Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198592.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 54.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 25.31km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 215m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bez serducha

Niedziela, 13 stycznia 2019 · dodano: 13.01.2019 | Komentarze 10

Głównymi tematami dzisiejszego wpisu będą: WOŚP, Żydzi i przepaść. Wiem, wiem, dla części tej najbardziej prawilnej części narodu te trzy pojęcia to synonimy, ale ja nie z tych :)

No to po kolei. Od rana padało, potem niby przestało, więc koło jedenastej ruszyłem, oczywiście crossem, bo miałem takie leciutkie podejrzenie, że brak opadów to jedynie mało wykwintna podpucha. Jak się okazało - niestety się nie pomyliłem. Jednak patrząc na sytuację pogodową choćby na Śląsku, tu było znów niemal idealnie. No bo jazda w połowie stycznia na swoim ulubionym dystansie w proporcjach: jedna trzecia umiarkowanej suchości, jedna trzecia mżawki i jedna trzecia ulewy, nie może zasługiwać na zbyt wielkie potępienie. Za to wiatr - owszem, ale przecież to już zupełnie inna historia :)

Wykonałem lekko zmodyfikowane "kondominium", ale w wersji alternatywnej: Poznań - Luboń - Komorniki - Szreniawa - Rosnówko - Trzebaw - Stęszew - Dymaczewo - Łódź - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań.

W końcu odważyłem się sprawdzić, co wyrosło z boku ronda na trasie Wiry - Komorniki. Jak się okazało - całkiem fajny objazd zawsze zakorkowanego kawałka "piątki". Niestety, jak widać, wykonany gówniano. Łapy opadają. Na wsiach wciąż asfalt to przywilej tylko dla czterech kółek :/


Z ciekawości poczytałem sobie to, co na tablicy widocznej w tle. Jak się okazuje, ten fragment nazywany był "Mostem Żydowskim", gdyż to tu pochowano tych z Żydów, którzy zmarli przy budowie wąskotorówki i planowanej przez Niemców podczas II Wojny Światowej autostrady Warszawa - Berlin. Więcej informacji poniżej.

Poniżej zaś nie ZUS, a Urząd Gminy... wiejskiej. Nieźle :)

Gdy dotarłem do Trzebawia, podczas walki z wiatrem przyuważyłem po drugiej stronie drogi ciekawą terenową górkę, schowaną w lesie. Szybka nawrotka i już na niej byłem. Jak się okazało, znalazłem niespodziankę, czyli fragment nieistniejącego mostu (?) nad trasą Poznań - Wolsztyn. Aż się pokusiłem na kilka fotek, choć była lekka obawa, czy rower nie poleci sobie w dół, w celu zapoznania się z podkładami :)




Od Stęszewa już padało, a potem lało, więc przygód nie było. Za to kałuża w butach - owszem :)

Pod koniec trasy przypomniało mi się, że dziś przecież kolejny finał WOŚP. A że od jakichś trzech lat jakoś jeszcze chętniej mi się wspiera tę inicjatywę, to rozglądałem się za jakimiś puszkarzami, coby nakleić sobie serducho na rower. A tu... nic. Cały Luboń, Świerczewo, no i oczywiście Dębiec w szczegółach, bo jeszcze specjalnie objechałem swoją dzielnię - kicha. Jakoś mi się to zgrało z zakazem handlu, bo nie da się ukryć, że to tam było najłatwiej o możliwość wrzucenia kilku groszy. W końcu się poddałem i zrobiłem przelew z domu. A z ciekawości obejrzałem dziś "Wiadomości" TVPartyjnej, które zawsze dają mi sporo emocji. Tu zaskoczenie - powiedzieli o Orkiestrze! Przez pół minuty, gdzieś w środku wydania, ale powiedzieli :)

***

EDIT: życie dopisało smutny, gdański koniec mojego ostatniego akapitu :/ Byle tylko jacyś idioci nie zrobili sobie z tego politycznego oręża.



Komentarze
Trollking
| 22:49 sobota, 19 stycznia 2019 | linkuj :)

A tak w ogóle to ta linia jest mega klimatyczna :)
kamilzeswaja
| 22:40 sobota, 19 stycznia 2019 | linkuj A fakt. Nie doczytałem :)
Trollking
| 21:54 sobota, 19 stycznia 2019 | linkuj Znalazłem Twój wpis z 2014. Ty zrobiłeś w Wirach, ten "mój" jest właśnie z Trzebawia. Są tak podobne, że faktycznie po samych zdjęciach nie do odróżnienia :)
kamilzeswaja
| 20:12 sobota, 19 stycznia 2019 | linkuj Byłem przy tym zniszczonym moście w listopadzie 2014, a obserwowałem go już wcześniej :P Na tej linii zniszczony most jest też w okolicach Trzebawia.
Trollking
| 16:57 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj A był takowy? :) Jak zwykle omijają mnie takie informacje...
Hipek
| 14:53 wtorek, 15 stycznia 2019 | linkuj A na Tour de WOŚP do Kórnika kolega się nie wybrał...
Trollking
| 22:56 poniedziałek, 14 stycznia 2019 | linkuj Niestety :/

A drogowo było dziś jeszcze "ciekawiej"!
anka88
| 16:38 poniedziałek, 14 stycznia 2019 | linkuj My wczoraj też szykowaliśmy się na rower, ale przed wyjściem zaczął padać deszcz i jazda nie doszła do skutku :/. No cóż, bywa i tak.

Niestety pomimo niezłego wyniku WOŚP finał zakończył się strasznie :/.
Trollking
| 21:55 niedziela, 13 stycznia 2019 | linkuj Trzymam kciuki za wolny Śląsk. Od śniegu na pewno :)

Tak, to Komorniki - wygrywasz miejsce bez kolejki w tym urzędzie :)

W Poznaniu można było wylicytować danie w pysk Jaśkowiakowi. W sumie nie wiem, jak się to skończyło, bo mi atak w Gdańsku przyćmił chęci szukania innych informacji :/
Lapec
| 21:46 niedziela, 13 stycznia 2019 | linkuj Śląsk (już mniej zimowy) pozdrawia :) Póki co (nie)cieszymy się odwilżą, ale wczoraj sprawdzałem - zimy nie ma w opolskim, więc kajakiem do Was nie dopłynę :)

Ten urząd mi coś Komornikami zajeżdża, ale głowy nie dam.

Co do WOŚP, to mi się udało wrzucić piątaka - sama idea zbiórki super - pochwalam. Szkoda jednak że nie da się wylicytować lagi w ryj temu ciulowi w czerwonych brylach - pewno bym więcej przeznaczył na dzieciaczki i osoby starsze. Nie wnikaj - taka tam moja "prywata" :))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]