Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197701.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.70km
  • Czas 01:55
  • VAVG 28.02km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 165m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

StereoTyp

Poniedziałek, 23 października 2017 · dodano: 23.10.2017 | Komentarze 11

Powrót do pourlopowej rzeczywistości to jak wiadomo ciężka sprawa. U mnie nie jest inaczej, a gdy jeszcze wchodzi w grę mobilizacja do wcześniejszego wyjazdu na rower to w ogóle jestem za tym, żeby zakazać chodzenia do roboty :)

Zimno, ponuro, na drzewach już łyso - tak wyglądała moja dzisiejsza trasa (Poznań - Plewiska - Skórzewo - Wysogotowo - Sierosław - Więckowice - Dopiewo - Palędze - Dąbrówka - Plewiska - Poznań). Nie miałem więc specjalnej ochoty na dociskanie tempa, czyli - zgodnie z kolarską terminologią - chyba jechałem w tlenie. A bardziej w smogu :) Wiatr niezbyt silny, choć na otwartych przestrzeniach (czyli prawie wszędzie) dawał o sobie znać z północnego zachodu.

Przygód nie było, prócz jednej pod sam koniec, na remontowanej ulicy Ostatniej. Bohaterów dwóch: ja, jadący drogą, zamiast zamkniętą dla rowerzystów DDR-ką, oraz - jakby na zawołanie - żywy stereotyp: młody byczek w czapeczce, dresiku, jadący VW Golfem. Akcja: klakson i machanie łapami w kierunku nieczynnej ścieżki. Reakcja: hmm, głośna i dosadna, pokazywanie barierek gratis. Finał: spotkanie na światłach i po wyjaśnieniach... przeprosiny od Żywego StereoTypa :) Wybaczyłem :)



Komentarze
Trollking
| 18:30 wtorek, 24 października 2017 | linkuj Po większej ilości Voltów Voltaren był potrzebny :)
huann
| 12:15 wtorek, 24 października 2017 | linkuj Ja też ostatnio częściej korzystam z Voltarenu, a nie z Voltów ;(
Trollking
| 21:07 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj Z czasów studenckich pamiętam Volty. Choć wolałbym nie pamiętać ich smaku :)
huann
| 20:53 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj Ogórki lubią robić nieoczekiwane wolty, choć są jednocześnie dobre pod volty ;)
Trollking
| 20:25 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj Można jeszcze było użyć "ogórki", choć to tylko 50% solidności argumentów :)
huann
| 20:17 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj @Kangurki - bo się rymują z "górki" oraz mają torby (pokrewne sakwom). To dwa solidne argumenty!
Trollking
| 20:16 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj Rolnik - no ja jakoś nie martwiłem się z tego powodu :)

Grigor - ale kto? :)
grigor86
| 19:40 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj Nie narzekaj :-)
rolnik90
| 19:10 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj Kurdę liczyłem, że wyjdziecie na solówę, a tu przeprosiny... Zawiodłem się;-)
Trollking
| 16:54 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj Brawo :) Tylko nie rozumiem, czemu podmiotem są kangurki, bo osobiście żadnego nie znam ;)
huann
| 16:16 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj A propos golfa i niekorzystnej jesiennej aury przypomniał mi się wierszyk, który kiedyś raczyłem ułożyć:

"A gdy kangurki
Dotarły w górki
Spotkały chmurki:
Ciurki jak z rurki!
(Względnie zpsowane wodociągi, więc nabawiły się w torbach przeciągi)
Morał:
Używaj pekaes albo pociągi
No, a najcieplej to wskoczyć w Golf:
Sztrom, Sfetr
Lub też Volkswagen"

Dziękuję za uwagę :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa walaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]