Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197915.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 33.40km
  • Czas 01:13
  • VAVG 27.45km/h
  • VMAX 40.50km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 42m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chomicross

Niedziela, 25 stycznia 2015 · dodano: 25.01.2015 | Komentarze 29

33 kilometry na powietrzu. Tyle zaledwie udało mi się dziś wykręcić z powodu pojawienia się późnym rankiem tak niespotykanego w styczniu zjawiska jak śnieg. Tegoroczna zima tak mnie już przyzwyczaiła do wszystkiego: megawiatru, deszczu, wirujących liści, suchego asfaltu, temperatury pod 10 stopni, ale przecież nie do białego puchu! Gdy dziś pojawił się więc za oknem patrzyłem zdziwiony jak Murzyn złapany gdzieś w dżungli i zaprzęgnięty do czwartoligowego zespołu piłkarskiego podczas przerwy sezonowej. Co to jest?? :)

A że gdy zaczęło padać (około 10-tej) byłem już w sumie przygotowany na rower to najpierw chwilę postałem sobie z otwartym pyskiem, potem wykonałem próbę samobójstwa pijąc kawę bez mleka, aż w końcu postanowiłem dokonać heroicznego czynu testowania niedawno zakupionego nowego chomika. Chomik jest stacjonarny, kupiony niewielkim kosztem (historia jego zamawiania śmiało mogłaby być osobnym wpisem) i wybrany świadomie - nie chciałem fundować sobie trenażera, bo po pierwsze szkoda mi roweru, a po drugie bawienie w przepinanie licznika i innych rzeczy, które umożliwiłyby pokazywanie prędkości i dystansu to dla mnie, jako dumnego z siebie lenia, to za dużo. Tak wygląda chomik:

Zrobiłem sobie nim 10 km w niecałe 20 minut, co dało średnią lekko ponad trzy dychy. Jednak cały czas tęsknie zerkałem za okno - i... stało się! W końcu przestało sypać. W pędzie założyłem bluzę, przełożyłem bidon z szosy na crossa i już mnie nie było. Czasu miałem mało, niewiele ponad godzinę, bo - tradycyjnie - na wczesne popołudnie znów zaplanowana była Misja Teściowa.

Ślisko, mokro - taaa, to lubię. W dodatku na trzecim kilometrze znów zerwała się śnieżyca, która utrzymała się praktycznie do połowy wypadu. Jechałem ostrożnie, szczęśliwy, że jednak się udało choć tak pokręcić. Odwiedziłem Plewiska, Gołuski, Palędzie i wróciłem przez Dąbrówkę i Skórzewo. Średnia - a co to? :)

Po południu po śniegu nie było śladu.

Teściowa pozdrawia.




Komentarze
Trollking
| 12:52 poniedziałek, 26 stycznia 2015 | linkuj Norbert - każdy chomik fuj fuj fuj, zgadzam się :)

Daniel - emerycki czy nie, ale decyzja o jego zakupie została podjęta po analizie wszystkich plusów i minusów. Trenażer byłby w podobnej cenie, ale służyłby tylko mnie, a Żona też poczuła bluesa w temacie i powoli zaczyna korzystać. Do tego to, że nie eksploatuję sprzętu codziennego było dla mnie ważne, kwestia licznika pewnie do przejścia, ale po co, skoro mam tu bez kombinacji? A jako wieszak służy naprawdę zacnie :)
daniel82
| 09:25 poniedziałek, 26 stycznia 2015 | linkuj Sprzęt dobry dla emerytów. Sorry. Bez porównania z trenażerem i wpiętą szosą. I do tego masę miejsca zajmuje w domu. Plus taki, że zawsze służyć może np. jako wieszak dla ubrań. Co do licznika nie bardzo rozumiem. Ja mam czujnik na tylnym trójkącie, magnes na tylnym kole i jeżdżę tak i na szosie i na t-żerze.
lipciu71
| 23:24 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj A do kawy czarnej oraz białej,whisky, tequili i innych wynalazków najlepszy jest ROWER w czystej postaci.
lipciu71
| 22:41 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Norbet bo czasami trzeba złamać stereotypy aby bardziej smakowało np. do tequili cytrynę maczam w cukrze i dla mnie jest ok, a Meksykanin pewnie za to by mnie deportował do diabła. O kawie w zamrażalniku powiedział mi swego czasu właściciel sklepu " Pożegnanie z Afryką" i tego się trzymam.
Trollking
| 22:35 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Spoko, Twoje duble pokasowane :)
Trollking
| 22:33 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Fochów nie strzelam - potwierdzam i dzięki za wiarę w ten mój osobisty dogmat :)

