Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197701.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 31.70km
  • Czas 01:16
  • VAVG 25.03km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 105m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śliski glut

Poniedziałek, 21 listopada 2022 · dodano: 21.11.2022 | Komentarze 10

Nie tak to miało wyglądać. Prognozy mówiły o zachmurzeniu, lekkim mrozie, ale nie o opadach. Jak zwykle wróżki swoje, pogoda swoje.

Gdy wstawałem, było sucho. Chwilę później już padał śnieg. Na szczęście lekko, więc szybko się ubrałem i ruszyłem, licząc na to, że przejdzie.

Przestało... na chwilę. By potem już nie odpuścić. Skończyło się więc glutem.

Trasa: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Komorniki - Plewiska - Poznań.

W mieście i w Luboniu (odróżniam te dwie kategorie) było jeszcze całkiem przejezdnie, bo auta rozgoniły śnieg z ulic. Ale już na terenach mało zurbanizowanych zrobiło się ciekawiej. O tak:
Ot, takie warunki na klasyku
Nie było sensu się męczyć i ryzykować, więc tylko szybka fotka rowerowa i nawrotka.
Znów biało-czarno
Udało mi się sfocić mój ulubiony motyw wśród "rowerzystów" - "po chodniku, bo bezpieczniej". Kij, że lód i śnieg. Bezpieczniej :)

Do pracy rowerem nie jechałem, za to zrobiłem sobie spacer przez Dębinę.
Bajkowa brama do poznańskiego Lasu Dębińskego
Ładnie? Tak mi się wydaje. To właśnie tędy miasto z poparciem Rowerowego Poznania chciałoby puścić asfaltową, szeroką Wartostradę, o czym już pisałem. Nie ma takiej opcji, walczymy.

Zwierzaków brak, więc... wróbelki :) Kilka dni temu zawiesiłem stary karmnik, który już swoje przeżył (raz spadł z mojej winy), nowy czeka aż ten odmówi całkowicie posłuszeństwa. Póki co właśnie wróble sobie go upodobały, spryciarze gołębie również (szyba już cała w śladach po skrzydłach), ale i powoli przylatują sikory. Na nie czekam najbardziej.
Wróbelki w karmniku



Komentarze
Trollking
| 23:58 czwartek, 24 listopada 2022 | linkuj Sam nie wiem, co gorsze :)
Marecki
| 18:09 czwartek, 24 listopada 2022 | linkuj Pierwszy atak białej zimy, na szczęście już mija i teraz wracamy do jeszcze gorszej listopadowej szarej rzeczywistości :)
Trollking
| 23:32 wtorek, 22 listopada 2022 | linkuj Lapec - no nie było :) Też oczywiście mi się zdarza w określonych sytuacjach, które są zresztą dopuszczone prawem. Plus gdy na ulicy mam bruk, a chodnik bywa bezpieczniejszy. Ale żeby wybierać ślizgawicę zamiast czarnego asfaltu... No niepojęte :)

Huann - no ba! Pewnie, że tak :) Chyba zresztą chyba też to kiedyś wcześniej proponowałem :)
huann
| 22:57 wtorek, 22 listopada 2022 | linkuj Jak już się zrobiło zimno, pogrzybowo i niekolorowo, to niech przynajmniej będzie biało - na polach, łąkach i lasach, a czarno i sucho na asfaltach. Może być? :)
Lapec
| 09:10 wtorek, 22 listopada 2022 | linkuj Ale przynajmniej nie było upa ... znaczy gleby ;))

Ja tam czasem jeżdżę po chodniku - jak jest "szklanka" na drodze, to chodnik z kostki trochę lepszy :PP. Tu jednak sfaciłeś Panią piknikową - niech jej chodnik miękki będzie ;))
Trollking
| 00:09 wtorek, 22 listopada 2022 | linkuj Meteor - no właśnie walczymy o to, żeby było jak dawniej. Czyli lepiej :) Nie po miejsku, tylko wciąż z poszanowaniem przyrody. Nie ma lekko, bo trzeba słać co kilka miesięcy wnioski o udostępnienie informacji publicznej, udowadniać urzędnikom, że nie znają prawa, lobbować w zakładach lasów (ufff...) niepaństwowych, namawiać autorytety profesorskie... Może się uda taki tunel zachować. Walka trwa!

Miciu - co nie zmienia faktu, że przychodzić nie musiało :) Jak na moje idealny jest kompromis: śnieg w górach, jego brak na nizinach :)

DaVe - tak jak powyżej napisałem: białe dla chętnych, nie z musu, do tego ograniczone terytorialnie! :)
daVe
| 22:31 poniedziałek, 21 listopada 2022 | linkuj To białe coś jest fajne, ale szkoda, że takie śliskie ;)
miciu22
| 20:59 poniedziałek, 21 listopada 2022 | linkuj Przyszło białe, nie wiadomo na jak długo. póki co, nie jest źle.
eliza
| 20:48 poniedziałek, 21 listopada 2022 | linkuj lepszy glut niż chomik:)))
meteor2017
| 20:02 poniedziałek, 21 listopada 2022 | linkuj Ojejku, ale biało! Lubię takie tunele wśród drzew, niestety coraz ich mniej, bo przy wszelkich pracach przy drogach drzewa po bokach są niestety wycinane (tak że latem, zwłaszcza w okolicach południa, mimo iż człowiek jedzie w lesie, to nie ma cienia)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]