Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198592.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 29.43km/h
  • VMAX 55.70km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Podjazdy 79m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zwykłość + nowy filmik

Środa, 18 lutego 2015 · dodano: 18.02.2015 | Komentarze 6

Dzisiejszy trening po prostu się odbył. Nie poszalałem, nie marudziłem, męczyłem się pod wiatr (w końcu znów zachodni) i momentami cieszyłem się, że mi on pomagał. Trasa to "samochodzik" w wersji odwróconej: do Dopiewa i powrót przez Konarzewo (pałacyk "się robi"). Raz tylko się zatrzymałem, bo sympatyczny pan z TIR-a (a bywają i tacy) poprosił mnie o topograficzną pomoc w temacie miejsca, gdzie może nawrócić. No i jechałem bardzo ostrożnie, bo w nocy chyba kropiło i drogi były przymarznięte na tyle, że na kilku skrętach nieźle mną zakręciło.

Odnalazłem ostatnio na dysku nagranie, które zrobiłem jakoś na jesieni ubiegłego roku crossem, z kamerką na cycu, na trasie od mojego domu do północnych granic Poznania. Wczoraj wieczorem (a w sumie już w nocy) udało mi się to jako tako obrobić, choć błędów się nie ustrzegłem. Efekt poniżej. Tak wygląda mój klasyczny dzień, podczas którego muszę pokonać te kilkanaście kilometrów w jedną stronę po mieście. I jeszcze zawrócić. Raczej nie złamałem prawa ani razu (przynajmniej na obrobionej części filmiku, he he), choć pewnie dla niektórych mój styl jazdy wyda się zbyt agresywny, ale w realu i z perspektywy żywej osoby wygląda to jak wiadomo o wiele bezpieczniej niż na nagraniu. W każdym razie przeżyłem :)

Przy okazji przypominam, że wcześniejsze filmiki znajdują się w dziale "Jestę reżyserę" :)



Komentarze
Trollking
| 21:04 czwartek, 19 lutego 2015 | linkuj Hehe, tak to tylko wygląda. W realu jest "zawsze sucho, zawsze czysto, zawsze pewnie" :) Kamery kłamią :)
Trollking
| 16:46 czwartek, 19 lutego 2015 | linkuj Oj, złociszy by się zebrało gdybym zamieścił to, co wyciąłem z tej jazdy.. :) ale jak sam wiesz - czasem inaczej się nie da w tym mieście. Chyba że ma się codziennie ze trzy godzinki wolnego na pokonanie pięciu kilometrów :)
lipciu71
| 16:29 czwartek, 19 lutego 2015 | linkuj Kilka złociszy za łamanie przepisów by się zebrało hehe, ale gdybym miał siebie rozliczać to każdego dnia płaciłbym grube tysiące ;-)
Trollking
| 13:34 czwartek, 19 lutego 2015 | linkuj Dzięki. Ale ustąpię jeszcze w tym roku pola "Idzie". Niech ma :)
rmk
| 22:03 środa, 18 lutego 2015 | linkuj Oscar Panie, Oscar! :))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa utree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]