęci zarobku jak Ty :)
mors
| 20:42 piątek, 1 maja 2020 | linkuj A w Jeleniej nie padało i nawet sporo słońca było. Co kto woli. ;)
Puszki z przystanku pozbierałeś? ;p
Trollking
| 20:12 piątek, 1 maja 2020 | linkuj DaruS - i niech już taka zostanie :)

Ania - oj, to na pewno. Ja, jadąc tak na mokro, czułem się jakby dopadał mnie jakiś... tfu tfu tfu! :)

Roadrunner - dzięki, ale ruszałem jak nie padało. Gnój mnie dopadł :)

Kubolsky - jakbyś chciał odwiedzić, to jest na "piątce", po prawej jadąc na Poznań, w Witoblu albo już Zamysłowie. Nie wiem, bo "nie pisało" :)

Grigor - a może nawet drugiej, bo są dwa :) Dzięki :)
grigor86
| 20:02 piątek, 1 maja 2020 | linkuj Szpak pierwszej klasy :-)
kubolsky
| 18:58 piątek, 1 maja 2020 | linkuj Wiata ogień! :D
Roadrunner1984
| 18:37 piątek, 1 maja 2020 | linkuj U nas też sie pojebało i ochłodziło o 7 st. rower ujebany jak z jeziora bym wciągnął huaehauheha
Szacun za ruszenie dupska w deJszcz ::P
anka88
| 18:35 piątek, 1 maja 2020 | linkuj My dzisiaj ruszyliśmy dopiero koło 17:00 jak już wyszło słoneczko. Na krótko, w deszczyku to bym przemarzła, na bank.
DaruS
| 18:30 piątek, 1 maja 2020 | linkuj Odrobinę deszczyku i od razu ta zieleń jakaś taka zieleńsza :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa yciam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]