Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198654.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 63.10km
  • Czas 02:10
  • VAVG 29.12km/h
  • VMAX 51.80km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 198m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bezdowodowo

Piątek, 12 lipca 2019 · dodano: 12.07.2019 | Komentarze 24


Dziś rano nastawienie do jazdy miałem całkiem pozytywne, póki nie zorientowałem się, że w moim rowerowym pakiecie niezbędników, który pakuję zawsze do podsiodłówki, brakuje jednego elementu. W sumie najważniejszego z nich, czyli dowodu osobistego.

Jeszcze nie panikowałem, dając sobie jakąś nadzieję, że jeszcze go odnajdę, więc po prostu ruszyłem, wykonując "muminka" w najbardziej klasycznej wersji: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Krzesiny - Jaryszki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Babki - Czapury - Wiórek - Sasinowo - Rogalinek - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań.

Jazda bez większych przygód, bez ciśnięcia, bo wciąż wieje, za to na światłach w Mosinie pogadałem z sympatycznym Holendrem na szosie. Fajnie w końcu w tym kraju zobaczyć kogoś autentycznie uśmiechniętego na rowerze :)

A dowód? Oczywiście nie znalazłem. Popytałem koło domu, w sklepach, w których bywam zazwyczaj. Nic. Pozostała jeszcze jedna szansa - podjechanie na Jeżyce, po których wczoraj się kręciłem, i zorientowanie się tam. Do pracy podjechałem Czarnuchem (wliczone do dystansu), ale średnio uśmiechało mi się człapanie tam również na nim, więc znalazłem alternatywę w postaci... hulajnogi. Ale nie tej syfiastej, na minuty, tylko wypasionej, którą kumpel przetransportował się do roboty. W sumie to całkiem fajna zabawa, tak legalnie (lub może inaczej - nie da się nielegalnie, bo przepisów brak) jechać po chodniku na dwóch kółkach. Oczywiście do 25 km/h rozpędzałem się tylko wyjątkowo, gdy wiedziałem, że nie stwarzam zagrożenia.

Dowodu oczywiście nigdzie nie było. Szybko zastrzegłem więc go sobie przez profil zaufany, ale że nie wiem, kiedy go straciłem, to być może już jestem posiadaczem jakiejś chwilówki :/ Oby nie.

A właśnie odwiedził mnie w pracy kolega Kamil - miło było pogadać, pozdro :)

PS. Powrót z roboty do domu w deszczu. Wymyśliłem patent w postaci owinięcia butów foliopakami do przesyłek kurierskich - polecam, do tego są znakomite :)



Komentarze
Trollking
| 22:03 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj W sumie dawno słonecznika nie jadłem - ten prażony nie mieści w kieszeniach. Zimą mam ich więcej, bo kurtki dają pole do manewru :)
mors
| 21:48 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Jednak przejdź na tę lecytynę, bo już Twój słonecznik nie daje rady. ;]
Trollking
| 21:43 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj A to jest jakiś "temacik" z Karkonoską? Bo chyba coś przeoczyłem :)
mors
| 21:38 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Chyba kreatywne podejście do faktów - vide: Karkonoska. ;p Nie myśl, że odpuściłem Ci ten temacik. :D
Trollking
| 21:36 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Cieszę się, że doceniasz kreatywność :)
mors
| 21:31 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Luźne nawiązania to standard w Twoich odp. ;]
Trollking
| 20:42 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Luźne nawiązanie. Przecież tak samo wg tej teorii bym Cię nie poznał, jakbyś jechał na mono, ale w gajerze, bo mono to nie rower :)
mors
| 22:40 niedziela, 21 lipca 2019 | linkuj hę?? o_O
Trollking
| 20:27 niedziela, 21 lipca 2019 | linkuj Bez rowerów? Czyli podjeżdżasz na mono? :)
mors
| 19:37 niedziela, 21 lipca 2019 | linkuj Nie poznasz mnie takiego w garniaku i bez rowerów ;)
Trollking
| 19:27 niedziela, 21 lipca 2019 | linkuj Dobrze wiedzieć, jak kiedyś trafię na Ciebie w komisji to poproszę jej resztę o wnikliwe patrzenie Ci na płetwy :)
mors
| 22:50 sobota, 20 lipca 2019 | linkuj Głosuj w Jeleniej, może kiedyś trafisz na mnie w komisji i coś wymyślę. ;))

Też kiedyś zgubiłem dowód, ale najwyraźniej znalazca spłaca "moje" kredyty regularnie. ;))
Trollking
| 21:36 sobota, 20 lipca 2019 | linkuj Czy w Poznaniu, czy w Jeleniej bym głosował, wynik byłby taki sam w tych miastach - bo to cywilizowane miejsca :) Użyłbym po prostu innych dokumentów, które mnie uwiarygadniają.

