Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198417.70 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 57.20km
  • Czas 01:54
  • VAVG 30.11km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 120m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

XL

Sobota, 18 czerwca 2016 · dodano: 18.06.2016 | Komentarze 14

Najpierw króciutko o dniu wczorajszym.

Albo nie. Zabrakło mi cenzuralnych słów :)

W każdym razie dziękowałem swoim ostatnim zasobom rozsądku, że na wczesnym, porannym etapie (od "nie pada" do "lekko kropi") postanowiłem jednak zostać w domu. Inaczej szukałbym teraz najbliższego połączenia z Południowego Sudanu czy gdziekolwiek by mnie wywiało i wy-w(i)od-ło. Po raz pierwszy w życiu cieszyłem się, że kręcę na chomiku (33 km, średnia 32,5) a nie w realu :)

Dziś już zrobiło się normalniej, czyli ani deszczu, ani... A nie. Sorry. Zrobiło się normalnie oznacza: deszczu nie było, ale mocny wiatr owszem. Jednak dziękowałem, iż ów Urwiszon dziś pozwala poruszać się do przodu, a nie stać w miejscu. Postanowiłem uczcić ten fakt minimalnie dłuższym kursem, bo ostatnie dwa wyjazdy to "kondomik" w wersji klasycznej, dziś więc powstała wersja XL - czyli zamiast w Dymaczewie jechać prosto skręciłem na Będlewo, gdzie dopiero nawróciłem na Stęszew po dotarciu do krajowej "piątki". Reszta (Luboń, Puszczykowo, Mosina, Komorniki) pozostały bez zmian.

Jak zwykle nie zawiedli moi codzienni towarzysze podróży, czyli kochani kierowcy. Najpierw jadąca przede mną niewiasta, jeszcze na Dębcu, bez sygnalizacji skręciła nagle w prawo. Cóż, nic nowego. Ale że droga była jednokierunkowa, i nie był to bynajmniej kierunek słuszny dla owej pani? W sumie... też nic nowego :) A potem na trasie, gdy zatrzymywałem się kilka razy, żeby przepuścić pieszych na pasach, specjalnie odwracając się za siebie, żeby zasygnalizować, że będę hamował, ze zdziwieniem stwierdzałem, że choćby zwolnienie przed zebrą przekracza zasoby wyobraźni Szanownego Narodu Łaskawie Dosiadającego Swych Rumaków, już nie mówiąc o zatrzymaniu się. Piesi zamiast mi dziękować powinni w sumie dać bęcki, że ryzykowałem ich życie respektując prawo do przekraczania bezpiecznie ulic. Polska - biało-czerwoni!!! :)




Komentarze
Trollking
| 21:51 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj Hehe :)
mors
| 21:42 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj A Ty znowu o Rzeplińskim i Kaczyńskim? ;))))
Trollking
| 21:12 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj Najciekawsze jest "zombie zombie zombie" :)
mors
| 21:05 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj Ujmując ciekawiej: Twój komentarz dotyczył kalek kalek. ;)
mors
| 21:04 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj A, kalki kalek, już rozumiem. ;)

PS. najdziwniejsze zdanie po polsku to (moim zdaniem): kiwi kiwi kiwi. Względnie guru guru guru, itd.
/W znaczeniu takim jak wilk wilkowi wilkiem. ;] /
Trollking
| 20:58 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj Dobrze wiesz, że chodzi o kalki!

Kalki kolejnych istot będących następcami mentalnych kalek językowych wypowiadających się w moim i Twoim imieniu jako reprezentanci (przez duże "n") Narodu :)
mors
| 20:45 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj "kalek językowych" - w mianowniku chodziłoby o kalki (kopiujące) czy o kaleki? Uroki języka... ;]
Trollking
| 20:36 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj Mi też chodziło o wschód od PL :)

A zgadnij czemu - mimo wielu propozycji - nie zdecydowałem się opuścić kraju po lepszy zarobek? Bo dobrze mi tu, gdzie mogę wyrazić swoje zdanie w najlepiej mi znanym języku (w przeciwieństwie do rządzących tu wielkoustych kalek językowych z "naszego" wyboru), mieć w "jednym" pola, góry, las, morze i jeziora.

Kraj jest piękny. Kraj, powtarzam :) i jednostki godne. Powtarzam, jednostki. Z masy niegodnych :)
mors
| 20:26 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj Czemu ostro, nie pisałem wyjedź i nie wracaj tylko i wyjedź i zatęsknij. I nie o wschód PL mi chodziło tylko na wschód OD Polski - tam różnica infrastruktur to tylko szczegół... ;]
Trollking
| 19:11 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj Morsie - jak ostro, hoho :) ja nie powiedziałem, że Polska mi się nie podoba. Wręcz przeciwnie - jest śliczna, a (również dzięki UE) coraz bardziej zadbana. Tylko ludzie jak mawiał klasyk... sam wiesz co ;) Wschód aktualny to PL sprzed przemian. Nie, dziękuję, a i nie chcę do tego wracać. A gorsze pogody widziałem, ale wtedy byłem na rowerze, nie na chomiku, więc się nie cieszyłem :)

Dariusz - tak, obiła mi się o uszy owa polska myśl samochodowa :)
lipciu71
| 16:56 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj A tyle razy Ci mówiłem: nie rób pieszym krzywdy, pozwól im stać gdy taka jest ich wola ;-)
mors
| 22:16 sobota, 18 czerwca 2016 | linkuj Nie podoba się Polska? To wy...jedź na wschód. ;] Szybko byś zatęsknił. ;p

"Po raz pierwszy w życiu cieszyłem się, że kręcę na chomiku" - naprawdę nigdy wcześniej nie widziałeś gorszej pogody? :>
Trollking
| 21:33 sobota, 18 czerwca 2016 | linkuj ...na szczęście! :)
Jurek57
| 20:22 sobota, 18 czerwca 2016 | linkuj "Nic się nie stało Polacy nic się nie stało ... " :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kjakw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]