Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.40km
  • Czas 01:48
  • VAVG 29.11km/h
  • VMAX 50.60km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 223m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatki plus Szachty kontrolnie

Czwartek, 15 listopada 2018 · dodano: 15.11.2018 | Komentarze 21

Wygląda na to, że miałem (jako taką, ale jednak) przyjemność jazdy o chyba ostatnim w najbliższym czasie poranku z temperaturą przyjazną rowerzyście. Od jutra podobno czekają nas przymrozki, minusy i inne paskudztwa, a co za tym idzie - śliskie drogi. Średnio mi się to widzi, ale co ja mogę?

W każdym razie dzisiaj nie było jeszcze źle, choć do ideału daleko. Spokojnym tempem wykonałem "muminka" w wersji z Dębca przez Hetmańską, Starołękę, Krzesiny, Jaryszki, Koninko, Głuszynę, Babki, Wiórek, Rogalinek, Puszczykowo, Łęczycę, Wiry i Luboń do domu. Wyjątkowo łaskawi okazali się kierowcy, gdyż żaden nie chciał mnie dziś skasować, rozjechać, ani nawet potrącić. Święto jakieś :)

Wczoraj natomiast pojawiłem się na chwilę na pobliskich Szachtach, gdzie swoim wybitnie amatorskim okiem oceniłem, że budowa wieży widokowej idzie w ekspresowym tempie i o dziwo uda się chyba ją dokończyć w zakładanym terminie, czyli do końca miesiąca. Cieszy mnie to nie tylko z powodu spodziewanych godnych doznań wizualnych, ale też dlatego, iż czuję się jednym z 3487 sponsorów tej inicjatywy, gdyż głosowałem na nią w tamtym roku w Poznańskim Budżecie Obywatelskim :)



Byle mi tylko tych Szacht, które pamiętam jeszcze jako dziki teren, nie zadeptano... Na szczęście to zadupie, więc jest szansa, że uniknie losu Rusałki, już nie mówiąc o Malcie.




Komentarze
Trollking
| 21:11 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj Oczywiście, że nie ma. Ale płacenia czynszu - owszem :)
mors
| 19:50 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj Nie ma obowiązku używania C.O., możesz jechać na prądzie. :)
Trollking
| 19:19 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj Mieszkam w starym budownictwie (odnowiona kamienica z przełomu lat 50. i 60.) i już trafiłem na zastane. Tylko piony kładli nam kilka lat temu, bo były jeszcze klasyczne, wybuchowe junkersy :)
mors
| 19:12 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj Zależy jeszcze, czy miałeś nocną taryfę i ile miałeś metrów?

Czyli nie jesteś ekologiczny?! :O
Pewnie masz centralne opalane drewnem ;)) jak w Starej Morsownii...
Trollking
| 18:50 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj Ja kiedyś wynajmowałem mieszkanie w Poznaniu ogrzewane prądem i jak dostałem rachunek, to już mi było aż za ciepło, a później zacząłem szukać innego lokum :) No ale się nie kłócę, jak taryfa rozsądna, to może ma to sens. W każdym razie osobiście wolę centralne - co roku dostaję zwrot, co jest dość miłe ;)
mors
| 22:47 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Pierwszy już opłaciłem, był na 23 złote :D
No i kolejny, co "straszy mnie prądem" - tylko że pozostali nie byli zbytnio eko, to trochę mniej mnie dziwili. I śmieszyli zarazem, bo żaden ze straszących prądem nigdy nie grzał, no ale miejska legenda głosi, że drogo. I nawet jak tłumaczyłem, że mam tanią taryfę nocną, to niektórzy mi i tak "tłumaczyli", że "to nie takie proste, taryfę nocną to tylko przyznają emerytom i kombatantom!" ;D;D;D;D;D
Trollking
| 21:28 środa, 21 listopada 2018 | linkuj No i chwała Ci. Choć pewnie będziesz to robił do pierwszego rachunku :)
mors
| 20:23 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Ja tam nie mam nic przeciwko wiecznej zimie :) a póki co, to w ramach walki z ociepleniem klimatu ogrzewam chatę bezemisyjnym prądem, mimo że posiadam klasyczny piec kaflowy. :)
Trollking
| 20:51 niedziela, 18 listopada 2018 | linkuj Ja też - ale niby już niedługo :)

