Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198760.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 54.20km
  • Czas 01:54
  • VAVG 28.53km/h
  • VMAX 64.80km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Saharoza

Wtorek, 20 czerwca 2017 · dodano: 20.06.2017 | Komentarze 6

Dalszy ciąg jazdy ruchem jednostajnie nieprzyspieszonym. Wczoraj było gorąco, ale dziś nastała już prawdziwa, koszmarna parówa, która motywowała mnie do ruchu jak widok zostawionego w pełnym słońcu wygazowanego browara do jego konsumpcji. Moje założenie było tylko jedno: poruszać się do przodu i jak najmniej zatrzymywać, bo każdy stop oznaczał wewnętrzny prysznic. Częściowo się udało. To znaczy poruszać, bo na przymusowe pauzy patentu nie mam :) A mimo wczesnego wyjazdu (bo praca się sama nie wypracuje) czułem się po powrocie jak po kursie przez Saharę.

Wykręciłem "kondomika" w wersji od Poznania przez Luboń, Komorniki, Szreniawę, Stęszew, Łódź, Dymaczewo, Mosinę, Puszczykowo i Luboń. Wyjątkowo wmordewind, który był niewyjątkowo wmordewindowy, stał się momentami błogosławiony, bo schładzał me lico. Lub po prostu pysk :) A ja, żeby katusze awansowały na jeszcze wyższy level, wsapałem się na Osową Górę, w sumie głównie po to, żeby doznać przyjemności zjazdu i rozkrętki do dość miłej prędkości, na granicy 65 km/h. Tak, tak, w tej płaskiej Wielkopolsce takie cuda!



Komentarze
Trollking
| 19:33 środa, 21 czerwca 2017 | linkuj Lapec - 60 km/h to sympatyczna prędkość, emocje zaczynają się później :) fajnie, że zacząłeś zwiedzanie WLKP od tutejszego K2 :P

Dariusz - a jak zastaniesz takiego zostawionego przez kogoś to też opróżniasz? :)

Bitels - w rzyció bym nie napisał niczego, co nie jezt zgodne z zasdamji ortografji :P
Bitels
| 17:50 środa, 21 czerwca 2017 | linkuj Po tytule wpisu myślałem, że będzie coś o cukrze, ale zaraz potem przypomniała mi się ortografia :)
lipciu71
| 08:18 środa, 21 czerwca 2017 | linkuj "widok zostawionego w pełnym słońcu wygazowanego browara"? - nie znam takiego widoku. Zawsze opróżniam opakowanie z tym napitkiem do dna z prędkością światła :)
Lapec
| 05:39 środa, 21 czerwca 2017 | linkuj Jak bym ominął tą górkę to bym nie uwierzył że u was takie cuda heh

80km/h u nas W okolicach Wisły Salmopolu też możliwe, choć nie sprawdzałem, na poziomie 60km/h mam strach w oczach :D
Trollking
| 20:24 wtorek, 20 czerwca 2017 | linkuj Niewykluczone. Ostatni raz zjeżdżałem z niej w czasach, gdy liczniki dostawało się na urodziny jako fanaberię :) ale pamiętam, że zjazd do Jeleniej z Siedlęcina drogą nr 30 też potrafił dać taki wynik, nawet na stalowym Authorze Dallas (r.i.p.).
mors
| 20:00 wtorek, 20 czerwca 2017 | linkuj Pono na PrzeMęczy Karkonoskiej chwila z popuszczonymi hamulcami oznacza 80 km/h na budziku. :>
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa edenz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]