Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197863.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.20km
  • Czas 01:42
  • VAVG 30.71km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cisza

Wtorek, 29 lipca 2014 · dodano: 29.07.2014 | Komentarze 2

Dziś trening spod znaku "zgadujemy skąd wieje wiatr". Najbardziej wiarygodnym z kierunków był ten północno-wschodnio-południowo-zachodni z odchyłami, a już na pewno taki, który da się opisać jako permanentny wmordewind. Ani przez chwilę nie odczułem przyjemnej bryzy na plecach, no ale cóż w tym nowego w końcu? :)

Z trasą nie kombinowałem, bo znów zapowiadał się gorący dzień, więc tylko przed pracą poleciałem opatentowanym zawijasem z Poznania przez Mosinę i Rogalin do Mieczewa. Na trasie minąłem kilku rowerzystów, a nawet rowerzystkę, wszyscy zdychający od temperatury, ale uśmiechnięci. Ja w swoim przypadku odkryłem dziś dawno nieuskutecznianą rzecz - gdy straciłem zasięg radia zamiast standardowo włączyć na empetrójce jakąś łupankę to zwinąłem słuchawki, wyłączyłem sprzęt i zacząłem wsłuchiwać się w ciszę, dźwięk kręcących się kół i śpiew ptaków, których na leśnej trasie koło Rogalina nie brakowało. Tak mnie to wciągnęło, że już do samej mety słuchawki się w moich uszach nie pojawiły. Chyba odkryłem nowego motywatora - ciszę :)




Komentarze
Trollking
| 21:12 sobota, 2 sierpnia 2014 | linkuj Praktycznie zawsze. To dla mnie okazja dla nadrobienia muzycznych zaległości lub wysłuchania rano ukochanego Tok FM. Ale tak jak napisałem - zaczynam doceniać ostatnio ciszę własnych myśli. I nie, nie boję się, bo wybieram słuchawki bez tłumienia dźwięku z zewnątrz. Polscy kierowcy są tak głośne, że i tak wszystko słyszę :)
rmk
| 20:22 sobota, 2 sierpnia 2014 | linkuj Zawsze jeździsz w słuchawkach? Nie boisz się, że kiedyś nie usłyszysz nadjeżdżającego samochodu/niebezpieczeństwa z tyłu? Ja jeżdżę w słuchawkach tylko gdy jestem mocno zmęczony i samotny na trasie, włączam wtedy odpowiednie rytmy i kręce w rytmie. Ale robię to naprawdę rzadko.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eczon
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]