O Szachtach da się znaleźć kilka informacji w necie. Jak się staną modne, pewnie to "kilka" się rozmnoży, niestety :)
anka88
| 15:19 niedziela, 18 listopada 2018 | linkuj Poznańskie Szachty? Pierwszy raz słyszę taką nazwę, ale fajnie, że taka wieża powstaje. Ciekawa jestem widoku z niej...
Trollking
| 19:29 sobota, 17 listopada 2018 | linkuj Grigor - koniecznie. Ale polecam jakiś roboczy dzień i wczesne godziny :)

Huann - mądrze prawisz. A pewnie i lewisz :)
huann
| 21:47 piątek, 16 listopada 2018 | linkuj Mi tam się podoba. Wieża i temperatura. Byle nie wiało - zarówno na wieży, jak i w związku z temperaturą ;)
grigor86
| 20:31 piątek, 16 listopada 2018 | linkuj No to te Szachty będą w 2019 odwiedzone.
Trollking
| 13:49 piątek, 16 listopada 2018 | linkuj Lapec - efekt cieplarniany powoduje, że można mnie zdrapywać z asfaltu, a pod kopułą mam skromniejszą wersję Wezuwiusza. Dzięki za taką perspektywę :)

JPbike - też miałem z tym problem i krążyłem nie tam, gdzie powinienem :) Najprościej ją znaleźć jeśli się kojarzy, gdzie kończy się asfaltowy odcinek i zaczyna błocko, niedaleko łowisk.
JPbike
| 13:17 piątek, 16 listopada 2018 | linkuj Jak ostatnio przejeżdżałem przez Szachty to nie wiedziałem w którym miejscu budowali owa wieżę :)
Lapec
| 06:55 piątek, 16 listopada 2018 | linkuj Dodaj -10 w górach i wuchta śniegu :)
Poza tym podpisuję się pod +10 zimą i efektem cieplarnianym latem ;)
Trollking
| 21:04 czwartek, 15 listopada 2018 | linkuj Nie ma to jak optymistyczny wniosek :)
Bitels
| 20:46 czwartek, 15 listopada 2018 | linkuj Trollking, oj tam, oj tam. Efekt cieplarniany i tak nas usmaży :)
Trollking
| 20:34 czwartek, 15 listopada 2018 | linkuj Lapec - a co jest dziwnego w wieży widokowej w postaci monitorowanej choinki, na którą się wchodzi, żeby zobaczyć teren po cegielni, południe miasta oraz mega atrakcyjny widok na Luboń? :)))

Bitels/Lapec - raz jeszcze powtórzę, bo jak widzę piszę niewyraźnie :) Jestem przeciwko temperaturom ekstremalnym - jak na moje przez cały rok powinno być od 10 stopni zimą do 20 (maks 25 nad morzem, bo nie lubię, więc niech ma) latem. I bym nie narzekał :)
Bitels
| 19:16 czwartek, 15 listopada 2018 | linkuj Lapec, popieram Twoją prośbę :)
Lapec
| 16:55 czwartek, 15 listopada 2018 | linkuj Czy u Was nic nie może być proste i normalne? Jak coś budują to musi być "pierdyknięte" i jakieś dziwne? :P

A co do temperatury to narzekałeś, narzekałeś (słynne parówy itp) to masz, Ty się będziesz czuł niekomfortowo, ja zamarznę :DDDDDDDDDD Oddawać kurek z moimi plus czterdziestoma!!!!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nawym
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]