Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197482.00 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 51.50km
  • Czas 01:49
  • VAVG 28.35km/h
  • VMAX 50.10km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zo(o)rganizowanie

Środa, 22 czerwca 2022 · dodano: 22.06.2022 | Komentarze 19

Trafiło się dzisiaj wolne w środku tygodnia. Jupi. Postanowiłem zaplanować ten dzionek trochę inaczej niż zazwyczaj.

No dobra, nie do końca, bo wyspanie się było niemal obowiązkiem :)

Ale zanim ruszyłem na rower, najpierw spacer z psem po Dębinie. Czemu? Bo tak :)

Po wybieganiu Kropy w końcu dwa kółka i spokojny kurs na klasycznej zachodniej trasie: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Jechało się dziwnie, bo wiatr się zmienił po drodze, więc miałem go z grubsza ciągle w pysk. W sumie nic w tym dziwnego :)

A po południu, w związku z tym, że Żona pracowała z domu, postanowiłem się łaskawie ewakuować, oczywiście żeby nie przeszkadzać :) No i wymyśliłem sobie ZOO, wybierając wersję hardkor, czyli częściowo dojazd komunikacją miejską, a częściowo fundując sobie spacer wzdłuż Jeziora Maltańskiego. Dało się, choć łącznie zrobiłem dzisiaj piechotą półmaraton. Mój typowy wolny dzień :)

Fotki w kolejności działań. Poranna Dębina...
Poranne prześwietlenie na poznańskiej Dębinie
...potem rowerowanie...
Klasyczny klasyk w wersji czystej
...i napotkany kruk.
Kruk się wydziera
Wciąż niespokojny kruk
Co do ogrodu zoologicznego, to spędziłem tam dobrych kilka godzin, robiąc masę fotek. Pewnie wkleję je w najbliższych dniach, ale dzisiaj już nie mam siły ich przeglądać, więc jedynie zdjęcia z telefonu puszczyków uralskich, które - co potwierdził jeden ze stałych bywalców - akurat dzisiaj zrobiły coś wyjątkowego i postawiły na interakcję. Genialne i piękne ptaki.
Puszczyk uralski próbuje mnie zahipnotyzować :)
Parka puszczyków uralskich
Kilka ujęć z dreptania nad Maltą:
Jezioro Maltańskie popołudniową porą, Poznań
Malta Ski, Poznań
Kolejny Ryannek leci do Poznania
Udało się trafić kolejkę Maltankę, gdzieś przed przystankiem Ptyś. Dalej jest przystanek Balbinka. Uwielbiam :)
Kolejka Maltanka pędzi
A tu wąskie tory prowadzące do ostatniego, o nazwie Zwierzyniec.
Wąskie tory kolejki Maltanki, Poznań
Fajnie spędzone wolne za mną :)



Komentarze
Trollking
| 23:02 sobota, 2 lipca 2022 | linkuj :)
SlaBo
| 22:58 sobota, 2 lipca 2022 | linkuj Do usług!
Trollking
| 22:50 sobota, 2 lipca 2022 | linkuj Dzięki :) Cholera, musiałeś mi przypomnieć o tych fotach, sam zapomniałem :)
SlaBo
| 22:40 sobota, 2 lipca 2022 | linkuj Zostawię to Tobie. Ty to dobrze robisz w przerwie robienia wpisów i - zapewne - sortowania tych zdjęć z zoo.
Trollking
| 22:30 sobota, 2 lipca 2022 | linkuj Nie, nie należy. Tym samym się poddajesz. Mów, uświadamiaj, pokazuj debilizmy. To nie jest aktywizm, tylko mentalna skrobanka. Mam na swoim koncie kilka uświadomionych "ofiar", więc wiem, że się da.

Oczywiście, Twoja branża ma inną specyfikę niż moja (czytaj: żadna, bom typowy humanista), stąd zrozumienie. Przyznam, że jedynym kierunkiem, który bym rozważał, jest Skandynawia - niech mi jakiś osobisty potop zrobią, byle bez ofiar w ludziach, lecę jak na skrzydłach :)
SlaBo
| 22:13 sobota, 2 lipca 2022 | linkuj Bo ja nie jestem aktywistą. Ani żołnierzem. Skoro większość głosująca jest "daj, daj, daj" i grożą nam kolejne kadencje tego intelektualnego bagna, to pozostanie się wyprowadzić, by móc żyć gdzieś, gdzie można żyć spokojnie i oddychać (być może nawet literalnie, patrząc na ostatnie zapędy do zawróceniu na ręcznym do pełni węgla).
Trollking
| 22:08 sobota, 2 lipca 2022 | linkuj To jest właśnie ten paradoks - ja w ogóle nie czuję się związany z tym plemiennym systemem, gdzieś mam narodowe barwy i inne takie, może za wyjątkiem sportu, bo czasem fajnie jest kibicować ludziom, których się osobiście zna, ale uwielbiam terytorium aktualnej Polski (kompletnie z czterech liter wobec historii) i nie zamierzam go opuszczać, tylko walczyć z jeszcze większym złem, który może się tu pojawić. Ale robię to z pozycji miłośnika samorządu, bo to jest wielka siła, mająca również wpływ na całokształt - i tę właśnie uwielbiam. W Poznaniu mam łatwiej, choć oczywiście za różowo nie jest :)

