Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197863.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.20km
  • Czas 01:53
  • VAVG 27.72km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 153m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwuświatowo

Czwartek, 23 stycznia 2020 · dodano: 23.01.2020 | Komentarze 7

Dzisiaj jakby pogodowo ciut lepiej, choć jeszcze mokro i momentami upierdliwie w temacie wiatru. Jednak zostałem pokonany nie przez aurę, ale przez korki oraz kilku asów dróg, takich jak paniusia, która na ulicy Ostatniej bardzo spieszyła się, żeby mnie wyprzedzić. Tylko po to, żeby sekundę później... nagle zatrzymać się centralnie przed moim pyskiem i próbować skręcić w lewo, do zakładu kosmetycznego (ups, brak miejsc, jakoś mi nie jest przykro). Z reguły staram się hamować słowa w przypadku niedziałających synaps mózgowych u niektórych kobiet, ale dziś się nie udało :)

Z synapsami też nie do końca było u niektórych facetów. Tych wyprzedzających na podwójnej ciągłej, gdy ja nadjeżdżałem z naprzeciwka, na przykład. Ot, codzienność.

Trasa zachodnia, pustynna: Poznań - Luboń - Wiry - Łęczyca - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzebaw - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Tytułowe dwa światy. Oto pierwszy:


...a to drugi:

Jedno jest pewne: z tą zimą zdecydowanie jest coś nie tak :)

No i jeszcze w temacie ogólnokropkowym :)




Komentarze
Trollking
| 20:25 piątek, 24 stycznia 2020 | linkuj Może zje kozetkę terapeuty i będzie spokój? :)

Dzięki! :)
Evita
| 07:25 piątek, 24 stycznia 2020 | linkuj Wysyłam Floresa na terapię, później siebie. Do następnej zimy uwinie się ze zjedzeniem mieszkania ;]
Magiczna aura na pierwszych dwóch zdjęciach...
Trollking
| 23:12 czwartek, 23 stycznia 2020 | linkuj Też fajne, ale Kropa akurat nie ma z tym problemu :)
huann
| 23:06 czwartek, 23 stycznia 2020 | linkuj Ten (lub podobny) rysunek widziałem jeszcze w innej wersji - z wypowiedzią psa, która brzmiała "Tak naprawdę nic mi nie dolega, tylko pan nie pozwala mi się rozwalać na kanapie, a tutaj jest to mile widziane" :)
Trollking
| 21:03 czwartek, 23 stycznia 2020 | linkuj Eliza - dzięki :) Masz rację, psacer z Kropą powinien być zatwierdzoną terapią. Ale kondycję trzeba mieć przy okazji :)

Bitels - oj, kto wie? Kropa dużo przebywa z ludźmi, to może przyprawić o problemy psychiczne :)
Bitels
| 20:43 czwartek, 23 stycznia 2020 | linkuj Stylu jazdy polskich kierwców nie komentuję. Szkoda czasu.
Pies u psychoterapeuty? Kropa tego nie potrzebuje :)
eliza
| 19:41 czwartek, 23 stycznia 2020 | linkuj pierwsze zdjęcie - cudo. A pacjent z ostatniego kadru zamiast na seans do psichoterapeuty na wycieczkę z Kropą powinien się wybrać:)))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa czaso
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]