Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198193.60 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 58.20km
  • Czas 01:56
  • VAVG 30.10km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 236m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Objeżdżając pięćdziesiąt baniek

Sobota, 13 października 2018 · dodano: 13.10.2018 | Komentarze 17

Na pogodę zdecydowanie dziś nie mogę narzekać. Temperatura idealna, bezchmurne, lecz słonecznie nienachalne niebo, nawet wiatr po prostu... wiał, ani mocno, ani słabo, ale przede wszystkim stabilnie. Super. Za to to, co działo się na drogach, można jedynie nazwać wprost - samochodową sraczką. Niby październikowa sobota, a korki w Luboniu, Mosinie i Puszczykowie jak na Zakopiance w lipcu. Czemu? Nie mam pojęcia. Za to nawet nie chcę myśleć, ile przez nie straciłem ze średniej.

Wykonałem "pętelkę szubieniczą", czyli : Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Żabinko - Żabno - nawrotka na hopce i w Żabnie skręt na Baranowo - Sowiniec - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń.


Będąc w Sowińcu, postanowiłem spróbować w końcu zrobić zdjęcie rezydencji niejakiego pana Świtalskiego, tego od Żabek, Elektromisu, Eurocashu czy wczesnej Biedronki. No ale niestety - mimo że objechałem teren na ile się dało, to... się nie dało. Mur jest tak szczelny i wysoki, że musiałbym się na niego wspiąć, a że akurat słuchałem sobie audiobooka Roberta Małeckiego, gdzie ochroniarze pewnego biznesmena masakrowali głównego bohatera, to jakoś nie miałem ochoty próbować :) Mam więc tylko fotkę sprzed głównej bramy i jedną ze skromnym sprzętem latającym z dziedzińca.


Natomiast jakby ktoś był zainteresowany kupnem, to śmiało - pięćdziesiąt milionów euro i po sprawie :)



Komentarze
Trollking
| 21:24 poniedziałek, 15 października 2018 | linkuj Jedno i drugie lepsze niż droga fura, wciąż idziemy dobrym tropem :)
mors
| 21:03 poniedziałek, 15 października 2018 | linkuj Kawał grosza. Jakbym miał tyle, to bym sobie kupił jakaś górę na własność. :) I monocykl z przerzutkami :D (tysiąc euro za samą piastę z biegami!).
Trollking
| 18:38 poniedziałek, 15 października 2018 | linkuj Dlatego właśnie napisałem "chyba" :) I zdecydowanie bym wolał takiego Antka od drogiej fury :)
Bitels
| 07:46 poniedziałek, 15 października 2018 | linkuj Ten samolot, prawdopodobnie AN2 potocznie zwany Antkiem, wcale nie musi być zabytkiem. Samoloty są długowieczne i eksploatowane przez kilkadziesiąt lat.
A cena? Podobno już za cenę samochodu wyższej klasy można kupić już jakiegoś aeroplana :)
Trollking
| 19:56 niedziela, 14 października 2018 | linkuj Ależ spokojnie, nawet nie chcę wiedzieć, ile kosztował ten (chyba) zabytkowy samolot i ewentualne próby jego reanimacji :)
Bitels
| 19:41 niedziela, 14 października 2018 | linkuj A no widzisz, głupoty napisałem, bo samolot z rezydencją pomieszałem :)
Chowam uszy po sobie :)
Trollking
| 19:23 niedziela, 14 października 2018 | linkuj Lapec - a z tych okolic kojarzy mi się tylko trup samolotu we Fiałkowie, może w sumie piszemy o tym samym :)

Jurek - obrazowe porównanie, nie sposób się nie zgodzić :) Ale! Jak się chce sprzedać miejscówkę, to potencjalny klient musi ją widzieć. Nie powiem, żebym był jednym z nich, lecz... :)

Bitels - ależ ta cena nie jest za samolot, a za rezydencję :)
Bitels
| 13:01 niedziela, 14 października 2018 | linkuj 50 baniek za taki samolot to normalna cena. Utrzymanie tego sprzętu też niemało kosztuje.
Skoro gościa stać to jego sprawa. Fajnie że może sobie na to pozwolić. A że ogrodził teren to też nie dziwota. Też bym nie chciał tłumu gapiów pod domem.
Jurek57
| 07:28 niedziela, 14 października 2018 | linkuj Wyobrażasz sobie sytuacje : ....
Pod oknami Twojego mieszkania w w bloku tworzą się kolejki ciekawskich i każdy pokazuje palcem ! Że tam mieszka TEN !!! Jest gwar, leżą puszki i butelki po napojach.
A Ty chcąc wyjść na rower przebierasz się za nieznajomego i czmychasz piwnicami by pojeździć !
Facet po prostu chce mieć spokój !
Mamy tak samo jak on ... tylko skala jest inna.
No i go na to stać ! :-)
Lapec
| 07:11 niedziela, 14 października 2018 | linkuj W *upach się poprzewracało - też wczoraj miałam domek z lotniskiem koło Niepruszewskiego (Zborowo), fajne se żyją, tak nie za skromnie ;-)
Trollking
| 22:09 sobota, 13 października 2018 | linkuj Ewidentnie wskazuje to na działanie jakiegoś mleczarskiego lobby, zapewne będącego istotnym elementem ukrytych działań mafii vatowskiej.

Sorry, za dużo TVP ostatnio wciągam :)
michuss
| 21:47 sobota, 13 października 2018 | linkuj Ja też pomyślałem o mleku :)))
Trollking
| 19:24 sobota, 13 października 2018 | linkuj Zdecydowanie to rozumiem :)
huann
| 19:00 sobota, 13 października 2018 | linkuj U nie skojarzenia z żarciem zawsze na pierwszym miejscu ;)
Trollking
| 18:46 sobota, 13 października 2018 | linkuj Huann - albo coś z gatunku medycyny naturalnej :)

Grigor - oj, myślę, że nawet razem z rowerzystami i jakimś teamem :)
grigor86
| 18:08 sobota, 13 października 2018 | linkuj Za taką kasę, to bym sobie fajny rower kupił...
huann
| 16:40 sobota, 13 października 2018 | linkuj Po tytule sądziłem, że będzie coś o mleczarni :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa acaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]