Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 44.20km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciężko

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 30.03.2014 | Komentarze 2

Taaaaka pogoda, a ja do pracy muszę... Człowieka mógłby trafić szlag, mnie natomiast już dawno trafił rowerowy nałóg i nie odpuściłem również dziś. Ciężko się wstawało po zmianie czasu, ruszałem według "wczorajszego" zegara trochę po 7, słoneczko na niebie, ale żeby było specjalnie ciepło to nie powiem.

Może w związku z tą zmianą organizm średnio chciał ze mną współpracować - jechało mi się ciężko, znów w oszukiwaniu mnie wiatr wygrał przez nokaut. Nie wiem jakim cudem można jechać z podmuchem przeciwnym i w jedną i w drugą stronę, ale bez ściemniania - tak dziś było. Ani na chwilę nie poczułem upragnionej bryzy w plecki.

Trasa znana, ale dziś lekko pokombinowana, do Gowarzewa przez Starołękę, Koninko i Tulce. Czas mnie gonił, więc wróciłem swoimi śladami. Próbowałem też nagrać w drodze powrotnej filmik, ale niestety pas na piersi z kamerką plus szosa to przez ustawienie ciała zupełnie wykluczające się bieguny, chyba że ktoś jest miłośnikiem widoku moich kolan i pasjonatem oglądania dziur w asfalcie. Przez kilka minut pobawiłem się więc tylko ustawieniami, udało się uchwycić jeden wg mnie całkiem fajny kadr i tyle.
Pisałem już, że ciężko mi się jechało? No to na koniec jeszcze miałem zlecenie - wjechać do teściowej na Wildę po odłożoną wałówę. A co, nie będzie mi się rower tylko z przyjemnością kojarzył :)




Komentarze
Trollking
| 20:01 niedziela, 30 marca 2014 | linkuj Nie... chyba nie... bo w końcu wciąż żyję :) ale tak na poważnie to akurat moja jest antytezą teściowości, do rany przyłóż :)
Jurek57
| 18:39 niedziela, 30 marca 2014 | linkuj Czy teściowa czyta tego bloga ... ? :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ialpr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]