Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198131.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.50km
  • Czas 01:45
  • VAVG 30.57km/h
  • VMAX 50.70km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień bez Dnia Bez Samochodu

Wtorek, 22 września 2015 · dodano: 22.09.2015 | Komentarze 8


Wczoraj w mediach z hukiem ogłaszano dzisiejszy dzionek jako Dzień Bez Samochodu. Na podstawie samego dowodu rejestracyjnego można było jeździć sobie po calutkim Poznaniu za free, wzdłuż i wszerz, wszystkim co jest uznawane za komunikację miejską.

Morda mi się cieszyła na wizję puściutkich dróg, zerowego ruchu i idealnych warunków dla rowerzystów. Oczywiście zrzedła mi mina chwilę po wyściubieniu nosa i prawego ucha za drzwi. Mega korek na wahadle na Dębcu mnie nie zdziwił, ale ten kilometr dalej na Dolnej Wildzie już trochę. A potem?

A potem wyglądało to już tak. Na Hetmańskiej:

Na Starołęckiej:

I te pe, i te de. Przepiękny Dzień Bez Samochodu, prawda? :)

Na szczęście poza miastem było już sympatyczniej. Dokręciłem do Czapur, Daszewic, Borówca, zrobiłem sobie pętelkę pod S-11 i w Robakowie zakręciłem, wracając własnymi śladami. Jechało się fajnie, tym bardziej, że ta nowo odkryta trasa ma tylko kilka fragmentów z gorszym asfaltem, a poza tym - jak po maśle. A nawet udało mi się zaliczyć całkiem fajne Babki. Oczywiście chodzi o nadleśnictwo oraz miejscowość, coby nie było :)

Do domu znów w wybitnie "bezsamochodowych" korkach. Święto pełną gębą :)

I na koniec ciekawostka. Portal www.koscian.net jakimś cudem znalazł mój ostatni filmik sprzed kilku dni i umieścił go na swojej stronie jako główny news (LINK). Miło mi się zrobiło, choć stało się to zupełnie bez mojej wiedzy, a ja byłem w szoku, gdy zobaczyłem, że moja amatorszczyzna, która do dziś rana była obejrzana przez jakieś sto osób, na tę chwilę w ciągu kilku godzin ma już grubo ponad tysiąc odsłon. Zrobiła się przy okazji na portalu mała afera i dorobiłem się swoich hejterów. Koszt "sławy" :) Czuję się jak celebryta :)



Komentarze
Trollking
| 18:24 środa, 23 września 2015 | linkuj P.S. chyba poruszyłem "lawinkę" :) a nawet jeśli to bez związku ze sobą to zgrabnie się złożyło: http://www.koscian.net/Apel_mlodych_rowerzystow,26626.html
Trollking
| 17:34 środa, 23 września 2015 | linkuj Hehe. gwiazdy czasu i ekranu :)
michuss
| 16:43 środa, 23 września 2015 | linkuj Normalnie celebryta ;)

Jak swego czasu wrzuciłem na yt film nagrany przez wuja podczas spaceru po moim rodzinnym mieście w roku 1988 (sic!) to lokalna tv wywiad ze mno zrobiła... :P
Trollking
| 10:02 środa, 23 września 2015 | linkuj Oj, to chyba nie kwestia Wielkopolski, tylko ogólnopolski. Trend :)
Walery
| 07:42 środa, 23 września 2015 | linkuj He,he,he... :) Gwiazdą zostałeś :) Komentarze pod artykułem utwierdzają mnie w przekonaniu by jednak nie odwiedzać Wielkopolski na rowerze :)
lipciu71
| 21:08 wtorek, 22 września 2015 | linkuj Na order honorowego mieszkańca Kościana od burmistrza na Twoim miejscu bym zbytnio nie liczył hehe.
Trollking
| 20:19 wtorek, 22 września 2015 | linkuj :) czekam na pierwsze zamachy na siebie :)
lipciu71
| 19:44 wtorek, 22 września 2015 | linkuj No to włożyłeś kij w Kościanisko ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa apang
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]