Tak, muszę się zarejestrować na stronie KRS i dowiedzieć o historii weryfikacji. Niestety na chwilówki to nie działa, ale jakby co mam dowód zgłoszenia zablokowania dowodu z ePUAP.
mors
| 23:05 piątek, 19 lipca 2019 | linkuj No cóż, wielka szkoda... że nie zgubiłeś w dniu wyborów. ;)))

PS. sprawdź się w BIK-u...
Trollking
| 19:39 niedziela, 14 lipca 2019 | linkuj To jakiś sposób, ale nerka kojarzy mi się z dresiarzami :) Poza tym na rowerze raczej by mi przeszkadzała...
Katana1978
| 05:54 niedziela, 14 lipca 2019 | linkuj Mi już z roweru tyle ważnych rzeczy powypadało, że takie rzeczy jak dowód, portfel, telefon wożę w nerce.
Trollking
| 18:18 sobota, 13 lipca 2019 | linkuj Roadrunner - no niestety, zguba wciąż pozostaje zgubą :/

Lapec - a po co mi kask na chodniku? :) Dziękuję, oby się skończyło bez komplikacji, trzeba być optymistą. Jakby co - nie popuszczę :) Dzięki za info, mam nadzieję, że będę, zaplanuj sobie wypad na Dębinę, coby Kropa się mogła zaprezentować w naturalnym środowisku :)

Huann - ano właśnie to dzisiaj zauważyłem, niemniej jednak dziękuję, bo co by było gdybym jednak przeoczył, ha? :) No i się raczej nie odnajdzie :/

Katana - dowód poszedł do zablokowania przez ePUAP (przydatna rzecz), więc w razie "w" mam podkładkę, że to nie ja. Gorzej jeśli stało się coś przedtem, bo za cholerę nie wiem od kiedy go nie mam... :/
Katana1978
| 15:49 sobota, 13 lipca 2019 | linkuj Żebyś tylko pewnego dnia, nie obudził się z jakimś kredytem ....:(
huann
| 10:15 sobota, 13 lipca 2019 | linkuj Pyk - i dziesięć tysi pyk! :) Gratu - z życzeniami, co by się jednak zguba znalazła!
Lapec
| 09:19 sobota, 13 lipca 2019 | linkuj Zia tej, a kask miał?:p

Ehhh zguba dowodu - przerabiałem dwa razy :-. Ogólnie nie polecam, ale u mnie nic się nie stało, czego i Tobie życzę :]

BTW: piszę wcześniej, dużo wcześniej coby nie było!! Od 10.08 do 14.08 powinienem być na Wichrowych i Pobiedziskach, także ten tego ;)
Roadrunner1984
| 00:46 sobota, 13 lipca 2019 | linkuj Fajny trip , szkoda tylko że bez happy endu
Trollking
| 19:01 piątek, 12 lipca 2019 | linkuj Huann - spróbowałem, uznaję, że to jest ok, ale nie dla polskiej mentalności. Faktycznie pozwala na szybkie przemieszczenie się, bez efektu ubocznego w postaci bycia spoconym jak świnia. Wniosek - hulajnogi na własność tak, dopuszczone do ruchu do drogach (z zakazem jazdy po chodnikach i DDR-kach) i tylko po nich. To samo, ale na minuty - zakazać! :)

DaruS - są rzeczy, które trzeba w życiu przetestować, na przykład hulajnogi, żeby mieć obiektywne zdanie. Kapliczek nie trzeba testować, ale czasem nie ma innej opcji :)
DaruS
| 18:43 piątek, 12 lipca 2019 | linkuj Nie no to już źle się dzieje jak jeździsz hulajnogą a w dodatku po kapliczkach (widzialem ostatnio to myślalem ze blogi pomyliłem). 3mam kciuki za brak komplikacji z dowodem.
huann
| 17:41 piątek, 12 lipca 2019 | linkuj Troll na hulajnodze? Ojacie. Chyba gdzieś specjalnie skitrałeś ten dowód, żeby nikt nie poznał ;D No, ale jest bs - i wszystko się wydało!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rdzie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]