Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197701.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 63.10km
  • Czas 02:23
  • VAVG 26.48km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 75m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słońce!

Poniedziałek, 28 listopada 2022 · dodano: 28.11.2022 | Komentarze 4

Szok i niedowierzanie! Słońce wróciło.

Co prawda w pakiecie z lekkim mrozem, ale ten dość szybko wyluzował. Niestety wiatr był mega odczuwalny i upierdliwy, więc walki z nim z mojej strony nie było.

Trasa to kolejny już klasyk. Stał się nim przez niekończące się remonty na wschodzie Poznania. Czyli: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Robakowo - Dachowa - Szczytniki - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - Dębiec.

Klimatycznie rano było. A ja już chyba lekko się odzwyczaiłem od światła, bo aż mnie prześwietliło :)
Ukryty rower, słoneczna Dębina
Mroźny i słoneczny poranek na Dębinie
Oświecenie na trasie

Klimatyczne poznańskie Sypniewo
W Szczodrzykowie wciąż kręcą się robotnicy, więc z ptactwem kiszka. Tylko na niebie udało się przyuważyć gęgawy i żurawie.
Dość liczne stado gęgaw
Parka żurawi w locie
Dystans z dojazdem do pracy.



Komentarze
Trollking
| 23:06 środa, 30 listopada 2022 | linkuj Tu już też go dawno nie ma.

Ale miło, że choć na chwilę zawitało :)
meteor2017
| 21:49 środa, 30 listopada 2022 | linkuj Słońce... ło panie, u nas to dawno nie było i nie zapowiada się...
Trollking
| 23:43 wtorek, 29 listopada 2022 | linkuj No nie bez przyczyny wybieram sobie tylko popołudnia w pracy. Lata praktyki mnie ku temu skłoniły :)

Odpowiedź jest prosta - nie wpisuję kilometrów terenowych :) Nigdy tego nie robiłem, bo nie chciało mi się mierzyć. Na pewno podczas jazdy na wschód są co najmniej cztery, czyli Dębina w tę i z powrotem. Bardziej by mnie interesowało mierzenie tego, ile podczas jeżdżenia... przechodzę, żeby zrobić fotki :)
JPbike
| 18:53 wtorek, 29 listopada 2022 | linkuj No tak, wiedziałem że skorzystasz z magii słońca) :), a ja wtedy w pracy ... (zazdro) :)
Na pierwszej focie widzę terenowy grunt, a w tabelce zero km terenowych - jak to robisz? :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa serwo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]