Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198760.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 54.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 27.23km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 235m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie żebym żałował :)

Piątek, 16 czerwca 2017 · dodano: 16.06.2017 | Komentarze 7

Co jest cięższe od pójścia do pracy po dniu ustawowo wolnym? Mobilizacja do wstania na rower o takiej godzinie, żeby zdążyć wykonać ciężką misję pójścia do pracy po dniu ustawowo wolnym... Zaprawdę, to niemal niewykonalne. Ale... znowu się udało :) Choć po nocnych opadach wstępnie wydawało się, że będzie mi dane dłużej pospać... Nie tym razem. Nie żebym żałował :) 

Wybrałem dziś crossa, gdyż pogoda mimo wszystko była niepewna. Jak się okazało śmiało mogłem szosować, bo nie spadła ani kropla deszczu, jednak momentami zerknięcia na solidnie zachmurzone niebo dawały złudną nadzieję na to, żeby wewnętrznie usprawiedliwić swoją decyzję. Nie tym razem. Nie żebym żałował :)

Za to trochę pokombinowałem z trasą. Teoretycznie wykonałem "kondomika"  z Poznania przez Stęszew, Łódź, Dymaczewo, Mosinę, Puszczykowo i Luboń do domu, ale rozbudowałem go na tyle, że na mapie bardziej przypomniał słonicę w ciąży urojonej. Przetestowałem bowiem nowe-stare drogi w Luboniu i Komornikach, zaliczyłem bonusowo dziury w serze, czyli drogowy koszmar w Rosnówku, a także kilka polnych dróżek WPN-u. No a wiatr wszedł na kolejny poziom perfidii, bo tak jak zmienia kierunek za każdym razem na wmordewind wtedy, gdy kręcę szosą, to dziś, gdy miałem z grubsza gdzieś patrzenie na licznik oraz na średnią, okazało się, że tym razem był przewidywalny. Nie żebym żałował :)




Komentarze
Trollking
| 16:38 sobota, 17 czerwca 2017 | linkuj Mors - dzięki. Choć bywały czasy, gdy był on w pełni sprawny i wykręcało się w lepsze dni pod 30 :)

Lapec - solidne argumenty :)
Lapec
| 08:11 sobota, 17 czerwca 2017 | linkuj Szacun :) u mnie kołdra za ciężka i piwo za dobre :D
mors
| 00:15 sobota, 17 czerwca 2017 | linkuj Średnia, jak na taki rower - miazga. :>
Trollking
| 21:17 piątek, 16 czerwca 2017 | linkuj Jeszcze jedno K i by wyszedł z wycieczki KKK :)
huann
| 21:04 piątek, 16 czerwca 2017 | linkuj Poznałem, tylko między wierszami ;) W zeszłym roku byłem zaś na Kolonii, ale to był poniekąd Koniec: http://huann.bikestats.pl/1504337,Wieniec-Konczy-Dzielo.html
Trollking
| 20:14 piątek, 16 czerwca 2017 | linkuj Specjalnie dziś wymieniłem :) poza tym jak mogłeś nie poznać, iż drugie zdjęcie to właśnie panorama Łodzi? :)
huann
| 16:18 piątek, 16 czerwca 2017 | linkuj O, Łódź ;) Nie żebym wypominał ;D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa erzep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]