Nie musimy, a nawet nie powinniśmy się we wszystkim zgadzać - bo do tego właśnie prowadzi choroba zwana poprawnością, czy polityczną czy jakąkolwiek inną... sformatować ludzi w zgrabny, tak samo myślący lub bojący się wyjść poza schematy, kwadrat/trójkąt/krzyż/półksiężyc narzucony odgórnie.
Trollking
| 22:18 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Jurek - no w życiu!!! :)

Dariusz - o centymetr za krótki odstęp, zmierzyłem. Co nie znaczy, że nie da się pokombinować w temacie - mam nadzieję.
lipciu71
| 22:11 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Na moje oko jest na to cień szansy.
Jurek57
| 22:10 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Ale nie wyłączysz komentarzy ? :-)
Trollking
| 21:59 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj No to właśnie te śruby od kiery... ale... ale... muszę wymierzyć, bo być może masz rację. Oby - nie musiałbym przemieszczać się chomikiem do kuchni po napoje, bo przesuwanie tych 21 kg i wciąż na nich siedzenie jest dość męczące :)
lipciu71
| 21:47 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Tomasz miałem na myśli te dwie dolne w pionie poniżej napisu ZIPRO, ale jeśli nie mam racji to cały misterny plan z kakao w piz..... diabli wzięli.

Norbert ja mielę ziarna 30 sekund przed użyciem, ale słyszałem o takich co wykręcają lepsze czasy w tym temacie ;-), zapas kawy na tydzień trzymam w lodówce, reszta ziaren w zamrażalniku.
Trollking
| 21:46 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Panowie :)

Ja się często czepiam kwestii językowych wśród współplemieńców (czyt. Polaków) gdy słyszę o 20 złotY zamiast złotYCH, włANczaniu, "bynajmnieniu" przy każdej okazji i nieistniejących wedle reguł językowych lat takich jak dwUtysięczny piaty (dwa tysiące piąty - oto poprawna wersja!!!)... i potem się dziwię, że mnie wypraszają z niektórych miejsc :)

Ale!!!! Nie istnieje u mnie coś takiego jak poprawność polityczna. Ja jestem białasem, oni są czarnuchami. Są też żółtki, ciapaci, polaczki, angole, cyganie, pejsaci. To, że ich nazywam tak w eterze nie świadczy o tym, że krytykuje konkretnego człowieka - to tylko zabawa stereotypami. A jak ktoś mi w pysk powie, że poczuje się tym urażony to przeproszę i zapytam co jest gorszego w słowie "Murzyn" niż w "Afropolaku" (????).

Szanujmy słowo, szanujmy drugiego człowieka, ale odejdźmy od sztuczności. Tyle mam do powiedzenia :)
Jurek57
| 21:36 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Ameryce poprawniej mówić : Czarny !
Trollking
| 21:11 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Jurek - no dziwne... niby niedaleko a Ty miałeś Afrykę, ja Syberię :)

Norbert - a Ty mnie za Murzyna krytykowałeś (?) :)
Jurek57
| 21:05 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj U mnie dzisiaj od rana wiosna +3 i bez opadów , dziwne ?
Trollking
| 21:03 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj To śruby mocujące kierownice. Ale spoko, zawsze mogę ją odkręcić, licznik trzymać w kieszeni, a w to miejsce zainstalować minibarek z nagimi hostessami.

A nie, nie mogę. Żona zgłosiła veto :)
lipciu71
| 20:49 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Bez mleka ????????????????????????????????????? Nawet podczas próby samobója to niegodne, nieetyczne i obrzydliwe. Chyba na chomiku widzę miejsce na koszyczek do bidonu, więc będzie gdzie trzymać gorące kakao.
Trollking
| 20:38 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj A się nie zgodzę :) siodełko jest mega wygodne i przypomina doznania na crossie. A to doznanie lubię po bólu tyłka, który mam po miesiącach non stop na szosie :) długo wybierałem, nie chciałem przepłacać i mam coś kompromisowego, co nie eksploatuje mi "żywych" rowerów. Liczniki firmy na "S" - ostatnio nabyłem i już podziękuję :)
Ksiegowy
| 20:25 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Przenigdy taki chomik nie odda mi treningu na trenażerku:D Sorry na tym chomiku niewygodnie się jedzie, nie ta pozycja, nie ta wysokość siodła... Kurcze, to nic, że trenażer, ale czujesz się jak na swoim rowerze;D najtańszy licznik znanej marki na "S" to jakieś 50zł:)
Trollking
| 20:05 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj No przecież pisałem, że próbowałem samobójstwa ;)
starszapani
| 19:40 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj Kawa bez mleka? Blech...
Trollking
| 19:02 niedziela, 25 stycznia 2015 | linkuj No a co z nim nie tak? ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jezda
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]