Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197649.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.40km
  • Czas 01:43
  • VAVG 30.52km/h
  • VMAX 49.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Patent na nieśmiertelność

Środa, 27 maja 2015 · dodano: 27.05.2015 | Komentarze 4

Zimno - wyjeżdżając w okolicach 7:30 musiałem opatulić się w dwie warstwy stroju. Wietrznie - wyjeżdżając w okolicach 7:30 musiałem nisko pochylać kask, żeby utrzymać kierunek jazdy. Znów północno-zachodnio - wyjeżdżając w okolicach 7:30 rano zdecydowałem się jednak olać jazdę w tym kierunku. Bo wyjeżdżałem o 7:30 rano. A wczorajsze doświadczenie z przebijaniem się przez miasto o tej porze podpowiedziały mi, że gdybym miał do pracy na 23:00 a nie na 11:00 to może bym się wyrobił :)

Zmodyfikowałem więc trasę na zachodnią - zrobiłem "ciężarną glizdę" (ach, jakby się przydały ś.p. linki do Endomondo) przez Skórzewo, Zakrzewo, trasą na Buk do Drwęsy, potem Fiałkowo, Dopiewo i powrót przez Gołuski oraz Plewiska. Wiatr poszaleć nie dał, ale biorąc pod uwagę, że miałem go albo jako przeciwnika albo "zboczeńca" to ze średniej jestem zadowolony.

Spostrzeżenie socjologiczne. A może bardziej psychiatryczne. W sumie mało odkrywcze. Wczoraj jechałem z zamontowaną na kierownicy kamerką i mimo przejazdu przez cały Poznań nie zdarzyło mi się, żeby ktoś wyjechał mi przed pyskiem z podporządkowanej (a jeśli miał zamiar to mój znaczący wzrok na mostek, gdzie sterczało GoPro, działał lepiej niż cała komenda Policji i jakieś niedobitki Straży Miejskiej w pakiecie). Dziś, gdy rejestrator został w domu - hulaj dusza, piekła nie ma. Wniosek - ludzie, kupcie sobie cokolwiek, nawet atrapę - dopiero wtedy będziecie traktowani na drogach jak pełnoprawni uczestnicy ruchu.



Komentarze
Trollking
| 11:59 środa, 27 maja 2015 | linkuj Mateusz - nie tylko zło, ale istne piekło ostatnio :)

Dariusz - bardzo rozsądny wybór, nie widzę tylko za bardzo jazdy w peletonie za Tobą przy ponad stukilometrowym kablu :)

Jakub - dziękuję za pamięć :) miło mi, że awansowałem na Don Kichota. Choć z drugiej strony nei wiem czy się tym cieszyć, bo koleś zbyt rozgarnięty nie był :)
bobiko
| 10:08 środa, 27 maja 2015 | linkuj Dziś jechałem dla odmiany autem ale pomyślałem o Tobie w kontekście wmordewindu ;) Nie wiem czemu ale jakoś tak skojarzyłeś mi się z mitycznym Don Kichotem, co z wiatra(ka)mi walczył :)
lipciu71
| 10:07 środa, 27 maja 2015 | linkuj Przyznaję rację.

Wiało.

Wiało jak cholera dzisiaj.

I nadal wieje.

I będzie wiać.

W sprawie kamerki na rower to jestem zainteresowany zakupem studyjnego modelu z lat 60-tych sprzedawanego przez TVP. Kabel gratis. Tej na pewno nikt nie przeoczy hehe.
rolnik90
| 10:07 środa, 27 maja 2015 | linkuj Zmiany na endomondo to zuo!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa omyod
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]