Ty za to czujesz patriotyzm, a ucieczka Cię nęci :)
SlaBo
| 21:58 sobota, 2 lipca 2022 | linkuj Widać nie dał rady mi wystarczająco obecny (nie)rząd obrzydzić jakiegoś pojęcia patriotyzmu. Ja mogę zrozumieć sentyment i szacunek do tego, jak mówisz, abstrakcyjnego pojęcia, jakim jest mój kraj. Mimo że teraz zastanawiam się czy uciekać z niego szybko czy szybciej. :X
Trollking
| 21:49 sobota, 2 lipca 2022 | linkuj Ojczyzny w ogóle nie kupuję, ż/Ż/ony też nie musiałem, więc wyjątek od reguły mogę zrobić :)
SlaBo
| 21:46 sobota, 2 lipca 2022 | linkuj Nie. To jest po prostu żona. Imię to imię. Ja już prędzej kupię Ojczyznę niż "Żonę". Z wielkiej to możesz, jak w pisemnych przeprosinach zwrócisz się "Droga Żono!". Tak tylko piszę, że pozostaję nieugięty i niewzruszony w tym temacie. :)
Trollking
| 21:31 sobota, 2 lipca 2022 | linkuj Trochę mnie masz, ale nie do końca. Żona pisana z dużej to zamiennik imienia, poza tym wyraża szacunek dla istoty realnej, a nie jakiejś abstrakcji :)
SlaBo
| 13:00 sobota, 2 lipca 2022 | linkuj Do "Ojczyzny" z wielkiego "o" będziesz miał w przyszłości ;) pretensje. A mnie mierżą "Żony", "Synowie", "Córy". Co poradzę? Zbyt "bosko".
Trollking
| 22:15 niedziela, 26 czerwca 2022 | linkuj Tak jak lubię kolej, to wolę puszczyki :) Więc... wszystko ok :)
Kolzwer205
| 00:50 sobota, 25 czerwca 2022 | linkuj Kolej bardzo lubię, ale wyjątkowo muszę przyznać, że puszczyki tu wygrywają :)
Trollking
| 21:24 piątek, 24 czerwca 2022 | linkuj Lapec - strzelam w ciemno, że gdzieś tam przy wschodnim zaśpiewie śmierdział grill, w miejscu ku temu niedozwolonym :) Ale tylko strzelam, pomny swych doświadczeń z Dębiny. A co do hołmofisu - świetna sprawa, jak się ma kawalerkę i chęć spacerowerowania :)

Meteor - oj tak. Niestety Termy Maltańskie kompletnie zepsuły Ptysia, jednak Balbinka wciąż trzyma poziom, a Zwierzyniec rządzi i rządzić będzie! :)
meteor2017
| 20:54 piątek, 24 czerwca 2022 | linkuj Nie ma to jak wąskotorówki... a jak jest klimatyczny przystanek, to przyjemność podwójna ;-)
Lapec
| 05:58 piątek, 24 czerwca 2022 | linkuj Spoko, w niedziele wszyscy byli na Strzeszynku ... z nami ;). A przynajmniej ta "turystyczna" część, bo początkowo ciężko było język polski wyłapać ;))

Jeden zrobi stówę, druga zarobi - tak żyć trzeba :))))
Trollking
| 20:50 czwartek, 23 czerwca 2022 | linkuj Dobrze, że Wam się nie udało, bo niedziel na takie wypady nie polecam. Chyba że z karabinem :) Tylko trzeba uważać, żeby rykoszetem nie dostało jakieś zwierzę :)

Dokładnie z tego samego założenia wychodzę, co jakiś czas robiąc stówę. Wszystko w ramach wsparcia :)

Fotki będą. Kiedyś... :)
Lapec
| 05:29 czwartek, 23 czerwca 2022 | linkuj Tak miał wyglądać nasz ostatni dzień w Poznaniu - no może prócz psa ... i roweru :). Do nadrobienia przy najbliższej okazji :)

Wspieranie żony najważniejsze :D. Niech w spokoju wspólne pieniążki zarabia :DD
I czekam na dalsze fotki z ZOO ^_^
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa hwala
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]